tzmdafwi
Advertisement
PARTNER SERWISU
dcfkszci
Ripley

Ripley

Ostatnie 10 wpisów
Nie ma problemu. Każdemu czasami się zdarza. Dużo ważniejszą rzeczą niż pomyłki czy przeoczenia jest umiejętność zachowania się wobec nich. Tutaj zachowanie jest godne. Zwracam honor.

Ciężko wyliczać wartość na podstawie zysków z tej prognozy, bo są bardzo niskie.

Jeżeli przyjąć jeden z najbardziej negatywnych scenariuszy to można się pokusić o coś takiego. W ostatnim raporcie rocznym LZMO podawało, że konkurenci izostatyczni pracują na pełnym mocach produkcyjnych. Mniemam, że chodzi o Schiedla. Można więc przypuszczać, że Schiedel byłby zainteresowany kupnem fabryki LZMO. Myślę, że dużo bardziej zainteresowany byłby producent, który nie posiada technologi izostatycznego formowania kominów, gdyż na pewno zdaje sobie sprawę, że kominy plastyczne będą mocno wypierane. Poza tym LZMO posiada 15mln akcji BCI. Być może jeżeli kiedyś do BCI będzie wchodził inwestor branżowy to będzie właśnie dla niego furtka. Dodatkowo jakiś drobny pakiet ECR w posiadaniu LZMO. Także trzeba wyliczyć ile Schiedel lub inny producent kominów byłby skłonny zapłacić za tą fabrykę (fabryka izostatyczna Schiedla jest w Niemczech) i za ile można by było opchnąć pakiet BCI.


PS. Anty_teresa, nie będę się nad Tobą pastwił i nie skomentuję Twojego wyliczenia kapitalizacji LZMO. Brawo Shhh


Wiadomo, że sprzedaż proppantów to priorytet. Jednak nie jest tak jak pisałeś, że produkt można wykorzystać w jednym celu, ok proppanty tak. Jednak fabryka Baltica będzie tak naprawdę fabryką przetwarzającą surowce mineralne. Na dzień dzisiejszy prawdopodobnie wytwarzanie proppantów będzie najkorzystniejsze, jednak nie wiemy co będzie za x lat, może zapotrzebowanie będzie na jakiś inny wysoko przetworzony surowiec mineralny i Baltic dostosuje produkcję do tych wymagań. Nie sądzę, żeby EEX miał taką możliwość. Oczywiście zapotrzebowanie LZMO czy Industry nie będzie odpowiadało całym mocom, nawet się do nich nie zbliży, ale zawsze to coś. LZMO czy Industry muszą się w taki materiał zaopatrywać i istnieje jakiś tego rynek to pewnie i inni muszą to kupować, nęcąco na pewno brzmi przytoczony rynek płytkarski. Według cytatu z ostatniego raportu kwartalnego wynika, że marża na takiej sprzedaży byłaby około 40%, oczywiście potencjalne zamówienie pojedynczego klienta będzie pewnie o wiele niższe niż w przypadku proppantów.

Co do PR wokół EEX to miałem na myśli okres sprzed kilku lat, nie ostatni rok. Od czasu do czasu jak przejrzałem fora to nie było dużej merytoryki tam jak np. informacje jak wzajemnie ze sobą konkurują mikrosfery ceramiczne, szklane czy fly ash, w jakich branżach cenosfera jest dominująca względem innych mikrosfer, czy możliwe jest całkowite zastąpienie cenosfery innymi itp. Nie widziałem takich rozmów. Zamiast tego kilka osób umiejętnie żonglowało cyferkami, które były chętnie przyjmowane przez marzycieli, z których pewnie większość nie była w stanie usiąść i policzyć pewnych rzeczy, czy przewidzieć.

Co do surowca to w przypadku EEX to jest kwadratura koła, teraz jest go dużo, ale nie ma komu sprzedać mikrosfery. Za chwilę mikrosfera będzie schodziła na pniu tylko dostawca surowca zacznie wydziwiać, w którym roku były takie problemy, 2012? Jednak nie chcę ciągnąć już dalej tematu EEX, bo mam jakieś nieodparte wrażenie, że zaraz zostanę osaczony przez jakąś watahę, która usilnie zacznie mnie uświadamiać. Ze względu na konstrukcję biznesu nie jestem tym walorem zainteresowany ilekolwiek by nie kosztował.

Co do Baltica to ma swoje iły, potrzebuje dodatkowo kaolinów i boksytów. Sytuacja jest korzystna, bo z tego co było napisane bodajże w memorandum, zakup boksytów i kaolinów będzie w euro, bądź w jednym z europejskich krajów bez euro. Złotówka umacniała się do euro i osłabiała do dolara. Oznacza to więc tańsze pozyskanie surowców i droższa sprzedaż. W dodatku według mnie amerykańscy producenci proppantów przy obecnych kursach EUR/USD, USD/PLN mogą zapomnieć o Europie. Wbrew pozorom rynek proppantów w Europie i Afryce istnieje. Wiele razy na mojej jednostce u wybrzeży Afryki Zachodniej wykorzystywane były proppanty i zawsze były to ceramiczne, w tym przypadku akurat od Carbo. Za kilkanaście dni mamy koleją operację z wykorzystaniem proppantów, a dodam, że są to odwierty konwencjonalne, więc nie jest prawdą że tylko przy odwiertach niekonwencjonalnych są wykorzystywane.

Jak masz jakieś dodatkowe pytania to chętnie odpowiem.

Pozdrawiam

nhyt:

Kod:
/mod:usunięto niepotrzebną uwagę osobistą. Proszę o więcej szacunku do uczestników dyskusji/

Co do budowy BCI to fakt, są opóźnienia związane z dograniem dostaw linii technologicznej, które będą montowane we wrześniu. Jednak ostatnio budowa ruszyła.

Co do wykorzystania produktu BCI tylko w jednym celu jesteś w całkowitym błędzie. Fabryka BCI będzie wszechstronna i wykorzystanie produktu może być szerokie. Cytat z ostatniego raportu kwartalnego BCI:
Cytat:
Projekt Baltic Ceramics, jest pionierem w Europie, wprowadza on do Polski i Europy zupełnie nowy sposób przerobu surowców mineralnych, który w stosunku do wcześniejszych sposobów daje szereg
przewag. Najważniejsza jest ta dotycząca kosztów całego procesu technologicznego, które są znacząco
niższe niż w dotychczas stosowanych technologiach.
Ma to o tyle znaczenie, że instalacja Baltic Ceramics jest w gruncie bardzo uniwersalna i może
przetwarzać różne surowce mineralne dając produkty dla różnych branż. Na przykład umożliwia
produkcję proszków dla spółki portfelowej z grupy IndygoTech Minerals SA jaką jest LZMO, przy cenie
sprzedaży około 300 Euro za tonę, przy obecnej cenie rynkowej 500 Euro, czy też dla Industry
Technologies przy cenie sprzedaży około 500 Euro za tonę, przy obecnej cenie rynkowej wynoszącej
900 Euro za tonę.
Instalacja ta jest również przygotowana do produkcji proszków do stosowania w izostatycznie
formowanej porcelanie, czy też w proszkach dla przemysłu płytkarskiego, wciąż opartego w Polsce o
technologię „spray drying”.
Chcemy przez to wskazać, że dokonuje się głębokiej integracji technologicznej w ramach grupy
IndygoTech Minerals S.A., której częścią jest Baltic Ceramics Investments S.A.


Jeżeli chodzi o wdrożenie technologii zastosowania skroplonego CO2 jest znowu w wielkim błędzie. Tak technologia jest opracowywana przez polskich naukowców i nosi nazwę DIOX4SHELL.

Tutaj masz link ze strony anglojęzycznej opisującej to:
www.shalegas.international/201...

Jesteś w błędzie ponieważ w przypadku tej technologii woda i chemikalia zostają zastąpione skroplonym CO2, proppanty zostają, bo coś musi podtrzymywać otwarte pory, nie ma siły. Proppanty muszą być, bo inaczej szczeliny się pozamykają. Jak się przyjrzysz zdjęciom w tym artykule, to mimo że artykuł po angielsku to obrazki opisane są po polsku i ujrzysz, że rzeczywiście skroplone CO2 zastępuje tylko wodę i chemikalia, a proppant zostaje (akurat na tym zdjęciu występuje jako piasek).

Nadmienię także, że właśnie owe zastosowanie skroplonego CO2 będzie rozwiązaniem dla polskich łupków. Problemem polskich łupków jest duża zawartość gliny, w momencie szczelinowania w kontakcie z wodą szczeliny się zamykały. Przy zastosowaniu CO2 ten problem odpada.

Jeżeli chodzi o wycenę BCI to znowu nie zrozumiałeś. Anty Teresa posłużył się wyceną dyskonta do planowanych zysków za 2017r. i ja mu przyznaję w tym rację, ale oprócz tego oszacowałem oddzielnie wycenę dla tychże zysków i przy planowanej emisji dla Indygo. Przyjąłem konserwatywnie ile może kosztować wtedy akcja, jednak trzeba wziąć pod uwagę że spółka będzie mogła podwoić produkcję, a w kolejnym roku jest planowane podwojenie przychodów i powiększenie zysków 2,5 krotnie. W dodatku przyjąłem emisję dla Indygo w wysokości 5mln akcji, a uważam, że emisja będzie około 2,5mln. Czyli teoretycznie wycena będzie wyższa.

Co do szemranego towarzystwa na EEX to fakt, niefortunnie się wyraziłem. Chodziło mi o to, że niesamowicie dobry PR był robiony do tej spółki. Jak poczytasz moje posty to zauważysz, że i ja jestem czasami krytyczny do Indygo i spółek zależnych. Tam takich rzeczy nie widziałem, widziałem za to stopki z wyceną 400zł itp.

Co do samego porównania BCI i EEX to EEX musi się zdać na dostawcę towaru, których ilość jest ograniczona. BCI nie będzie miało tego problemu. Ponadto przewagą produktu BCI wśród producentów proppantów będą niskie koszty wytwarzania między innymi poprzez mało energochłonną produkcję.

