Temat:
PKOBP
Witajcie ponownie, przepraszam za zdublowany post, jednak informacja, która właśnie się pojawiła, jeszcze mocniej zmienia optykę na PKO. Raport roczny został przesunięty z lutego na kwiecień, co może wskazywać na narastający problem z frankowiczami. Źródło: www.parkiet.com/Banki/30129986...Sądząc po zachowaniu kursu wygląda to, jak klasyczna dystrybucja. Czyżby 21 mld zł hipotek frankowych w samym PKO BP przygniotły giganta? Zalecana ostrożność!
|
|
Temat:
PKOBP
A więc mamy dosyć jednoznaczny kierunek na południe jeśli chodzi o PKO BP. Większość wskaźników wskazuje już spadek, a ja jestem ciekaw Waszej opinii gdzie może się on zatrzymać. Czy wartym obszarem do obserwacji będzie poziom ok. 26,20 - 26,50? To miejsce, z którego walor wybronił się ostatnio na przełomie listopada i grudnia. Czy tak będzie? Ciężko określić, bo przez zbyt dynamiczne podejście, niezbyt wyraźne są miejsca wsparcia. Nad walorem wisi także - przypominam - ryzyko odpisania olbrzymich rezerw na kredyty frankowe. Do tej pory chyba tylko PKO BP o dziwo nie poinformowało o ich wielkości. Gdyby wierzyć szacunkom z poniższego artykułu, za IV kwartał byłoby obciążenie na poziomie... 1 mld złotych. Bardzo dużo. Gdyby okazało się prawdą, wyprzedaż związana m.in. z brakiem perspektywy na dywidendę w najbliższych latach, mogłaby być spora. Czas uleczy ciekawość :) forsal.pl/biznes/bankowosc/art...
|
|
Temat:
PKOBP
anty_teresa napisał(a): To nie jest żadna nowa ekonomia
Ale ja tego pojęcia nie użyłem :) anty_teresa napisał(a):Jeśli zerkniesz w wyniki, to PKOBP (a jeszcze mocniej PEKAO) porobiły znaczące odpisy na trudne kredyty Masz rację. Ale to były rezerwy zawiązane w związku z orzeczeniem TSUE i wiele miesięcy temu w I kwartale. W kolejnych kwartałach zwiększyła się w sposób nieprzewidziany liczba procesów, więc naturalnym następstwem będzie wzrost ryzyk związanych z zamknięciem problemu kredytów walutowych. BTW - ja się zgadzam, że poziom 22 zł (czy nawet 18-19 zł) był zbyt niski dla PKO. Ale wzrost o 80%? Nie sorry, to się nie obroni :) 1ketjoW napisał(a):Wątpię. W dalszym ciągu jest i będzie presja na niskie stopy procentowe. KNF wstrzymuje wypłaty dywidend w 1H2021 (zapewne nie bez powodu), a sporo inwestorów liczyło na tę kasę. Nie spodziewam się przyspieszenia gospodarki w 3s do 100 km/h. Ot co. I właśnie tezy te bardzo wyraziście potwierdził prezes NBP. Stóp procentowych wyższych nie będzie przez przynajmniej 2 lata, dopuszcza możliwość ich dalszego obniżania, również do ujemnych poziomów. O dywidendzie myślę, że przynajmniej w 2021 można zapomnieć. Inwestycja w banki? No cóż, powodzenia :)
|
|
Temat:
PKOBP
Nie mogę się zgodzić. Za bezpieczny poziom uznaje się wycenę spółki, gdy wskaźnik C/Z<12. Wskaźnik na poziomie 20 i więcej, to już ryzyko związane z bańką spekulacyjną. I wszystko wskazuje na to, że PKO przed epidemią było wyceniane właśnie na zbyt wysokich cenach - co wydaje się potwierdzać trend spadkowy trwający na akcjach od stycznia 2018 r., do lutego 2020 r. Epidemia po prostu trend przyspieszyła.
