|
|
Gdyby nowy pan na Kamieniu zechciał naprawić krzywdy... ale tego nie ma w stenogramie.
|
|
Tak, oczywiście. Może to prezent dla szefa BFG który miał nastawać na Getin. Żeby ich to więcej niż wspomniane 2 miliardy kosztowało. Ich znaczy nas, czyli użytkowników systemu bankowego
|
|
Maupa_w_niebieskim napisał(a):Jeszcze tylko do kompletu brakuje, żeby ludzie masowo się rzucili do IB i GNB wycofywać pieniądze .... Szczerze mówiąc, to tak odczytałam wczoraj wieczorem intencję dowódcy i jeszcze ubiegłej nocy ewakuowałam się z Kamienia. Doświadczenie uczy, że ja nie mam oryginalnych pomysłów, więc niewykluczone.
|
|
Czy KNF mówi że nie może powiedzieć że IB idzie na dno, czy tak tylko sie droczy? Wygląda jakby Pan Czarnecki wysadzał się bohatersko w twierdzy. Normalnie Wołodyjowski, a Ty Basieńka trzymaj sie za kieszenie.
|
|
Szanowni,
obserwuję to forum, bo czuję się jakbym kupiła te obligacje, bo 2 lata masował mnie opiekun w pewnym banku. Chciałabym pomóc, ale na piśmie mam tylko jednego maila potwierdzającego, że bank w 2016 przedstawił mi ofertę i "prowadził zapisy" na poniższy produkt: ... rynek wierzytelności (certyfikaty inwestycyjne NSFIZ TFI TRIGON + GETBACK) z gwarantowanym zyskiem na poziomie ...% w skali roku. · emisja niepubliczna ... · 149 certyfikatów , ... + 2% jednorazowej opłaty wejściowej ... . Mogę zanieść do prokuratury, tylko nie wiem czy ma sens, bo to nie były jeszcze obligacje Getbacku bezpośrednio. Je oferowano mi później, 3 razy, ale w czasie spotkań.
|
|
Temat:
CAPITEA
No dobra, przyznaję, że czytam właśnie powieść kryminalną a dodatkowo działają mi na wyobraźnię informacje o fałszerstwach w Getbacku, ale -
uczciwie porównałam raporty roczne firmy i grupy za 2014,15 i 16, i ten grupy (skonsolidowany) za 2016: a/ nie ma formalnie stwierdzonej opinii co zauważył Ergosum, b/ dokument pdf nie ma spójności kolorystycznej na kluczowych stronach opinii z resztą dokumentu Deloitte, c/ "Twrórca pdf" sprawozdania jednostkowego i skonsolidowanego w meta data się różni, chociaż dokumenty został utworzone w odstępie kilku dni, tak jakby rewident zmienił narzędzie. Dla skonsolidowanego raportu to jest "Foxit Reader PDF Printer", dla jednostkowego "ES5462 MFP". Widać różnicę w czcionce.
Btw., w opini do raportu skonsolidowanego za 2014 jest ciekawa notatka po formalnej opinii dot. wyceny wierzytelności nabytych.
|
|
Krisek, czy zainwestowane pieniądze były wcześniej ulokowane w Idea?
|
|
Temat:
CAPITEA
A wiecie co ...
...w raporcie skonsolidowanym 2016 w dokumencie opinii (strona 3-5), gdzie jak się zdaje brakuje samej opnii, na str. 3 i 4 parafka nie jest długopisem niebieskim jak podpisy. ale na czarno. Podobnie kropka przy nagłówku "Deloitte". Tak jakby te dwie strony kserowano black/white, a stronę 5 (z podpisami) kolorem. W rapocie jednostkowym parafki i podpisym są długopisem, w kolorze. Przez porównanie obydwu dokumentów opinia powinna być w skonsolidowanym na stronie 4.
Wydaje się, że co najmniej skan tych dwóch stron w skonsolidowanym, lub ich wydruk do PDFa wykonano w innych ustawieniach niż ostatniej strony z podpisami.
Ktoś potrafi poddać interpretacji meta dane plików?
|
|
Czytałam ze Pan Czarnecki chce zwracać środki ludziom którzy przyszli po lokaty a wyszli z obligacjami Getbacku. Deklaracja z forum w Karpaczu. Pożyjemy, zobaczymy.
|
|
Na przełomie kwietnia i maja otrzymałam telefon z Lions Bank, że mój dotychczasowy opiekun zakończył współpracę z bankiem i chcą mi przedstawić nowego. Od kilku lat trzymam tam część oszczędności. W ciągu tych lat rzeczony agent podejmował wielokrotnie próby konwersji środków z moich lokat na fundusze Trigona, Altusa, a przez ostatnie dwa lata również obligacje Getbacku (oprocentowanie od 10 do 5,5).
Szczęśliwie dla mnie dałam odpór manipulacjom, od poganiacza - "jutro ostatni dzień", przez focha - "no jeżeli Panią stać na to żeby pieniądze nie zarabiały...", po herezję "aktywa Getbacku mają taką wartość jak MFG więc są tak samo bezpieczne". Trzykrotnie musiałam tłumaczyć że i dlaczego nie chcę obligacji Getbacku, a potem słuchać jaki popełniam błąd.
Parę dni temu zadzwonił do mnie tenże agent. Powiedział, że w marcu skończyła mu się umowa w LB, ale czy nie chciałabym z nim dalej współpracować... Zatkało mnie. Ci ludzie zmienią pracodawcę i wyjdą ze sprawy czyściutcy jak łza.
Ci od Getbacku, jak i Ci od kredytów frankowych są na rynku i będą. Nie wiem co można zrobić... Może pomogłoby, gdyby oznaczenie "Sprzedawca" musiał mieć każdy pracownik instytucji finansowej, który ma cele sprzedażowe? A wysokość prowizji musiałaby być jawna. Czy to realne?
|
|