SWARZEDZ [SWZ]

I pomyslec ,ze Arka ma około 22 %


Chociaz cos mi sie wydaje , ze własnie ostatnio Arka wywalała !

Ale infa jak na razie brak !

Raport bieżący 8/2009

Zarząd Swarzędz Meble S.A. informuje, iż po dokonaniu bardzo szczegółowych analiz sytuacji rynkowej oraz sytuacji Spółki, a także możliwości dalszych działań, w tym kontynuowania działalności i osiągania pozytywnych efektów w przewidywalnej przyszłości, w dniu 30.01.2009 r. podjął decyzję o zwołaniu na dzień 10 marca 2009 r. Nadzwyczajnego Walnego Zgromadzenia w celu podjęcia uchwały o rozwiązaniu Spółki po przeprowadzeniu jej likwidacji. Rada Nadzorcza na posiedzeniu w dniu 30.01.2009 r., pozytywnie zaopiniowała uchwałę Zarządu. Zarząd Spółki zwróci się do Walnego Zgromadzenia o podjęcie uchwały w sprawie rozwiązania i likwidacji Spółki oraz wyboru likwidatora, uzasadniając celowość jej podjęcia.

Czary Altmana działają.
Czytam ponownie jego książkę o bankructwach i - kurczę - jak głęboko ma to gość zbadane.
Ale na przykład opcji ta metodologia nie sięga. Wątpię czy jakakolwiek sięga, no bo skąd wiedzieć o czymś, o czym nawet zarząd podobno czasami nie wiedział.
Tu jednak nie mamy opcji. Dość prosta sytuacja... nie da się jechać długo bez paliwa, szczególnie jak się górka skończyła...

Już za parę dni zaczynamy wbijać wyniki IV kwartału. KNF ponoć zobowiązała spółki do wsadzenia wszelkich instrumentów opcjopodobnych na bilanse. Oj ciekawa to będzie lektura.

Wiesz, to "jeden z wielu gości analizujących spółki i coś tam na ten temat wnioskujących".
Ma dobrze uporządkowaną sprawę upadłości układowej i likwidacyjnej w różnych kontekstach.
Główny to ryzyko kredytowe, tak więc nie ma bezpośredniej aplikacji "kup akcje, sprzedaj akcje". Ale daje dodatkowy wymiar w AF. No i nie jest zbyt znany, a przynajmniej zbyt szeroko stosowany przez inwestorów (za to regularnie przez banki), bo procesy, które bada, rozciągnięte są na laaataaaa...

A Forte to zła marka?.I co,też cienko przędą.
Kupic to teraz,zamrozić kapitał,po co?,Żeby rok czekać na zwrot?!.Zarząd wie lepiej... :(

A ja znowu o branży :) Kiedy patrzymy na Swarzędz właśnie pod tym kątem, to jego sytuacja jawi się niezbyt sympatycznie. Biały rycerz? Chyba z kosmosu. Prawie wszyscy meblarze mają ciężko lub będę mieli ciężko, jeżeli kryzys się pogłębi - a pogłębi się co już wiemy z pewnością. Meble to prawie czubek piramidy potrzeb - kiedy nie mam co jeść to siedzę na taborecie od babci, rzeczy mam w kartonowych pudłach z IKEI i dam radę tak wytrzymać latami. A jak mi się trochę poprawi to może sobie w końcu coś kupię, ale najpierw bardziej coś z BRW lub Forte, a nie "Napoleonów" od Swarzędza...

Mówicie marka jest coś warta.... Hmmmm... Może, ale moim zdaniem, nie są to gigantyczne pieniądze. Swarzędz jest po pierwsze marką lokalną, po drugie obciążoną jednak pewnymi konotacjami negatywnymi, jest mało sexy i mało młodzieżowa.
Może jakiś Pan w wieku 50+ wzrusza się, słysząc Swarzędz i przypominając sobie jak wystał w kolejce ich meble ćwierć wieku temu, ale to trochę mało...

A czy warto kupować hale, maszyny, know-how i sieć sprzedaży? Nie wierzę. Konkurenci mają to lepiej zorganizowane, a mocy produkcyjnych i tak już teraz mają w nadmiarze. Po co im więc nowe? Baza klientów? Też bez jaj - to nie usługi gdzie faktycznie baza klientów stanowi dużą wartość. Jednym słowem - stawiam na całkowity kolaps... Ale jak się mylę, to butów swoich nie zjem :) Cuda się zdarzają - nawet, albo zwłaszcza w takich czasach, jak teraz.

Czysta spekulacja Greg? To zawsze ma jakiś sens. Gdyby nie, to nie byłoby daytraderów, a są :) Ale powiedziałeś też fajną rzecz z tymi mocharami i sandałami - faktycznie ktoś je robi. Swarzędza jednak do Wedla bym nie porównywał - Wedel wybronił się perfekcyjnie przed skojarzeniami z 22 lipca. Ekskluzywne pijalnie, trochę subtelnej czerwieni, doskonałe reklamy i... JEST! A Swarzędz? Panie i Panowie, widzieliście jakąś fajną reklamę Swarzędza, albo marka kojarzy się Wam z synonimem wysokiej jakości? No nie... I dlatego zgadzam się - czysta spekulacja ma sens. Fundamentów tu nie widzę.

Pozwolę się nie zgodzić. Swarzędz nigdy nie był kojarzony z tandetą, a szafki kuchenne, to nie ta bajka. Pomyłka.

Zajrzałem na stronkę.
www.swarzedz-sa.com.pl/web/kat...

Produkt jest ok, oczywiście, de gustibus...
Sztuką jest sprzedać, a nie wyprodukować, żadne objawienie. A tego swarzędz nie potrafił, jak widać po efektach.
Z drogiej strony, jak w zapasie zawsze ma się świeży dopływ kasy z emisji, to i nie dziwota. Po co się wyginać. Bezlitośnie obnaża się nędza jakości menedżmentu, od opcji poczynając. Może ta rozpierducha coś zmieni.

Do swarzędza wracając, podtrzymuję, bez twardych argumentów, ze nie chodzi tutaj o doprowadzenie do likwidacji firmy. Coś tu nie gra. Zarząd twierdzi, że spłaca na bieżąco(!) zobowiązania, wartość majątku większa niż zobowiązania, nie z takiego bagna firmy wychodziły. I tak nagle "hands up" ? Arka zostaje z garścią makulatury? No coś nie tak.

2 warianty, a własciwie 3

- likwidacja to lipa, chodzi dopłaty do kapitału i uratowanie d..y Zarządowi. który notabene obiecał, że się do dymisji podaje.
-w 4 kwartale megatrupy w szafie, ponoć opcji nie mają, ale np CIRS-y na jenie, albo jakieś egzotyczne inne wynalazki.
-prymitywna zagrywka pod zbicie kursu i pomnożenie paru groszy x 2-3, ale nie wierzę. zbyt prostackie.

Wariant 4, to wszystko szczera prawda, a człowiek skażony jest podejrzliwością! :)

Inwestorze, wybierz sam.

kurcze szkoda trochę tej spółki. pytanie moje brzmi - gdzie zarząd zrobił błąd? czy problem rzeczywiście tkwi w asortymencie jaki produkuja? czy nie lepiej produkować "dla każdego coś miłego"?