Równie błędna w mojej ocenie jest teza o dyskontowaniu "bardzo czarnych scenariuszy". Nie, kurs PKO niczego nie zdyskontował w ostatnich 2 miesiącach wzrostów. Bo niby jakie? Reakcja na działania RPP była tyko chwilowa. Kurs od listopada nie skonsumował m.in.:
- nieprzewidzianego lockdownu od grudnia do końca stycznia (z możliwością dalszego przedłużenia); - ryzyka obniżki stóp przez RPP i wyników inflacji; - problemów ze szczepieniami (idą wolno); - otoczenia - połowa europejskich państw może nie otworzyć się wcześniej niż na wiosnę wg obecnych zapowiedzi, z Niemcami na czele; - jednoznacznych deklaracji członków RPP, że do końca kadencji podwyżek stóp nie należy oczekiwać.
Przecież lockdown to uderzenie w firmy z kredytami. Również banki są tym obciążone. Przypominam, że nad PKO wisi także kwestia kredytów frankowych, na które muszą zwiększyć rezerwy, bo sądy biorą w znacznej części stronę klientów.
Faktem na obronę kursu jest to, że nie różni się on NICZYM, od abstrakcji na wszystkich rynkach - w USA czy Niemczech kursy zachowują się w podobnie odrealniony sposób, choć np. dane z rynku są fatalne.
Po takim rajdzie, jaki dokonał się na PKO, kurs powinien spaść dla samego oczyszczenia przynajmniej na poziom 27,50. Dlatego dziwię się, że euforia kupowania powyżej nawet 30 zł była początkowo tak duża, ale widocznie tak musi być. Ktoś, kto jednak kupuje na obecnych poziomach, lubi ryzyko :)
|
|
Temat:
PKOBP
Jasne, że skoro zagranica rośnie, to i u nas ciężko powstrzymać rynek, choć dynamika wzrostu PKO BP (a w zasadzie całego WIG20) bez znaczącej korekty, pozostawia dużą nieufność do tego co dzieje się na rynku. Biorąc pod uwagę dzisiejszy rajd +7%, mam nieodparte wrażenie, że kolejny raz drobnica daje się nabijać w butelkę. Kilka minut po sesji komunikat, że zyski banków spadły o blisko połowę za okres I - XI 2020. No mówiąc otwarcie, niezbyt to spójne
|
|
Temat:
PKOBP
Jakie jest Wasze zdanie w temacie aktualnych wycen? 30,80 zł to poziom, który mniej więcej wykazał na ostatniej analizie kolega krewa, jako potencjalny opór, po którym powinien nastąpić zwrot. Na moje oko - jestem w sporym szoku, że ten zwrot do tej pory nie nastąpił w okolice 25 zł, bo ilość negatywnych informacji dla banków przez ostatnie 2 miesiące jest zatrważająca - przy w zasadzie braku pozytywnych informacji.
Ja oczywiście mam świadomość, że teraz pęd do zysków i pompowania bańki jest widoczny wszędzie, ale jednak wzrost na PKO jest czymś zupełnie niespodziewanym. Inwestorzy generalnie ostatnio są głusi na wszystkie informacje, ale skala tego już zaczyna przerażać. Giełdy w okresie grudzień - styczeń praktycznie zupełnie nie zareagowały na nieprzewidziane lockdowny, problemy ze szczepieniami itd., a mamy zamknięte pół Europy. Czy to cisza przed burzą?
|
|
Temat:
PKOBP
Dziś PKO BP mimo wyraźnych spadków na GPW, zdołał odrobić część strat, tymczasowo odbijając się od poziomu ok. 26,80. Myślicie, że zarysowania formacja podwójnego szczytu na WIG20 pociągnie też w dół PKO? Dziwię się, że banki tak lekko reagują na całą giełdową zawieruchę. Koniec końców, jak ludzie przestaną płacić kredyty, to banki poza kredytobiorcami będą miały najmniej ciekawą sytuację. Kierunek korekty na 24,50 realny?
