Temat:
POLNORD
Kto patrzy za głęboko, czasem oczywistych rzeczy nie widzi... A prawda jest taka, że jak na poldka spekuła nie wsiądzie i ostro nim nie zakręci, to na konkretne wzrosty nie ma szans. A tym bankiem ziemi się będzie mógł podetrzeć. Tak jak może to zresztą zrobić teraz. Jedyny jego plus to ten, że kupiłem śmiecia po 22 PLN. Innych nie ma.
|
|
Oj sorry! 6 marca oczywiście spadł na 666. Ten luty to tak z automatu wpisałem, bo wtedy GPW miała dołek. MIAŁA. TERAZ JEST HOSSA. A 666 na S&P to sobie grube Żydki ustaliły, że taki ma być dołek. I wtedy weszli mocniej. Dla Żyda to charakterystyczna liczba - przecież to liczba bestii ze Starego Testamentu! A od marca też liczba bessy! Musieli się przy tym dobrze bawić, Buffet i jego kumple!
|
|
Nie musiałem zresztą nic dokupywać, bo moje akcje nie spadły, gdy S&P500 spadał z 741 w listopadzie na 666 w lutym. Tylko wzrosły! Więc dokupiłem tylko ciut-ciut.
|
|
Do opennetpr: To był komentarz odnośnie mojego wpisu? Jeśli tak, to wyjaśniam, że bynajmniej nie gram na rynku terminowym. Więc jeśli S&P500 spadnie np. na 666 - i moje akcje wraz z nim o 20 % - to mam to gdzieś. Wtedy jeszcze dokupuję na -20% i czekam sobie spokojnie. Na S&P przynajmniej 1100-1150. I na C/WK na moich spółkach chociaż 1,5.
|
|
Moja teoria? Banał! Czekam, aż S&P500 spadnie na 750 pkt w bessie. Wtedy kupuję i czekam (nawet ponad rok), aż będę minimum 400 000 PLN na plusie netto (po odliczeniu podatku). Wtedy sprzedaję wszystko.
|
|
Temat:
GANT
Kupiłem średnio po 11,50. Czekam minimum na 40 PLN w tym roku. Ale to trochę mało. Na giełdzie trzeba zarabiać setki tysięcy PLN, a nie grosze! Raczej sprzedam w przyszłym roku za 60.
|
|