Temat:
TOYA
Obserwuję spółkę od dłuższego czasu i o ile zyski raportowane przez spółkę wyglądają świetnie, to niepokoją mnie przepływy operacyjne, a raczej ich brak. Na przykład w ostatnich dwóch latach spółka zaraportowała 150 mln zł zysku. Jednak tylko 50 mln przepływów operacyjnych. Wygląda to okropnie, a wynika ze wzrostu zapasów, które dynamicznie, systematycznie rosną. Jak sądzicie - czy jest się czym martwić? Nie mogę się zdecydować czy to naturalny wynik rosnących przychodów czy może stanowi manipulację w celu zawyżenia i wygładzenia zysku netto.
|
Moim zdaniem wyższe stopy procentowe oznaczają wyższe zyski banków. Jeżeli rosną stopy WIBOR o np. 1%, wówczas większość kredytobiorców zacznie płacić o 1% więcej za swoje kredyty. Zatem bank zyska o 1% więcej na udzielonych kredytach.
|