0 Dołączył: 2009-02-06 Wpisów: 925
Wysłane:
9 czerwca 2013 10:45:20
Poprzez emisje obligacji oprocentowanych na poziomie 10-15% teoretycznie istnieje ciekawa konstrukcja finansowa umożliwiająca regularne wypłacanie zysku dla wybranych akcjonariuszy.
Kontrukcja jest bardzo prosta: - spółka przeprowadza emisje obligacji wysoko oprocentowanych, emisja jest publiczna ale większą część obejmują osoby które są powiązani z akcjonariuszami. Np. Kowalki jest akcjonariuszem podmiotu A sp. z o.o. która jest udziałowcem spółki B S.A. notowanej na NC, spolka B emituje obligacji które objemuje Kowalski. - obligacje posiadają długi termin zapadalności, lub są nieustanie rolowane dla podobnej grupy inwestorów. - z pozyskanych srodków spółka prowadzi dalszą działalność gospodarczą, dzięki czemu koszty kapitału stanowią koszty prowadzenia biznesu.
Sumaryczniej, nie licząć kosztów posrednich które ponosi spółka, osoby otrzymują stały kupon. Spółka nie musi wypłacać dywidendy gdyż osoby nią zainteresowane otrzymują odpowiednie wypłaty nie pełniąc przy tym zadnych funkcji w przedsiębiorstwie.
Poprzez ten mechanizm nie ma możliwości wypłacania pełnego zysku ale pozwala on na stały dopływ kapitału dla wybranych akcjonariuszy.
Minusem jest potrzebna wyłożenia pewnych srodków dla spółki, wniesienie aportem wartości, potrącenie innych długów lub nieopłacenie obligacji [o ile to wogole mozliwe?]
Jakie są wasze przemyślenia o tego typu wypłacie zysku z firmy?
|