Pozdrawiam

Nie sposób się nie zgodzić z powyższą wypowiedzią. Trzeba oddać, że proces inwestycyjny jest rzeczą wielo płaszczyznową, przynajmnie dla mnie. Dlatego w procesie analizy konkretnej spółki biorę pod uwagę wszystko co może zaważyć na jej przyszłości, wszystkie możliwości rozwoju, sprzedaży, otoczenie, wliczając w to kontakt z osobami zarządzającymi poprzez oficjalne kanały (uczestnictwo w ZWZ). Sam jestem osobą, która nie lubi mocno dywersyfikować, bo wolę skupić się na mniejszej ilości spółek za to bardzo dobrze je rozpoznać. Akurat mnożnik C/Z to jedna z mniej ważnych rzeczy, a odniosłem się do niego tylko dlatego że we wcześniejszym poście użyłeś skrótu myślowego, który prawdopodobnie byłby błędnie zinterpretowany przez wiekszość osób. No i oczywiście zgadzam się w całości z dywagacjami odnośnie C/Z, przytaczając na przykład casus nieszczęsnego LZMO, którego sprzedaż prawdopodobnie jest pokłosiem wielu procesów odbywających się w grupie Indygo i niemożnością skoncentrowania się na dzień dzisiejszy na tej spółce, gdzie produkt jest dobry i ma przyszłość. Tylko jak wyliczyć jej wartość na podstawie C/Z? Różne osoby mają różną tolerancję na ryzyko, jednak najważniejsze żeby dana osoba wiedziała co czyni. Przeglądając fora internetowe mam wrażenie, że poziom świadomości forumowiczów jest znikomy, oczywiście forum stockwatch wypada na tle innych for o wiele lepiej, jednak generalnie mediana forumowiczów nie przestaje mnie zadziwiać w swej głupocie. Dlatego czasami włączam się w dyskusję, żeby prostować przeinaczenia, czy jak było w tym przypadku skróty myślowe.

Co do wymienionego EEX to niestety nie czytałem, bo spółka ta jest absolutnie poza moim kręgiem zainteresowań ze względu na kruchość tego biznesu (trudność pozyskania surowców do wytworzenia finalnego produktu dającą wielką przewagę negocjacyjną dostawcy), w dodatku według mnie zbyt szemrane towarzystwo kręci się wokół tej spółki.

W kapitalizacji BCI jest już wynik za 2017r?

Dziwne.

Policzmy. W tej chwili BCI 45 189 266 akcji. Emisja dla Indygo która wkrótce się zakończy dodaje maksymalnie 5 000 000 akcji. W sumie 50 189 266 akcji.

Zysk netto za 2017r. - 10 490 000 zł

Biorąc pod uwagę, że w kolejnym roku przewidywana produkcja wzrośnie 2-krotnie, a mamy jeszcze w zapasie możliwośc zwiększenia produkcji z 60 000 ton do 135 000 ton możemy chyba konserwatywnie przyjąć C/Z=15?

10 490 000 x 15 / 50 189 266 = 3,13 zł

Co do LZMO to pełna zgoda, prognozy się nie wypełniły. Jeżeli chodzi o tą prognozę to znając realia rynku uważam ja za konserwatywną. Jednak na to pytanie czy jest to wersja optymistyczna czy konserwatywna, czy należy się dyskonto, bo ktoś nie wierzy w wypełnienie tych prognoz, czy premia, bo na przykład będzie to jedyna fabryka w Unii Europejskiej z możliwością podowojenia produkcji ponad obecnie budowane moce to już każdy musi sam sobie na to pytanie odpowiedzieć.

Pozdrawiam

Zgodzę się, że wydatki na energetykę w kwocie 100mld zł tylko pośrednio odnoszą się do spółki, a nie bezpośrednio.

www.ekonomia.rp.pl/artykul/108...

Z artykułu tego wynika, że tylko część wydatków zostanie wydana na infrastukturę sieciową, ale jednak to zawsze o wiele lepiej niż tych wydatków nie byłoby wcale lub byłyby znikome:

Cytat:
Jak wynika z uzgodnionych z Urzędem Regulacji Energetyki planów rozwoju, łączne wydatki pięciu największych operatorów sieci dystrybucyjnych oraz operatora sieci przesyłowej, czyli PSE, do 2019 r. sięgną blisko 42 mld zł.

W tym roku na inwestycje w elektroenergetyczną infrastrukturę sieciową pójdzie ponad 6,3 mld zł. W kolejnych latach wydatki zwiększą się: do ok. 7 mld zł w 2015 r., ponad 7,4 mld zł w 2016, ok. 7,16 mld zł – w 2017 r., a w 2018 r. osiągną prawie 8,2 mld zł. W 2019 r. operatorzy planują przeznaczyć na inwestycje ponad 5,2 mld zł.


Czy spółka będzie beneficjentem tych inwestycji zobaczymy.

A co do kompetencji zarządu to każdy może mieć na ten temat zdanie jakie sobie tylko chce i nie będe z tym polemizował, bo jednak jest to rzecz względna. Ja miałem zamiar tylko sprostować Twoją wypowiedź, że z oficjalnych danych ze spółki wynika, że założona rentowność Industry Technologies to 20-24%. I tyle.




A co ma wspólnego niezrealizowanie zakładanych planów sprzedażowych LZMO w 2014r z tym, że manipulujesz faktami odnośnie zakładanej rentowności Industry Technologies? Do niczego innego się nie odnosiłem.

To, że nie udało się zrealizować założeń sprzedażowych LZMO każdy dokładnie wie i dlatego kurs LZMO był/jest tam gdzie jest. Jednak sprzedaż to rzecz względna, była bardzo słaba, może niedługo będzie bardzo dobra. Produkt jest dobry i przyszłościowy i to się liczy. Nie pierwsza, nie ostatnia spółka rozminęła się z prognozami. Dla wielu inwestorów fundamentalnych okres ostatnich kilku miesięcy był świetnym momentem zakupu akcji ciekawej spółki z gorszą, być może chwilowo, sprzedażą.

Well, well, well. Look who's back...

Nadworny analityk SW znowu manipuluje faktami.

Proszę zajrzeć do prezentacji dla akcjonariuszy z 2013r.

www.indygotechminerals.com/pl/...

Zakładana rentowność to 20-24% salute


Nice try wave



Witam,


Udało mi się uczestniczyć w dniu wczorajszym w wystawie Shale Gas World zorganizowanej w Warszawie. Bardzo pozytywne wrażenia z wizyty na stoisku Baltic Ceramics. W sumie na stoisku spotkałem 6 osób związanych z Baltic Ceramics, w tym prezesa BCI. W momencie kiedy się pojawiłem prezes był zajęty rozmową, jednak wkrótce znalazł dla mnie czas i mogliśmy trochę porozmawiać. Przede wszystkim moim zamiarem było omówienie z prezesem kwestii logistycznych funkcjonowania fabryki BC w momencie rozpoczęcia produkcji. Jednak początkowe 60 tysięcy ton produkcji przedkłada się na kilkanaście tirów dziennie, a późniejsze 135 tysięcy już nawet na kilkadziesiąt. No i trzeba przyznać, że logistycznie będzie to bardzo dobrze rozwiązane, bo jednak główkowałem jak uda się obsłużyć taką liczbę tirów każdego dnia. Udało mi się omówić także inne interesujące mnie kwestie jak sprawy związane z laboratorium czy wybiegając nieco w przyszłość zwiększenie mocy produkcyjnych. Na stoisku stały 3 duże tuby z proppantami własnej produkcji, i tak były tuby z proppantami HSP (High Strength Proppants), ISP (Intermediate Strength Proppants) i LCP (Light Ceramics Proppants). Z prospektu produktowego dostępnego na stoisku wynika, że proppanty te będą produkowane w rozmiarach mesh 20/40, 30/50 i 40/70. Dodatkowo w prospekcie pojawiły się już proppanty ULCP (Ultra Light Ceramic Proppants), nad którymi trwają ponoć już bardzo zaawansowane prace, a które na rynku są produktem na dzień dzisiejszym bardzo unikalnym. Proppanty Ultra Light także będą produkowane w rozmiarach mesh 20/40, 30/50 i 40/70. Dodatkowo proppanty ISP i LCP będą produkowane w dowolnym wybranym rozmiarze pod warunkiem złożenia dużego zamówienia.

