PRZERWA TECHNICZNA

Za moment wrzut poprawek, kładziemy się na 2-3 minuty i zaraz wracamy.

Widzę że restart serwera znacząco przyspieszył działanie forum.

"forum" wyrzuciło z górnego panelu - u was też?

U mnie wszystko na swoim miejscu.

Proponuję wszystkim Ctrl+F5 :)

Rano dopadła nas awaria, przez co był przestój przez 25 minut. Sytuacja już ustabilizowana.

Wczoraj wieczorem ostatecznie padł serwer bazodanowy - maszyna odmówiła posłuszeństwa, tym samym rozwiązując problem, który wyglądał na programowy i dlatego walczyliśmy z nim bezskutecznie.

Niestety serwis nie działał przez ponad 8 godzin, ale udało się odzyskać wszystkie dane, co było mało prawdopodobne, bo szlag trafił backupy i strukturę bazy. Nieszczęścia chodzą parami.

Teraz baza działa na zapasowej maszynie i w ciągu paru dni dostanie nowy pojazd. Przez ten czas czuję się jak goły na śniegu, czyli co najmniej lekko niepewnie.

Padał zasilacz, ale tak niewyraźnie, trudno to było namierzyć. Jednak przez to dyski kaszlały i zapisywały pliki z błędami. Także baza dumpowała się z błędami i na zewnętrzną macierz szły backupy, które potem nie dawały się odzyskać. Tak więc kryzys na całego, ptasia grypa, stonka i tsunami w jednym.
Jak odzyskaliśmy tę bazę to sam nie wiem, o trzeciej straciłem moje osobiste zasilanie, a jak je odzyskałem po czwartej to wszystko zaczynało znów działać.

Oj tam, Guglowi by się to nie zdarzyło... Ciągle się uczymy, żeby ekspekcić nieeskpektowanego.

Wróciliśmy.
Do rana pewnie testy połączeń, stabilizacja.