Systemy Zarzadzania Energia

Ciekawy temat poruszyłeś.
U Nas takie firmy oferowały juz swoje usługi 10 lat temu. O tych technologiach głośno było za granicą już znacznie wcześniej. Nie cieszyły się one jednak do tej pory po za marginalnymi przypadkami "wzięciem".
Przyczyna tego jest zazwyczaj jedna i bardzo prosta.
Zwrot uzyskiwany z inwestycji w inteligenty dom otrzymuje się po zbyt długim czasie by mogło to być uzasadnione ekonomicznie jako rozwiązanie kompleksowe w przypadku domów jednorodzinnych. System i jego składniki mają swoją cenę.
Pytanie: czy warto inwestować w automatykę rolet zewnętrznych? Silniki - każdy z osobna, extra zasilanie + centralka wpięta w system to koszt który na pewno nie zwróci się z powodu oszczędności uwzględniających straty ciepła.
Nie znaczy to jednak że wszystko z nowości jest be.
Sam system sterujący związany z monitoringiem dzisiaj nie jest dużym problemem po stronie kosztów. Pytanie dotyczy raczej, które z jego składników są nieopłacalne.
Pod znakiem zapytania stawiam opłacalność wynalazków typu pompy ciepła nawet o wysokiej sprawności w okolicach 4 (z 1kW energi elektrycznej 4kW energi cieplnej) z uwagi na wysoki koszt energi elektrycznej u Nas, wysoki koszt montażu wszystkich elementów ( najzwyklejsze roboty ziemne najczęściej znacznie przekraczają wartość samych urządzeń które też nie są tanie, wynalazki typu "fotowoltaika" na elementech zasilania. Automatyczny system zrasznia ogrodu to pryszcz w porównaniu z oferowanymi kapilarami z czujnikiem wilgotności podlewającymi kwiatki w donicach.
Pod znakiem zapytania stawiam też systemowo wpięte kolektory słoneczne mające spełniać warunek wspomagania centralnego ogrzewania domu.
Co innego te same kolektory na zasilaniu C.W.U., szczególnie w przypadku zwiększonego zużycia ciepłej wody jak np w pensjonatatach. W tym wypadku z pominięciem dotacji jakie można uzyskać od gmin średni zwrot z inwestycji wynosi ok 2-4 lat. W przypadku domów jednorodzinnych (rodziny 4 osobowej) uzyskuje się po ok 7-9 latach,
Warte uwagi są moim zdaniem też systemy wentylacji mechanicznej oparte na rekuperacji ( odzysk ciepła z wywiewanego powietrza) szczególnie z wymiennikiem gruntowym, szczególnie wpięte w np system ogrzewania ciepłym powietrzem z kominka - z uwagi na prostotę całego układu.
Inaczej mówiąc u Nas - Kowalskich opłacalne jest wykorzystywanie energii z OZE na poziomie gospodarstwa jedynie jako zasilanie C.W.U. poprzez kolektory słoneczne, natomiast oszczędności wynikające z kompleksowego rozwiązania inteligentnego domu po za pewnymi elementami składowymi nie gwarantują zwrotu z inwestycji.
Temat rzeka.

Temat rzeka. Fakt.
Co do strony oszczędności uzyskiwanych przez użytkowników buldi opisał to co ważne.
Jest jeszcze strona prestiżu i wygody. Jak masz 9 rolet na 1 poziomie to może jeszcze chce ci się chodzic i pracowicie co wieczór zasłaniać, a rano odsłaniać. Ale jak masz okno dachowe np. 4-5 m od podłogi to sterowanie roletką z pilota to obowiązek. A jak nie zaplanowałeś tego wcześniej to silnik zasilany energią słoneczną, bo po co ciągnąć druty. Dziś przeniesienie włącznika oświetlenia w dowolne miejsce to zero problemów. Nie potrzeba murarza czy nawet malarza. Zakładasz wyłącznik sterowany zdalnie, a pilot przyklejasz w dowolnym miejscu.
Myślę, że inteligentne domy to przyszłość. Dziś auto bez klimy, od pewnego poziomu to rzadkość. Tak samo będzie z klimą, podgrzewaną podłogą, domowym kinem, włączaniem ogrzewania, zdalnym podglądem tego co dzieje się w mieszkaniu czy roletkami na silnik.
Tyle, że trzeba wydzielić kilka spraw:
1. Producentów oprzyrządowania (central) dla inteligentnych domów
2. Producentów urządzeń
3. Firmy zakładające infrastrukturę
4. Firmy zajmujące się budową domów wprowadzające inteligentne domy na skalę masową

W zasadzie wszystkie firmy już istnieją. Pkt 4 z czasem będzie musiał spełnic każdy liczący się deweloper, a w zasadzie juz spełnia.
Firmy, które to zakładają (pkt 3) i ewentualnie rozplanowują dopiero się tworzą. Pewnie na NC się będą nadawały.
Producenci (pkt 2) pewnie jak większość przeniosą się do Chin lub Indii
Firmy opisane w pkt 1 pewnie będą chciały mieć monopol, mieć swoje ekipy instalatorów i świadczyć usługi kompleksowo. Pewnie mają największą przyszlość, ale o polskiej firmie produkującej własne centrale nie słyszałem. Pewnie takie powstaną, bo to bardziej będzie sprawa dla programistów tworzących dedykowane aplikacje. Taka firma mogłaby zostać polską Nokią .

Dzieki Panowie za odzew i bardzo szerokie naswietlenie tematu. Szczerze powiedziawszy to niespodziewalem sie, ze to zagadnienie ma az tyle aspektow. Zaczynajac ten post myslalem przede wszystkim o wykorzystaniu tanszych taryf elektrycznych oraz kompleksowych systemach zarzadzania energia (prad/cieplo/gaz itd), ktorych zastosowanie wplynie znaczaco na redukcje kosztow funkcjonowania obiektow a tym samym zmniejszy obciazenie elektrowni.
Pozostaje tylko kwestia wdrozenia takowych systemow i tu pojawia problem finansowania. O ile koncerny energetyczne beda zobligowane do unowoczesniania systemu dystrybucji i monitorowania zuzycia energi o tyle ''Kowalski'' juz bedzie sie zastanawial czy to mu sie oplaca. Tu z pomoca moze przyjsc UE lub nawet nasz rzad i wprowadzic doplaty do nowomontowanych licznikow tak jak to ma miejsce w przypadku kas fiskalnych.
Kwestia wykorzystania OZE przez Kowalskiego to wszystko jest w rekach samorzadow, ktore to moga w imieniu swojej spolecznosci wystapic o dofinansowanie z UE.
Po wstepnej analizie rynek ten wydaje sie byc obiecujacy.
Na dzien dzisiejszy wypatrzylem Atrem - oferuje SZE i Apator Torun - liczniki.

Pozdr


AntyTeresa - dzieki za linki, warte przeczytania - polecam.