Pozwoliłem sobie także przejść się po innych stoiskach. Udało mi się porozmawiać z przedstawicielem Baker Hughes i rozmowa była naprawdę ciekawa. Okazało się, że jest on specem od rynku rosyjskiego. Na moje pytanie czy oni jako Baker Hughes skłaniają się ku użyciu piasku czy proppantow ceramicznych stwierdził, że generalnie wybór proppantów jest determinowany przez zleceniodawcę operacji szczelinowania hydraulicznego. Podpytałem o politykę firmy i jego własną opinię względem proppantów, co sądzi na temat różnych ich typów i czy wyższa cena ceramicznych ma ekonomiczne uzasadnienie. Tutaj rozwinęła się arcyciekawa rozmowa gdyż poinformował mnie, że np. w Rosji używa się tylko i wyłącznie proppantów ceramicznych, natomiast piasku nie używa się w ogóle. Pociągnąłem za język dla rozwinięcia tematu dla upewnienia się czy rozmawiamy o odwiertach niekonwencjonalnych, bo wiadomo że na dzień dzisiejszy w Rosji dużo tego nie ma. Otóż okazało się, że mowa była o odwiertach konwencjonalnych. Stąd też było moje kolejne pytanie czy mówimy o użyciu komplementarnym jak np. operacje gravel pack itp. Ku mojej uciesze okazało się, że mowa jest o wykonywaniu szczelinowań hydraulicznych na odwiertach konwencjonalnych! Przyznam szczerze, że w mojej niekrótkiej karierze spotkałem się ze szczelinowaniami hydraulicznymi w odwiertach konwencjonalnych dotychczas tylko kilkukrotnie (tzw. Frac Pack), reszta moich doświadczeń zastosowań proppantów ceramicznych dotyczyła operacji Gravel Pack. Tutaj zostałem jednak bardzo pozytywnie zaskoczony, bo nie sądziłem że Rosjanie na tak dużą skalę szczelinują odwierty konwencjonalne. Szczelinowania te związane są z czynnikiem ekonomicznym dla uzyskania większego przepływu, gdyż jak wiemy wiercenia konwencjonalne w Rosji najlepsze lata mają już za sobą. Omówił mi też rynek proppantów ceramicznych w Rosji i są tam dwie rodzime fabryki (mówił mi nazwy, ale zabijcie mnie nie pamiętam już ich nazw), ale że ta produkcja na dzień dzisiejszy nie zaspokaja w całości ich popytu to sprowadzane są także proppanty Carbo Ceramics. Rozmowa zeszła także na sytuację na rynku amerykańskim i tutaj potwierdzenie znalazły moje przypuszczenia, że niższe ceny ropy spowodowały, że chwilowo firmy wiercące patrzą na inwestycje w krótszym horyzoncie czasowym i jest to pochodną do gorszego sentymentu do ceramicznych, jakkolwiek jak wskazywał prezes Carbo Ceramics częśc firm po krótkotrwałych eksperymentach z piaskiem wraca do proppantów ceramicznych. Omówiłem też sytuację na bardzo perspektywicznej rosyjskiej formacji łupkowej Bazhenov. Jakaś ilość odwiertów została już przeprowadzona jednak ze względu na nałożone sankcje Baker Hughes nie ma możliwości pracy w Rosji na dzień dzisiejszy i w tej chwili przez rodzime firmy jest wykonywane na tej formacji nie więcej niż 10 odwiertów w skali roku. Według mnie informacja o szczelinowaniu odwiertów konwencjonalnych przez Rosjan proppantami ceramicznymi stawia te ostatnie w zupełnie innym wymiarze. Z moich informacji wynika także, że również Saudi Aramco zaczyna w Arabii Saudyjskiej na szerszą skalę stosować w odwiertach konwencjonalnych spore ilości proppantów ceramicznych. Ich przedstawiciele wraz ze stoiskiem byli również obecni na wystawie. Chciałem porozmawiać także z przedstawicielami Halliburtona na podobne tematy co z ludźmi z Baker Hughes, a także dowiedzieć się coś niecoś o mieszalni proppantów ceramicznych Halliburtona w Holandii. Niestety człowiek od szczelinowań i proppantów akurat nie był obecny na stanowisku, ponowiłem jeszcze dwie próby, ale niestety nie udało się mi się go złapać. Na wystawie zjawiłem się po męczącej podróży, prosto z lotniska, a czas naglił i musiałem niestety już opuścić tą imprezę.

Reasumując bardzo pozytywne wrażenia ze stoiska Baltic Ceramics, firma była reprezentowana przez osoby bardzo kompetentne, stoisko bardzo dobrze prezentowało się wizualnie. Rozmowa z prezesem rozwiała dużo moich wątpliwości, a byłem bardzo dobrze przygotowany, utwierdziłem się w przekonaniu, że mimo chwilowych wizerunkowych problemów np. związanych z gorszą sprzedażą LZMO, nieudanymi emisjami itp. fundamentalnie wszystko rozwija się prawidłowo i po cichu spółka sporymi krokami idzie bardzo ładnie do przodu. Rozmowa z przedstawicielem Baker Hughes również dała mi podstawy do snucia optymistycznych wizji względem proppantów ceramicznych. W tym miejscu chciałbym również podziękować zarządowi i osobom reprezentującym BC na wystawie za otrzymane materiały i poświęcony czas.

Pozdrawiam

Witam,

Nie, proppanty nie są produktem sezonowym. Ten tekst, który przytoczyłeś to moje tłumaczenie wypowiedzi prezesa Carbo Ceramics, które były dołączone do ostatnich wyników kwartalnych. Według mnie odnosi się on do tego, że spodziewają się lepszych wyników w kolejnym kwartale, ale mając w świadomości ostatnią zimę w USA (poczytaj w necie, mrozy były nawet chyba po -50C) woli się zabezpieczyć i stonować oczekiwania w wypadku gdyby zima znowu była bardzo sroga, a wiadomo że przy takim mrozie ciężko zmusić ludzi do wiercenia.

Jeżeli chodzi o magazynowanie proppantów, to też na pewno w jakimś sensie się to odbywa. Wklejam wypowiedź prezesa Carbo z wyników z II kwartału:

"Ceramic proppant sales volumes increased sequentially, as fracturing activity rebounded from first quarter's harsh weather conditions and rail-related logistical challenges. Ceramic proppant demand exceeded our second quarter capacity which necessitated our dipping into finished goods inventory. We have also continued to see growth from clients that have become more aware of the negative impact that low quality, Chinese ceramic proppant can have on their well production. Pricing for CARBO ceramic proppant was relatively stable during the quarter."

Wypowiedź ta świadczy, że jakieś zapasy magazynowe na pewno są, gdyż w II kwartale sprzedali wszystko na bieżąco i musieli sięgnąć po zapasy. Jakkolwiek utrzymywanie zapasów proppantów ceramicznych nie jest łatwe ze względu na to, że masz proppanty ceramiczne lekkiej wytrzymałości, średniej wytrzymałości, wysokiej wytrzymałości i powoli wchodzą ultra wysokiej wytrzymałości. W dodatku jest podział na wielkości (tzw. mesh size) i tutaj masz 12/18, 16/20, 16/30, 20/40, 30/50, 30/60, 40/70. Ciężko więc magazynować wszystkie możliwe kombinacje proppantów, ale na pewno jakoś logistycznie udaje im się nad tym panować.

Szczelinowanie jest przeprowadzane tam gdzie dostęp do złoża jest trudny, głównie w przypadku formacji łupkowych bądź ściśniętych, półkula nie ma znaczenia. Obecnie najwięcej szczelinuje się w USA, Kanadzie, Argentynie i Chinach. Proppanty wykorzystywane są także przy odwiertach konwencjonalnych jak np. przy operacji gravel pack.

Pozdrawiam

Witam,

Informacje przedstawione w części opisowej ostatniego raportu Carbo Ceramics przeczą jakoby miałby nastać zmierzch proppantów ceramicznych. Z informacji tych wynika coś innego i pokrywa się z moimi wcześniejszymi wypowiedziami. Mianowicie, słabsze zachowanie kursu Carbo Ceramics, wynika z gorszych danych sprzedażowych i związane jest stricte z przesłankami typowo koniunkturalnymi, na które wskazuje prezes Carbo Ceramics. Jeżeli chodzi o przesłanki fundamnetlane dla wykorzystania proppantów ceramicznych to te się nie zmieniają i jak twierdzi prezes Carbo Ceramics część operatorów po okresie eksperymentów z piaskiem wraca do ponownego użycia proppantów ceramicznych, wraz z napływem nowych konsumentów.

Chciałbym także naprędce odnieść się do ostatnich komunikatów Baltic Ceramics. Umowa na wykonanie i dostarczenie linii przygotowania surowców podpisana z firmą Schlumberger to według mnie wielki krok milowy, który daje duże nadzieje na przyszłą współpracę. Schlumberger jest świadom jakości komponentów, które będą dostarczone, więc mogłaby się zawiązać owocna współpraca. Z własnego doświadczenia napiszę, że kiedy na mojej jednostce u wybrzeży Afryki Zachodniej stosowaliśmy proppanty ceramiczne w czasie operacji gravel pack, właśnie Schlumberger występował jako firma serwisowa, a proppanty które wtedy były stosowane pochodziły od Carbo Ceramics. Tak, więc Schlumberger potrzebuje w tym regionie proppantów, a do tej pory sprowadzał ze Stanów proppanty Carbo Ceramics. Był także bardzo ciekawy komunikat na temat spotkania odnośnie prób technologicznych dotyczących produckcji proppantów ceramicznych, a także spotkania z przedstawicielami firm, które będą kluczowymi dostawcami maszyn i urządzeń. W tym komunikacie z kolei moją uwagę przykuli amerykańscy doradcy spółki Baltic Ceramics.

I jeszcze jedna bardzo ważna kwestia, która umknęła większości. Wczorajsze wybory mid-term w USA. Republikanie zmiażdżyli w nich Demokratów. Rano przeglądałem amerykańskie serwisy czy stacje telewizyjne i przewijały się informacje, że będzie to prawdopodobnie jedno z najwyższych zwycięstw Republikanów w całej historii wyborów, a najwyższe od 1928r. Jest to o tyle istotne, że to właśnie Republikanie są partią, która wspiera rewolucję łupkową, natomiast Demokraci od samego początku rzucali kłody pod nogi rodzącej się rewolucji. Tylko dzięki determinacji i dobrej woli wielu ludzi możliwa była w USA rewolucja łupkowa, która zupełnie zmieniła sytuację geopolityczną całego świata. Poniżej wklejam link dla zainteresowanych do raportu na temat szczelinowania hydraulicznego i rewolucji łupkowej w Stanach. Wyraźnie wskazuje on, że wszelkie mity odnośnie zanieczyszczenia wód gruntowych itp. są wyssane z palce. Wskazuje przy tym na ogrom korzyści, które osiągnęły Stany Zjednoczone z okazji tej rewolucji. W dodatku wskazuje na przyczyny niechęci administracji Obamy do łupków, jak lobby solarne, które wpłacało potężne kwoty pieniędzy na dofinansowanie partii Demokratów, a także próby manipulowania faktami odnośnie szczelinowań hydraulicznych. W USA wykonano już kilkaset tysięcy szczelinowań (tak, to prawda) i każdy zdaje sobie sprawę, że jeżeli odwiert jest wykonany prawidłowo nie ma żadnego zagrożenia. W ostatniej chwili Demokraci próbowali sobie przypisać zasługi rewolucji łupkowej, ale wyborcy nie dali się nabrać, chociaż z pewnością nie jest to jedyna rzecz, która zdecydowała o wynikach wyborów. We wczorajszych wyborach Republikanie powiększyli przewagę nad Demokratami w Izbie Reprezentantów i zdobyli większość w Senacie. To bardzo dobre informacje dla rozwoju rewolucji łupkowej.