Btw. Mit szczepionki już powoli chyba zaczyna pękać- wirus z Wielkej Brytanii + duża nieufność społeczeństwa wskazują, że chętnych na szczepienie będzie mniej niż zakładano
|
|
Temat:
PKOBP
Jak daleko ta rakieta poleci? Ciekaw jestem Waszego zdania, bo na moje oko - ktoś solidnie tutaj daje się nabić w butelkę. Kurs akcji od dołka poszedł w górę już solidnie ponad 60% - i to w zaledwie miesiąc.
Wszystkie, absolutnie wszystkie zjawiska na ziemi i niebie wskazują nie małe, a olbrzymie problemy sektora bankowego. RPP wyklucza możliwość podniesienia stóp nawet do końca kadencji (2022 r.), problem kredytów frankowych narasta, a PKO ma ich najwięcej przez przejęcie Nordea Banku (KNF chyba w związku z tym już proponuje jakiś całościowy system patrząc jak banki przegrywają w sądach), NBP mówi jasno, że wyniki w 2020 - 2021 będą słabe i z tendencją spadkową. Do tego szczepionka, która zaczęła rajdy, niekoniecznie cieszy się społecznym zaufaniem.
Więc jakim cudem tak chętnie to taka masa kupuje? :) Gdzie widzicie sufit?
|
|
@pandorinium
Nowy na forum oznacza nowego inwestora? Ok :) Ale dziękuję, mogę odpowiedzieć to samo - ani Ty, ani ja, nie wiemy jak wykres dalej się ułoży.
Co do grafiki o Pokemonach - dziękuję, że potwierdziłeś nią moje tezy. Prawie 70% graczy to osoby poniżej 30 roku życia.
|
|
@sgor
Oczywiście, duże gry, jak Cyberpunk, będą ciągnąć wyraźnie kurs po premierze, zapewne przynajmniej do momentu publikacji pierwszych danych o sprzedaży, zapewne część kapitalizacji jest spójna z tym jaki faktyczny zysk ta gra przyniesie.
Ja zwracam jednak uwagę na to, że oczekiwania i napompowany przy tej okazji balon, są już bardzo, ale to bardzo daleko posunięte. W takich sytuacjach nawet całkiem niezłe wyniki sprzedaży różnie się mogą dla kursu kończyć.
@aircanada15
"Świetny" argument? A czy Ty jakiś postawiłeś poza ogólnym spojrzeniem na rynek darmowych gier? Doprawdy myślisz, że ludzie 30+ będą biegać po mieście szukając stworów po parkach? Oczywiście masz do tego pełne prawo przyjacielu - tak jak również wierzyć, że dzisiejszy kurs >450 zł, oznaczający kolejne miliardy w kapitalizacji, to ekonomia spójna z rzeczywistością. Chciałbym Ci tylko zwrócić uwagę, że skok w kapitalizacji od wczoraj skonsumował już wykazane w pierwszym wpisie przychody wszech czasów z Wiedźmina. To na pewno nie jest pułapka na kursie, przecież tutaj będzie i pińcet i nawet pewnie sześćset, bo kto nam zabroni :)
|
|
Mówiąc szczerze jestem przerażony poziomem zaufania, jaki ludzie dają tej spółce. Weźmy wyliczenia z brzegu - ponad 50 mln sprzedanych egzemplarzy wszystkich Wiedzminow nawet przy przyjeciu najwyzszej ceny, daje jakies 6 mld przychodu. Od tego odejmuje sie wszystkie koszty, podatki, a takze naklady na produkcje innych gier. Kapitalizacja tej spolki na poziomie - o zgrozo - 40 MLD ZŁ to jakas niewyobrazalna kpina. Dzis kapitalizacja skoczyla o kolejne 3 mld, bo... ma byc wydana DARMOWA gra na smartfony.
Tutaj niestety dzialania inwestorow nie maja nic wspolnego z ekonomia i faktycznym potencjalem CDR - zreszta dzisiejszy obrot nie byl niczym nadzwyczajnym. Moze byc tu dla wielu twarde ladowanie.
|
|