No właśnie...
Jako Stockwatch również rozważaliśmy różne formy wsparcia prawnego dla naszych userów.
Pomysłów było kilka, także taki jak trwała współpraca z kancelarią, co wydaje się wdrażać w życie Obligacje.pl. Jednak wybraliśmy inną drogę, bardziej kompleksową dla użytkowników - poradniki.
Korzystamy z własnego zaplecza prawnego, a także zaprzyjaźnionych adwokatów do udzielania porad w postaci artykułów na łamach SW zarówno w dziale newsowym jaki i edukacyjnym. Pozwala nam to na pokazanie userom, bez dodatkowych kosztów, pełnego spektrum możliwości dochodzenia należnych pieniędzy i to w różnych sytuacjach.
Z doświadczenia wiem, że pomoc prawna jest przydatna przede wszystkim w przypadku postępowania nakazowego jeszcze przed ogłoszeniem upadłości, a i tutaj można sobie poradzić nawet bez adwokata, bo w sieci choćby na SW jest sporo materiałów. Przecież w większości przypadków mamy postępowania upadłościowe, a to znaczy, że prawie zawsze wystarczy zgłosić i udokumentować wierzytelność (czytaj załączyć świadectwo depozytowe).
Koszt porady prawnej w Warszawie to minimum 150 zł, a do tego parokrotnie więcej za zastępstwo procesowe. Dochodzi jeszcze success fee. Najczęściej w postępowaniu upadłościowym prawnik będzie raczej niepotrzebnym kosztem dla drobnego inwestora. patrz Milmex. Jeśli bowiem obligacje są zabezpieczone, to działa w imieniu obligatariuszy administrator. W samym postępowaniu upadłościowym prawników mają także fundusze, które niejako przy okazji będą walczyć o jak najlepsze załatwienie sprawy także dla drobnych.
W powyższych względów nie chcąc narażać Użytkowników na dodatkowe koszty nie gwarantujące lepszego zaspokojenia roszczeń zdecydowaliśmy nie nawiązywać współpracy, a pomagać za pomocą wspomnianych poradników i artykułów.
Oczywiście są wyjątki i w niektórych przypadkach warto zasięgnąć porady, ale to zdecydowanie wyjątki. Najlepszym wyjściem jest kupować mało ryzykowne papiery, choć wcale nie jest to proste - wiem.