Raport komisji senackiej
www.epw.senate.gov/public/inde...

Tutaj artykuł streszczający ten raport
www.shalegas.international/201...


Pozwolę sobie przytoczyć najciekawsze informacje zawarte w części opisowej ostatniego raportu Carbo Ceramics. Pozwoliłem sobie na ich przetłumaczenie.

„President and CEO Gary Kolstad commented, "The third quarter marked a period where a combination of events impacted the ceramic proppant market. A growing number of E&P operators are experimenting with the use of raw frac sand. In addition, some of our clients' pad well completions were delayed. These events, along with an oversupplied ceramic proppant market, drove both domestic and international competitors to lower prices.”

Przyczyną wyników za III kwartał jest kombinacja czynników takich jak zwiększająca się liczba operatorów eksperymentujących z użyciem piasku, opóźnień w czasie prac wykończeniowych naszych klientów i nadwyżką liczby proppantów ceramicznych, która przyczyniła się do obniżki cen proppantów.

“Today, it is estimated that over 90 percent of the oil in a shale reservoir is left in the ground, providing significant potential to improve the estimated ultimate recovery (EUR) of these wells. Two key factors to optimize the production and EURs of the wells that are drilled in low-permeability reservoirs include: contact area and conductivity. It is important to have both, as the former focuses on near-term production while the latter creates greater long-term production results. The result of E&P operators experimenting with the use of more sand primarily addresses contact area, or the near-term production. Our STRATAGEN® consulting business is currently partnering with operators and helping them to understand the economic benefits of developing solutions to optimize contact area and conductivity.”

Na dzień dzisiejszy wciąż ponad 90% ropy z formacji łupkowych pozostaje niewydobywalna co powoduje że potencjał do poprawy wyników wydobywalności wciąż jest ogromny co przekłuwa się na możliwości do zwiększenia EUR (szacowany uzysk całkowity). Dwa podstawowe czynniki wpływające na produkcję i EUR to liczba zatłoczonych proppantów i ich przewodność. Ważne żeby oba czynniki ze sobą współgrały. Wcześniej operatorzy skupiali się tylko na krótko terminowym celu produkcyjnym, teraz zaczynają dostrzegać możliwe do osiągnięcia rezultaty w długim terminie. Skutkiem eksperymentowania operatorów z użyciem większej ilości piasku jest tylko zwiększenie obszaru zalegania proppantów i krótko wzroczność takiego działania. Biznes konsultingowy Carbo obecnie doradza operatorom i pomaga im w ekonomicznym zrozumieniu skutków optymalizacji dwóch czynników, czyli ilości proppantów i ich przewodności.

„We have conducted studies to show the production, EUR, and economic benefits of optimizing both the contact area and conductivity in the reservoir. Results from these studies show that some of these wells, utilizing only low-conductivity sand, are underperforming offset wells within six months from completion. We believe the pendulum has swung too far in the direction of using large volumes of sand in wells that need more conductivity and durability than sand can provide. While the use of more sand may initially lower well costs, we expect it results in lost production, lower EURs, and potential costly re-fracs in the future.”

Zostały wykonane obliczenia pokazujące produkcję, EUR i ekonomiczne korzyści optymalizacji ilości proppantów i przewodności w rezerwuarze. Rezultatem tych badań są wyniki pokazujące, że wykorzystywanie tylko samego piasku przyczyniło się do nierentowności uzysku już po 6 miesiącach od ukończenia odwiertu. Uważamy, że w tej chwili operatorzy zbyt bardzo posunęli się w kierunku użycia ogromnych ilości piasku w odwiertach, które potrzebują więcej przewodności i trwałości niż piasek jest w stanie zaoferować. Podczas gdy początkowo piasek może zmniejszyć koszty oczekujemy, że rezultatem będzie zmniejszenie produkcji, mniejszy EUR i potencjalne koszty ponownego szczelinowania.

„We are seeing some positive trends, with several new clients utilizing ceramic proppant. In one case, a large operator went back to ceramic proppant after experimenting with sand. In addition, STRATAGEN is receiving more requests from E&P operators to design cost-neutral frac designs, in which the frac cost using high conductivity ceramic proppant is designed to be similar to the frac cost using high volumes of sand. The higher volume of sand needed, combined with higher associated completion and logistical costs, offset the cost of ceramic proppant. The benefit of a high conductivity ceramic proppant frac is that the durable ceramic proppant will provide higher production over the long term. We have seen E&P operator interest shown in several basins to this approach and have ongoing execution of these designs.”

Widzimy pozytywny trend w postaci wielu nowych użytkowników proppantów ceramicznych. W jednym z przypadków duży operator z powrotem wrócił do używania proppantów ceramicznych po eksperymentach z piaskiem. Carbo otrzymuje coraz więcej zapytań od operatorów w celu zaprojektowania kosztowo neutralnego użycia proppantów, czyli koszt proppantów ceramicznych odpowiada kosztowi wielkiej ilości zastosowanego piasku w danym odwiercie. Większa ilość piasku potrzebnego w połączeniu z dużo większymi kosztami wykończenia odwiertu i kosztami logistycznymi (dużo więcej kosztów transportowych) jest równoważona przez użycie proppantów ceramicznych. Korzyścią użycia proppantów ceramicznych jest fakt, że trwałe proppanty dostarczą większej produkcji i w dłuższym okresie.

"The fundamental technical reasons wells need fracture conductivity have not changed. As such, we are committed to moving forward with the technologies we have, and those in development, to increase EUR of wells.”

Fundamentalne czynniki, dla których odwiert jest szczelinowany pozostają te same. Kontynuujemy rozwój technologii, którą posiadamy i która przyczynia się do zwiększania EUR.

„A large Bakken E&P operator completed several wells in its development program using ceramic proppant and 20 frac stages. The operator subsequently experimented by switching to sand. While the well cost declined by nearly 10 percent, 6-month cumulative production dropped by over 20 percent, thereby reducing the NPV and projected EUR. Consequently, the operator increased the number of stages to 30. Although production increased, it did not return to the original program level that employed ceramic proppant in 20 stages. The operator has since gone back to using CARBOECONOPROP®, a low-density ceramic proppant, and is completing the wells with 30 stages. The use of higher-conductivity ceramic proppant is delivering average six-month cumulative production over 50 percent higher than the original set of wells, with significantly higher NPV and reduced payback time.”

Duży operator na złożu Bakken ukończył program rozwiercania kilkunastu odwiertów używając proppantów ceramicznych i użyciu 20 stopniowego szczelinowania. Operator ten następnie zaczął eksperymentować z piaskiem. Koszty odwiertu spadły o 10%, ale skumulowana produkcja spadła o 20%, w dodatku pomniejszając docelowy EUR. Następnie operator ten zwiększył do 30 liczbę stopni szczelinowania. Jakkolwiek produkcja zwiększyła się, jednak nie na tyle, żeby wrócić do początkowego uzysku przy wykorzystaniu proppantów ceramicznych przy 20 stopniowym szczelinowaniu. W końcu operator ten powrócił do proppantów ceramicznych i 30 stopniowego szczelinowania i zwiększył produkcję o 50% względem pierwotnego wydobycia zmniejszając tym samym okres zwrotu poniesionych środków.

“An Eagle Ford operator substituted sand for ceramic in order to reduce their costs and redirected those savings to longer laterals and more stages. After several wells, the operator's average 30-day cumulative oil production from this modified drilling and completion program increased by only 7 percent, much lower than anticipated. The operator then made a design change to increase conductivity with CARBOECONOPROP, a low-density ceramic proppant. This optimization of contact area and conductivity has achieved 30-day cumulative oil production increases of 76 percent.”

Operator na złożu Eagle Ford zastąpił proppanty ceramiczne piaskiem w celu redukcji kosztów i które zostały wydane na wykonanie dłuższych nitek i większej liczby stopniowań. Po realizacji kilkunastu odwiertów średni 30 dniowa skumulowana produkcja zwiększyła się o 7%, dużo mniej niż oczekiwano. Wtedy operator ten podjął decyzję o zmianie w kierunku większej przewodności i użyciu proppantów ceramicznych. Taka optymalizacja ilości i przewodności doprowadziła do zwiększenia produkcji o 76% w przeciągu 30 dni.

"Experimentation with the use of more sand, higher ceramic proppant imports, and increased domestic ceramic proppant capacity all pose challenges for the ceramic proppant market in the near term. However, the physics and chemistry of today's reservoirs have not changed, and continued education needs to occur in the industry on the benefits of using a high-quality, high-conductivity ceramic to drive increased production and EUR. Ultimately, we believe a balance needs to be struck between contact area (by using large amounts of proppant) and conductivity (by using a high-quality, high-conductivity ceramic proppant) to achieve an optimized completion.”

Eksperymentowanie z użyciem piasku przez część operatorów, większy import proppantów ceramicznych i zwiększoną liczbą proppantów ceramicznych w kraju, spowodowało wyzwanie dla rynku proppantów ceramicznych w najbliższym czasie. Jakkolwiek fizyczne i chemiczne właściwości rezerwuarów się nie zmieniły i dalsza edukacja środowiska branży naftowej jest potrzebna w celu uzmysłowienia korzyści z użycia proppantów ceramicznych w celu uzyskania większej produkcji i osiągnięcia większego EUR. Ostatecznie uważamy, że równowaga pomiędzy zastosowaniem większej liczby proppantów i ich zwiększoną przewodnością (przez użycie proppantów ceramicznych) powinna zostać wyznaczona w celu optymalizacji odwiertów.

„Ceramic proppant volumes for the fourth quarter have the potential to be higher than the third quarter of 2014, subject to seasonality. The fourth quarter is a historically seasonal time of the year when weather and holidays negatively impact industry activity. Also, given current market conditions and the possible impact lower oil and gas prices could have on our E&P clients' financial condition, we will likely see lower pricing for our ceramic proppant.”

Ilość sprzedaży proppantów ceramicznych w IV kwartale ma potencjał bycia wyższą niż w III kwartale, z zastrzeżeniem sezonowości. IV kwartał jest zwyczajowo okresem, kiedy pogoda daje się we znaki, co wpływa na branżę. Biorąc pod uwagę obecne warunki w branży i możliwe pogorszenie koniunktury ze względu na niższe ceny ropy i gazu, które mogą wpłynąć na naszych klientów spodziewamy się niższych cen sprzedaży naszych proppantów ceramicznych.



Pozdrawiam

No rzeczywiście trochę pomieszałem, bo korzystałem z danych skróconych kwartalnych, a tam nie było rozbite Property, plant and equipment na Machinery and Equipment i Construction in progress i inne wartości, rzeczywiście mój błąd. W sprawozdaniu rocznym i w linku, który podesłałeś rzeczywiście jest owe rozbicie na te pozycje.

Mimo wszystko, chciałbym podziękować za rzeczową dyskusję, bo głeboko wierzę, że oboje wyciągneliśmy z niej wiele ważnych wniosków i ciekawych informacji. W dodatku chylę czoła, bo zdaje sobie sprawę, że jak ja poświęcam na tą spółkę kilka godzin w tygodniu, Ty masz takich spółek do ogarnięcia kilkadziesiąt, więc gratuluję znajomości tematu i przede wszystkim wiedzy związanej z analizą sprawozdań finansowych.

Pozdrawiam

wave

Ja pozwolę sobie jeszcze raz przytoczyć wypowiedź wice prezesa Carbo Ceramics

"He also stressed that CARBO finances construction of its new facilities without borrowing money. “We spend about $60- $70 million on new plants, and we fund construction from our own cash,” he said."

Według mnie te sformułowanie jednoznacznie świadczy o mnogości linii czy fabryk. Wice prezes dwukrotnie używa sformułowań w liczbie mnogiej, jako facilities czy plants i podaje koszt 60-70 mln USD. Ciężko, więc uznać, że użyte sformułowanie plants odnosi się do jednej linii technologicznej.

Idźmy dalej licząc przez całkowite moce produkcyjne Carbo i porównując ja do pozycji

Property, plant and equipment, net

Całkowite moce produkcyjne przed oddaniem linii Millen 1 to jak podajszesz 2,150 mln lbs. Linia Millen dodaje dodatkowe 250 mln lbs, czyli mamy 2,400 mln lbs.

Natomiast ta pozycja Property, plant and equipment, net w raporcie za II kwartał wynosi 544,743 mln USD. Z pewnością zawiera w sobie również oddanie do użytku linii Millen 1, więc przliczenie tej wartości na całkowite moce daje już dużo mniej, bo równe 500 USD.

Jakkolwiek przyznajmy oboje, że pozycja Property, plant and equipment, net z pewnością zawiera dużo więcej niż same linie produkcyjne z fabrykami.

Proponuje wyjść trochę w przyszłość i spróbować wyliczyć podobna kwotą dla Baltica.

Baltic będzie posiadał fabrykę wartą 47 mln PLN, dodatkowo będzie posiadał laboratorium z pilotażową linia produkcyjną, której dofinansowanie wynosi 13 mln PLN, więc z wkładem własnym pewnie będzie minimalnie więcej, ale policzmy dla 13 mln PLN, dodatkowe nieruchomości, które już nie pamiętam, ale wynoszą 7 lub 10 mln PLN, w przypadku niepewności przyjmijmy niższą wartość, złoża iłów warte według rzeczoznawcy na 12 mln PLN, a przypadku rozpoczęcia produkcji pewnie będą one miały większą wartość, ale przyjmijmy te 12mln PLN, dodatkowo grunt na którym zostanie zbudowana fabryka Baltica, ale pomińmy tą pozycję, bo nie znam jej wartości

Daje to Nam
Fabryka Baltica 47 mln PLN
Dodatkowe nieruchomości 7 mln PLN
Laboratorium 13 mln PLN
Złoża iłów 12 mln PLN
Całkowita wartość aktywów Baltica 79 mln PLN

Daje to ratio wartości fabryki do wartości całych aktywów 59,5%

Jeżeli przyrównamy je do wcześniej wyliczonego kosztu 500 USd to mamy 297 USD czyli znowu jesteśmy bardzo blisko moich poprzednich wyliczeń, czyli kwoty 265 USD koszt fabryki w stosunku do 1 tony mocy produkcyjnych. Oczywiście zdaje sobie sprawę, że np. laboratorium Baltica trochę zniekształca te dane, ale zupełnie nie wiemy co zawiera się w pozycji Property, plant and equipment, net podanej przez Carbo.

Jeżeli chodzi o wylicznenie samej pozycji Property, plant and equipment, net II kwartał 2014 względem I kwartał 2014 to jest to kwota 544,743 mln USD względem 503,619 mln USD co wskazywałoby na koszt linii Milen 1 w stosunku do 1 tony mocy produkcyjnych na 362 USD, czyli znów dużo mniej niż podajesz. W dodatku zwróć uwagę na ciekawą rzecz, że kwota Property, plant and equipment, net na koniec I kwartału 2014 wynosi 503 mln USD, a na koniec IV kwartału 2013r. wynosi 478 mln USD, czyli 25 mln USD więcej a przecież nic nie oddali do użytku???? Tak więc, w kalkulacji miedzy II a I kwartałem znowu znajdują się jakieś rzeczy, których nie widzimy i tak naprawdę koszt linii Millen 1 może być taki jak podawałem na początku.
Raporty z których korzystałem do tych wyliczeń

b2icontent.irpass.cc/498%2F153...

www.prnewswire.com/news-releas...

b2icontent.irpass.cc/498%2F156...

Z kolei nigdzie nie znalazłem podanych przez Ciebie Construction in progres w wynikach kwartalnych. Jedyne dokumenty na temat wyników kwartalnych to jak ten poniżej, czyli tak naprawdę streszczenie i nie znalazłem pełnego raportu kwartalnego.

b2icontent.irpass.cc/498%2F156...

Co do raportu rocznego to znalazłem tam pozycje Construction in progres i wynosi ona 109,7 mln USD, tylko też nie ma not objaśniających co się w tym zabiera.



W podanym przez Ciebie źródle znalazłem następujący akapit mówiący o wydatkach 60-70mln USD:

"He also stressed that CARBO finances construction of its new facilities without borrowing money. “We spend about $60- $70 million on new plants, and we fund construction from our own cash,” he said."

Te 100mln USD odnosi się do trzech linii, bo pod zdjęciem jest następująca informacja
"CARBO Ceramics plant, line three, located in Toomsboro"

Jak przeliczysz wydatki na te 2 linie to zgadza się co do joty z wydatkami Baltica.

W Millen będą pracowały 2 linie technologiczne o całkowitej wydajności 500 mln lbs (każda po 250 mln lbs).

Policzmy:

Zamieńmy funty na kg
500 000 000 X 0,4536 = 226 800 000 kg

Zamieńmy kg na tony
226 800 000 / 1000 = 226 800 t

Całkowite wydatki przyjmijmy tą niższą wartość, czyli 60 mln USD

Cena w USD na 1 tonę proppantów
60 000 000 / 226 800 = 264,5 USD/t

Zamieńmy na PLN, powiedzmy, że jeszcze niedawno USD/PLN był po 3,00 i dla takiej wartości był zresztą kosztorys dla spodziewanej marży BC (wiem, trochę naginam ;-))
264,5 x 3,00 = 793,6 PLN/t

Baltic początkowe moce będzie miał 60 000 t
60 000 x 793,6 = 47,6 mln PLN

Czyli wychodzi dokładnie tyle ile będzie wynosiła budowa Baltica, co do joty (dlatego przyznam się właśnie z tego powodu nagiąłem kurs USD/PLN)

Dofinansowanie wynosi 33,1 mln PLN i stanowi 70% całkowitch kosztów:
33 106 000 / 0,7 = 47,3 mln PLN


Reasumując moje wszystkie wypowiedzi chciałem przekazać, że generalnie idzie duże spowolnienie w branży naftowej i wszystkim się dostanie, nawet kursy producentów proppantów piaskowych zleciały ostatnio po 30%, kurs Carbo poleciał więcej, bo były dodatkowe negatywne informacje. Jednak według mnie proppanty ceramiczne pozostają w grze, nie mam o to obaw. Pytanie zasadnicze pozostaje jak długo potrwa spowolnienie. Duża część znawców branży twierdzi, że do końca 2015r. Jakby tak było Baltic idealnie wstrzeliłby się w market. Co do samego Baltica pozostaje jeszcze kwestia spięcia do końca finansowania, niewiele brakuje, ale jednak, no i później pomyślne poskładanie linii technologicznej.

Dziękuję za rozmowę wave

Anty_teresa ceny gazu osiągneły szczyt w lutym, a patrząc na Twój 3 letni wykres, trend wzrostowy cen gazu został złamany gdzieś pod koniec czerwca 2014. Na całkowity rozrachunek nie wpływa tylko cena gazu i proppantów, ale także bardzo ważne koszty jak day rate za wynajecie jednostki czy koszty załogi, a w przypadku postępującej rewolucji łupkowej i dużej utylizacji rigów koszty te wzrastają, bo ciężko znaleść dostępny rig jak i doświadczoną załogę i firmy zaczynają szukać oszczędności gdzie indziej. Jednak nie ma tu co kruszyć o to kopii. Ja nigdy nie będę się upierał przy swoim nie mając na 100% pewności co do przyczyn decyzji Rosetty, także jest ok.

Jeżeli chodzi o ceny proppantów ceramicznych masz jakieś zestawienie cen za poszczególne lata? Ja szczerze mówiąc wiem tylko tyle ile gdzies przy okazji wyników mniej wiecej zostało ujawnione, zadnych konkretów. Jakbyś dysponował takimi danymi to prosiłbym o źródło.

Natomiast odnosząc się jeszcze do decyzji Rosetty mogę jedynie zaproponować dane na temat wykorzystania proppantów ceramicznych przez Conoco Phillips dużo większą i bardziej znaną firmę wiertniczą. Informacja z końca sierpnia 2014, czyli mniej więcej w tym samym momencie kiedy Rosetta podała swoje dane. Conoco zwiększyło użycie proppantów ceramicznych od 2012 dwukrotnie, w dodatku podając informację, że zwiększenie ilości proppantów przełozyło się na większy uzysk z odwiertów. W dodatku znowu myślą o dwukrotnym zwiększeniu użycia ceramicznych.

www.ft.com/cms/s/0/e178031e-2c...


"Since 2012, Conoco has doubled the volume of ceramic proppant – a sand-like material – it uses for hydraulic fracturing. Mixed with water and pumped into wells at high pressure, the proppant forces open the cracks in the rocks where oil and gas is trapped. Using more proppant has increased the output of each well by 30 per cent – giving a healthy boost to Conoco’s bottom line. Now its engineers are examining ways to double the amount of proppant again.

This kind of experimentation has made Eagle Ford and other shale formations, including Bakken in North Dakota and Permian Basin in west Texas, the oil industry’s equivalents of Silicon Valley."

Co do zapotrzebowania na gotówkę to masz jakieś dane na ten temat? Szczerze mówiąc w raportach Carbo Ceramics sam szukałem informacji ile będą kosztowały linie produkcyjne w Millen i nie mogłem znaleźć tych informacji. Jakbyś podzielił się nimi ze mną byłbym bardzo zobowiązany.

Co do LZMO pełna zgoda i nie zamierzam tutaj nikogo bronić, wręcz przeciwnie, duży minus dla zarządu za zbyt hurraoptymistyczne prognozy. Ktoś gdzies pisał, że mniej więcej od czerwca rozpoczął się zastój w hurtowniach budowlanych i sprzedaż rzeczywiście w Polsce stoi, ale przecież jest kilka umów eksportowych. Jak mówię, tutaj całkowita racja i sprzedaż LZMO to bardzo, bardzo duże zaskonczenie in minus dla mnie.

Pozdrawiam




Anty_teresa ja również dziękuje za dyskusję, dzięki której z pewnością i ja mogę spojrzeć na pewne rzeczy od innej strony.

Jeżeli chodzi o linię Millen 1 to została ona oddana do użytku prawdopodobnie na początku III kwartału 2014. Notka odnośnie tej informacji była zawarta 31 lipca 2014 w informacjach dotyczących danych za II kwartał 2014.

Cytat:
We are excited to announce that Millen Line 1 is now operational. Once it reaches its stated capacity, our total annual ceramic capacity will be two billion pounds. Construction also continues on Millen Line 2 and the retrofit of an existing plant to our new proppant technology, KRYPTOSPHERE™
.

Tak, więc trwa rozruch tej linii i rzeczywiście zapewne można było oczekiwać w III kwartale, że będzie to widoczne w wynikach. Jednak ta linia to tylko zwiększenie mocy produkcyjnych o około 15%. W dodatku jak widać poniżej oczekują, że linia ta będzie działała na pełnych obrotach dopiero pod koniec III kwartału

Cytat:
Millen Line 1 production is ramping up, and we expect to be at full rate by the end of the third quarter of 2014


Jeżeli chodzi o kolejną linię, czyli Millen 2 będzie dopiero gotowa pod koniec II kwartału 2015, podobnie jak gotowość linii do wytwarzania proppantów ultra lekkich Kryptosphere. Tak, więc oczekiwania względem Carbo Ceramics były dużo przesadzone według mnie, a policzyłem dokładnie, że w szczytowym momencie C/Z wynosił 43. A trzeba pamiętać, że jeszcze rozruch zajmuje trochę czasu jak w przypadku linii Millen 1.

Cytat:
Construction on Millen Line 2 and the retrofit of an existing plant to produce KRYPTOSPHERE LD are proceeding well, and both are expected to be completed by the end of the second quarter of 2015. The completion of Millen Line 2 will take our total annual ceramic proppant capacity to 2.25 billion pounds and, in combination with Millen Line 1, will result in an increase to our ceramic proppant capacity of 29 percent in approximately one year. We continue to believe there is increasing demand for high quality, high conductivity ceramic proppant, which provides us with confidence in bringing on additional ceramic proppant capacity.


A tutaj to, co już pisałem wcześniej, że wszyscy spodziewają się spowolnienia w branży naftowej głębokowodnej do końca 2015r. Jednocześnie jest to potwierdzenie, że proppanty ceramiczne będą używane w odwiertach konwencjonalnych i właśnie tam jest zapotrzebowanie na najlepsze proppanty.

Cytat:
We continue to build inventories of KRYPTOSPHERE HD, our new ultra-conductive, high density ceramic proppant for deep well applications. Completion activity in our target market for KRYPTOSPHERE HD, the Gulf of Mexico, continues to be delayed. While ultimately this timing is out of our control, we are optimistic that opportunities for lower tertiary completions will increase in 2015.


Jakby tak wyszło to Baltic idealnie wstrzeliłby się w rynek z rozpoczęciem swojej produkcji na koniec 2015r. Pamiętajmy także, że Baltic pracuje nad odpowiednikiem Kryptosphere, czyli proppantami ultra lekkimi.
Tak jak mówiłem duże spowolnienie jest oczekiwane przez operatorów głębokowodnych. Jednak ja osobiście uważam, że spowolnienie związane z projektami głębokowodnymi to tak naprawdę przeniesienie środka ciężkości na rozwiercanie formacji łupkowych, bo jak wcześniej nadmieniałem wiercenia głębokowodne są piekielnie drogie.

www.rigzone.com/news/article.a...

Jeżeli chodzi o decyzję Rosetty to została ona ujawniona w sierpniu. Wykres cen gazu za ostatni rok

stooq.com/q/?s=ng.f&c=1y&a...

Tak, więc cena gazu spadła od szczytu w lutym o 33% i jakieś 15% od średniej ceny za ostatnie 6-7 miesięcy przed podjęciem tej decyzji. Pamiętajmy, że cena proppantów ceramicznych zastosowana przy szczelinowaniu i spodziewany z tego odwiertu uzysk to w miarę stałe wartości. Natomiast cena gazu to wartość zmienna. Może być tak, że wydadzą na początku dużo więcej pieniędzy na zastosowanie ceramicznych spodziewając się, że odzyskają to z nawiązką, ale tak się nie stanie, bo ceny gazu spadną. Według mnie decyzja Rosetty to pochodna, że ceny gazu jednak spadają i spodziewają się, ze spadek będzie kontynuowany. Oczywiście może być tam jakieś drugie dno i rzeczywiście piasek zaczyna wypierać ceramiczne, ale uwierz mi nie udało mi się znaleźć ani jednej takiej informacji, a szukałem bardzo mocno. Wcześniej podawałem, że spada także kurs największego producenta proppantów piaskowych U.S. Silica. Spada także kurs drugiego największego producenta proppantów piaskowych Hi-Crush Partners i to w jeszcze szybszym tempie niż kurs U.S. Silica, bo od szczytu spadł już o ponad 30% mimo, że chwalili się ostatnio bardzo intratnym kontraktem z Halliburtonem. Tak, więc nie jest odosobnionym przypadkiem spadek notowań producentów proppantów piaskowych.

stooq.com/q/?s=hclp.us&c=1...

www.shalegas.international/201...

W tym artykule warto zwrócić uwagę na ostatnie zdanie. Już kiedyś o tym pisałem, że ludzie, którzy pracują przy proppantach piaskowych są narażeni na pylicę płuc

Cytat:
However, handling silica sand and breathing silica dust is associated with dangerous health conditions. This is why some segments of the industry look to alternatives to sand, such as ceramic proppants.


Cytat:
Ceramic proppants are an alternative to the widely used silica sand. Silica sand has many advantages over ceramic proppants – it’s widely available and very cheap. On the down-side, however, the silica dust, released into the air during the handling of sand causes serious health issues when breathed in. Studies show that even very small amounts of silica dust “enough, roughly, to cover Franklin Delano Roosevelt’s nose on a dime”, can cause a potentially fatal condition of the lungs called ‘silicosis’. For someone suffering from silicosis, breathing has been compared to trying to suck air through a straw while underwater.


Co do Baltica to marża 20% rozpisana jest dla ceny proppantów 575USD i kursu USD/PLN=3,00 PLN. Na dzień dzisiejszy ceny proppantów ceramicznych w Europie pewnie są w okolicach 1000 USD, a kurs USD/PLN=3,35. Jednak licząc nawet bardzo konserwatywnie cenę sprzedaży Baltica na 600 USD i obecny kurs USD/PLN marża zwiększa się mniej więcej do jakichś 30%. Pamiętajmy, że ceny materiałów do wytwarzania proppantów będą rozliczane w PLN i EUR, cena gazu w PLN, ale z pochodną ceny USD/PLN, ale sprzedaż proppantów będzie w USD, więc obecna sytuacja sprzyja. Fabryka Baltica będzie najbliższą lokalizacją dla takich miejsc jak Algieria, Arabia Saudyjska, Iran, RPA a są to miejsca gdzie w ciągu najbliższych kilku lat należy oczekiwać rozpoczęcia programów rozwiercania formacji łupkowych.

Co do ostatniego akapitu to na pewno branża naftowa jest branżą mocno cykliczną. Być może w tej chwili proppantów jest zbyt dużo, ale jak udowadniałem w poprzednim poście, jeżeli chodzi o ceramiczne to głównie przez zalew proppantów ceramicznych chińskich. Na pewno dla rynku dla Baltica i będą czasy i lepsze i gorsze. Póki co jednak będzie to jedyny zakład w Europie.

Wiem, że nie w pełni odpowiedziałem na Twoje pytania, ale jeżeli miałbyś jeszcze jakieś to bardzo chętnie odpowiem.

Pozdrawiam

Witam

Mój post będzie może wydawał się chaotyczny, ale będzie chciał za jednym razem ogarnąć wszystkie tematy

Jeżeli chodzi o Carbo Ceramics to trzeba pamiętać, że przy cenie około 155 USD operowała ona na poziomie C/Z=40. Nie trzeba tłumaczyć, więc że oczekiwania inwestorów względem przyszłych przychodów i zysków były bardzo duże. Tymczasem firma ostatnio podała, że za III kwartał spodziewa się wyników na poziomie I kwartału. Dla zobrazowania tej sytuacji przytoczę przykład spółki Medicalgorithmics, która operuje w tej chwili na C/Z circa 45 i oczekiwania co do skokowego zwiększania przychodów i zysków są spore. Gdyby tymczasem spółka podała, że zyski i przychody nie będą tak wysokie jak oczekiwania rynku, ba będą nawet niższe niż w II kwartale myślicie, że nie byłoby dramatycznego zjazdu, w dodatku jakby chwilę wcześniej jeden z odbiorców podał, że rezygnuje z ich towaru? Według mnie to jest jasne jak drut, jakby ratio C/Z było inne, wtedy owszem i sam bym się przeraził, ale oczekiwania rynku względem Carbo Ceramics były według mnie zbyt wielkie. Jeżeli chodzi o samą decyzję Rosetta Drilling też uważam ją za bardzo sensowną i jakbym był jej akcjonariuszem to bym przyklasnął ku temu. Dlaczego? Już wyjaśniam. Rosetta zrezygnowała z proppnatów ceramicznych na rzecz piaskowych na formacji Eagle Ford. Jest to stosunkowo łatwa formacja, typowo piaskowa, podobnie jak formacje Barnett czy Marcellus. Rosetta mimo wszystko zdaje sobie sprawę, że stosowanie proppantów ceramicznych w całkowitym okresie odwiertu jest opłacalne i całkowity EUR (estimated ultimate recovery) będzie na tyle większy w stosunku do stosowania piasku, że z nawiązką zwróci się i zastosowanie ceramicznych i początkowy wyższy koszt wykonania odwiertu i jeszcze coś zostanie. Jednak na dzień dzisiejszy sytuacja jest troszkę inna. Gaz i ropa uzyskiwanie z formacji łupkowych rosną w szybkim tempie, a na razie eksport nie został na szerszą skalę uruchomiony, czyli można rzec, że taplają się we własnym sosie. Ropa i gaz w Stanach tanieją, bo muszą skoro jest przyrost produkcji, a brak eksportu i gdzieś trzeba szukać oszczędności krótkoterminowych i tak też postąpiła Rosetta, w dodatku jak zaznaczam piasek na formacji Eagle Ford jest w zupełności wystarczający. Drożeje także dolar co przekłada się na niższe ceny ropy i gazu. W pierwszej kolejności jednak dostanie się wierceniom głębokowodnym, bo te są najdroższe. Średni koszt pracy takiej jednostki to około 1,5mln USD dziennie, a odwiert trwa przeważnie 30-50 dni. Tymczasem zastosowanie proppantów ceramicznych względem piaskowych to dodatkowy całkowity koszt 1mln USD, czyli więc nie tak dużo w porównaniu do kosztów wierceń głębokowodnych. Jeżeli chodzi o typowe formacje wykorzystujące głównie proppanty ceramiczne to są to przede wszystkim formacje Bakken, Utica i trochę mniej znana Niobrara. Co ciekawe podczas niedawno zakończonej konferencji GeoShale2014 uznano, że formacja łupkowa Utica jest prawdopodobnie bardzo podobna do łupków pomorskich, a więc do formacji, w której w Stanach stosuje się dużo ceramicznych.

infolupki.pgi.gov.pl/pl/aktual...

Pamiętajmy, że zarówno i BNK i 3Legs zdecydowały się na zastosowanie piasku w ostatnich szczelinowaniach i nie były zadowolone. San Leon zapowiedział zastosowanie w najbliższym szczelinowaniu ceramicznych i zobaczymy jakie osiągnie efekty.

Co do cen proppantów ceramicznych w Stanach to podejrzewam, że skoro i ropa i gaz tanieją to te i także będą w jakimś stopniu taniały. Sytuacja powinna się zmienić, gdy będzie blisko do uruchomienia eksportu. Jeżeli chodzi o projekty głębokowodne to mogę powiedzieć, że operatorzy spodziewają się, że spowolnienie potrwa do końca 2015r. Jakby tak było to Baltic miałby szanse ładnie się wstrzelić w rynek.

Jeżeli chodzi Anty_teresa o podane przez Ciebie cytaty to ja znalazłem w tym raporcie troszkę inne, jednak zmieniające niejako sens i tak:

Cytat:
In fiscal 2013, CARBO enhanced its position as the world’s largest supplier of ceramic proppant. Ceramic proppant volumes in 2013 set a record, topping 1.7 billion pounds, an increase of 4 percent despite a market that was over-supplied with low-quality Chinese ceramic proppants.


Wskazuje to na fakt, że nadpodaż jest nie ze względu na ilość wysokiej jakości proppantów ceramicznych, ale na zalew proppantów ceramicznych chińskich. Biorąc pod uwagę co się dzieje w tej chwili na świecie odnośnie kwestii rozwiercania formacji łupkowych, a więc w tym roku bardzo duży przyrost odwiertów w Chinach (raport jest za 2013), można snuć teorię, że wkrótce większość proppantów przestanie migrować. Proppanty ceramiczne chińskie zostaną w Chinach, bo tam jest na nie obecnie duże zapotrzebowanie, amerykańskie, które do tej pory były z kolei w sporych ilościach transportowane do Europy i Afryki zostaną w Stanach, a jeżeli chodzi o Europę, Bliski Wschód i Afrykę mam nadzieję, że tą lukę wypełni właśnie Baltic. Zresztą podam, że na wybrzeżach Afryki Zachodniej od dłuższego czas na mojej jednostce stosowane są właśnie proppanty Carbo Ceramics i to przy odwiertach konwencjonalnych. Ilości stosowane przy odwiertach konwencjonalnych są na pewno nieporównywalnie mniejsze do wielostopniowego szczelinowania hydraulicznego, ale są stosowane i tam tym bardziej ze względu nie na aż tak wielka ilość na cenę właściwie się nie patrzy.

Jeżeli chodzi o Twoje odniesienie się do cen gazu jako istotnego kosztu w procesie produkcji to szczerze mówiąc według mnie są one dodatnio skorelowane, jeżeli będzie rosła cena gazu, to i będzie rosła cena proppantów. Zdaje sobię sprawę, że gaz jest w tej chwili dużo droższy niż w Stanach, ale pamiętajmy że jak uruchomią eksport amerykanie to dysproporcja cenowa powinna się zmniejszyć. Pamiętajmy, że tak samo jak i gaz także i transport proppantów ma swoją cenę. Oczywiście można gdybać, że jest sytuacja kiedy obydwa czynniki działają na niekorzyść Baltica, czyli produkcja w oparciu o wyższe ceny gazu i sprzedaż proppantów w Stanach, gdzie producenci wytwarzają przy niższych cenach gazu. Oczywiście mogę się mylić, ale nie uważam tego za zbytnie zagrożenie. Należy także pamiętać, że proces produkcji proppantów Baltica będzie się opierał, o czym pewnie wszyscy już zapomnieli, na wykorzystaniu technologii granulatu, czyli technologii o wiele mniej energochłonnej. Dodatkowo kosztorys proppantów Baltica został rozpisany na 575 USD i osiągana marża przy tej cenie ma wynieść około 20%. Nie sądze, że cena proppantów spadnie poniżej ten ceny, zwłaszcza że są one droższe niż w Stanach ze względu właśnie na słabą dostępność, a wbrew pozorom rzeczywiście w tym rejonie Europa, Afryka jakiś zbyt jest (nie mam szacunkowych danych ile dokładnie)

Tak zgodzę się proppanty ceramiczne same w sobie to nie jest już jakiś hi-tech, ale proppant ceramiczny proppantowi ceramicznemu nierówny. Popatrz nad czym pracuje Carbo Ceramics:

Cytat:
During 2013, CARBO introduced KRYPTOSPHERE, a technological step-change in the way proppant is engineered and manufactured. The revolutionary, precision-engineered microstructure of KRYPTOSPHERE translates into a stronger, more spherical and mono size proppant that creates more space in the fracture for hydrocarbon flow. We are currently scaling up manufacturing capabilities to allow commercialization of this breakthrough proppant technology.


Pamiętajmy, że zwiększenie mocy produkcyjnych Baltica to wdrożenie do produkcji nowych proppantów ultra lekkich. Nie będzie to zwiększenie produkcji proppantów wytwarzanych w pierwszym etapie czyli o lekkiej i średniej wytrzymałości. Baltic pracuje nad proppantami ultra lekkimi dzięki jednej z dotacji. Dodatkowo będzie dysponował swoim laboratorium z pilotażową linią produkcyjną, a więc nie będzie limitowany przerwami w produkcji w razie konieczności testów, to z pewnością duży komfort.

Z kolei ja pozwolę sobie wkleić kilka cytatów z ostatniego kwartału wyników Carbo Ceramics:

C
Cytat:
eramic proppant sales volumes increased sequentially, as fracturing activity rebounded from first quarter's harsh weather conditions and rail-related logistical challenges. Ceramic proppant demand exceeded our second quarter capacity which necessitated our dipping into finished goods inventory. We have also continued to see growth from clients that have become more aware of the negative impact that low quality, Chinese ceramic proppant can have on their well production. Pricing for CARBO ceramic proppant was relatively stable during the quarter

Cytat:
In the Bone Springs play of the Permian basin, an independent operator was using resin-coated sand in their well stimulation program. Recently, the operator replaced the resin-coated sand with CARBOECONOPROP®, a low-density ceramic proppant, and significantly enhanced production due to improved conductivity.


Co do konkurencji, czyli proppantów piaskowych to notowania najwiekszego producenta proppantów piaskowych czyli U.S. Silica także spadają. Od szczytu notowań kurs spadł już przeszło 25%

stooq.com/q/?s=slca.us&c=1...

Świadczyłoby to na poparcie mojej tezy, że spadki te są związane z generalnie gorszą koniunkturą w branży naftowej, a nie negatywnymi scenariuszami dla proppantów ceramicznych, bo ostatnie wiadomości względem producentów proppantów piaskowych są bardzo pozytywne, skąd więc 25% przecena?

Reasumując daje konia z rzędem temu kto udowodni mi, że proppanty ceramiczne nie mają przyszłości. Nikt taki się nie znajdzie, bo to nie jest prawda. W każdym przypadku zastosowanie proppantów ceramicznych względem piaskowych zwiększy EUR. Tylko pozostaje pytanie czy we wszystkich przypadkach ma to ekonomiczne uzasadnienie? Na dzień dzisiejszy przy niższych cenach gazu i ropy na prostszych formacjach jak Eagle Ford nie ma to uzasadnienia. Proste logiczne pytania. Co było pierwsze piasek czy proppanty ceramiczne? Każdy wskaże tą pierwszą odpowiedź. To po co ktokolwiek angażował się w produkcję proppantów ceramicznych jeżeli piaskowe są wystarczające? Tak jak wcześniej nadmieniałem na kurs Carbo Ceramics nałożyło się kilka negatywnych informacji, które wystąpiły praktycznie w jednym czasie, informacja Rosetty o przerzuceniu się na piaskowe na formacji Eagle Ford, komunikacie Carbo o spodziewanych przyszłych niższych wynikach za III kwartał, dwie niższe wyceny analityków w tym Goldman Sachs, ale według mnie przede wszystkim spowolnienie w braży naftowej spowodowane między innymi drogim dolarem, większą podażą ropy i mniejszym popytem tejże. Jeżeli chodzi o wypowiedź przedmówcy odnośnie udziału ceramicznych w rynku proppantów to się zgadzam, jest on niewielki i taki pozostanie jeżeli chodzi o Stany. Według moich informacji przyrost użycia proppantów piaskowych będzie wynosił około 10-12% rocznie, natomiast proppantów ceramicznych i otoczakowych około 5% rocznie. Z tym, że dotyczy to tylko Stanów. Reszta świata nie ma już tak prostej geologi i tam udział ceramicznych będzie znacznie większy. Pamiętajmy, że zasoby konwencjonalne powoli się kończą, nie jakoś dramatycznie, ale większość krajów szczyt ich produkcji mają już za sobą.

Natomiast co się tyczy samego Indygo to niestety polityka informacyjna strasznie kuleje i mam nadzieję, że to się zmieni. Nie rozumiem dlaczego są okresy, że latają jak kot z pęcherzem i na okrągło organizują czaty itp. niepotrzebnie podgrzewając atmosferę, a później nabierają wody w usta. No, ale to już temat na zupełnie inne opowiadanie.

Anty_teresa mam nadzieję, że wyjaśniłem chociaż częściowo Twoje wątpliwości. Nie było moim celem udowadnianie wyższości swoich teorii. Takie mam poglądy na te kwestie i przekazałem je zgodnie ze swoją najlepszą wiedzą, powiedzmy będąc insiderem z branży wiertniczej (insiderstwo odnośnie branży, nie spółki).

Pozdrawiam

Jeżeli chodzi o polskie łupki to można powiedzieć, że pierwsze odwierty to było zwykłe wyrzucanie pieniędzy w błoto. Koncerny nie wzięły pod uwagę innej geologii, głębokości i panujących tu ciśnień względem skał łupkowych występujących w Stanach Zjednoczonych. Nie dość, że używane były nieodpowiednie do tych warunków proppanty piaskowe, to jeszcze co gorsza nie były to proppanty piaskowe stosowane w USA, czyli proppanty z Ohio, tylko proppanty z Tomaszowa. W międzyczasie międzynarodowe koncerny połapały się o co chodzi w polskich łupkach. Żeby nie strzępić za bardzo języka wklejam poniżej link jak i samą treść wypowiedzi prezesa San Leon odnośnie niepowodzeń innych operatorów i przyczynę sukcesu San Leon. Dlaczego ten artykuł nie przebił się w polskich mediach w takiej formie jak w mediach światowych? Dlaczego w ostatnich dniach mamy do czynienia z serią negatywnych artykułów odnośnie złóż polskich łupków i wysokości ich opodatkowania w momencie kiedy pozytywnie została przegłosowana w sejmie korzystna dla branży wydobywczej uchwała nowych regulacji łupkowych, a właśnie toczy się debata nad ustawą o opodatkowaniu węglowodorów do której branża ma zastrzeżenia? Myśleć! Jeżeli chodzi o łupki amerykańskie te najłatwiej dostępne pokłady powoli się kończą. W dodatku operatorzy widzą, że mimo wszystko po zastosowaniu proppantów piaskowych uzysk takiego odwiertu trwa stosunkowo krótko, bo przeciętnie tylko 3 lata, ze względu na to, że mimo wszystko proppanty piaskowe nawet przy mniejszych ciśnieniach powoli ulegają skruszaniom, tymczasem ceramiczne pozwalają na dłuższą żywotność i uzysk z odwiertu. Przyszłość Baltic Ceramics nie będzie prawdopodobnie związana z polskimi łupkami, chociaż oczywiście jak wydobycie rzeczywiście będzie to pewnie i lepsze marże uda się uzyskać. A co do Orlen Upstream to skoro tak sobie skalkulowali to niech dalej brną w ślepą uliczkę, zapewne wiedzą co robią. Warto czasem poczytać serwisy światowe i przejrzeć co się dzieje w temacie wydobycia ze skał łupkowych i ściśniętych, a nie bezkrytycznie przyjmować frazesy mainstreamowej linii polskich mediów. A co do wypowiedzi samych koncernów wydobywczych to tak jak mówię, debata nad ustawą o opodatkowaniu węglowodorów trwa…


Dziękuje za uwagę.

www.rigzone.com/news/oil_gas/a...


Cytat:
LONDON, Jan 23 (Reuters) - Gas explorer San Leon Energy announced a successful shale test in Poland on Thursday, saying the project was the most commercially advanced in the country, improving prospects for Polish shale gas.

San Leon said an initial test at a site near the northern city of Gdansk revealed a potential yield of up to 400,000 cubic feet per day (about 11,300 cubic metres) of gas and that the total would rise to millions of cubic feet per day after further exploration.

"We've basically cracked the nut in terms of the recipe, in terms of how to frack," Executive Chairman Oisin Fanning told Reuters, referring to the controversial process of pumping sand, water and chemicals at high pressure into shale formations deep underground.

"Several million cubic feet of gas a day is what we're expecting," he said, adding that an announcement on flow rates, which are expected to be at a commercial level, would be made within 60 days.

Three years ago, strong company interest in what were estimated to be huge reserves trapped in Polish shale formations led the government to hope that Poland could replicate the U.S. shale boom.

But a downgrade in reserves estimates and the exit of three big energy companies, Exxon Mobil, Talisman Energy and Marathon, have since cast doubts on Poland's potential.

Fanning said that San Leon, which began fracking in Poland in July 2013, had succeeded where others had failed through the use of a different kind of proppant, the sand grain used to keep hydraulic fractures open.

"Everybody in Poland today ... found that our proppant was getting crushed," Fanning said.

"This time we used ceramic proppant, like little marbles. They're hard, it keeps them open, it doesn't get crushed," he said.


Shares in Dublin-based San Leon, which has a market capitalisation of around 100 million pounds ($166 million), were up 9.3 percent to 4.35 pence at 1319 GMT.

Chevron and ConocoPhillips are the only global players left in Poland's shale sector.

Last August, Conoco subsidiary Lane Energy Poland said it was extracting about 8,000 cubic metres of shale gas per day at a test well in northern Poland, which it said did not yet qualify as commercial production.

Italy's Eni will pull out of Poland due to unclear regulation and tough geology, sources told Reuters earlier this month. Eni did not comment.

Jeżeli chodzi o wycenę gruntu to mamy tutaj 3 różne płaszczyzny na których może ona byc rozpatrywana i każda może być prawdziwa.

Pierwsza czyli operat wykonany przez rzeczoznawcę. Zarówno Ty jak i ja nie mamy kompetencji do podważania operatu wykonanego przez rzeczoznawcę. To, że kilka razy w historii gdzieś się zdarzyło, że został popełniony bład nie znaczy, że trzeba przyjmować za pewnik, że operat jest błędnie wykonany. W związku z tym powinniśmy przyjąć za aksjomat wycenę rzeczoznawcy, bo z dużą dozą prawdopodobieństwa można stwierdzić, że skoro się pod tym podpisał to tyle to jest warte, a zauważ że wycena jest dużo wyższa niż nawet maksymalna zaoferowana wartość emsiji obligacji.

Drugą płaszczyzną tej wyceny może być przypadek kiedy dochodzi do licytacji komorniczej. Oczywiście może dojść do sytuacji, że pies z kulawą nogą się nie zainteresuje tym gruntem i zjawi się tylko ktoś kto powie, że w ogóle go nie interesuje co jest pod ziemią, a jedynie chce tej ziemii żeby rozłożyć sobie leżaczek i pokontemplować. Oczywiście jest taka możliwość, chociaż raczej odległa.

Trzecią płaszczyzną oceny tych gruntów są słowa prezesa, bo ocenia je przez pryzmat przyszłych zysków i przychodów, które będą generowane wykorzystując potencjał i zasoby tych złóż. Nie wiem czemu się czepiasz, że prezes pisząc o tym podważał słowa operatu. Według mnie odnosił się do potencjalnych korzyści jakie w przyszłości przyniesie te złoże holdingowi patrząc z ich perspektywy, co dowodzi jak bardzo są one dla niech ważne i z pewnością uczynią wszystko żeby spłacić te obligacje. A wiadomo, że takich przyszłych korzyści jakie mogą wynikać z eksploatacji tych złóż nie da się ująć w operacie. Niezapominajmy, że LZMO posiada 15mln akcji Baltic Ceramics, które są warte, jeżeli nawet nie liczyć po aktualnych cenach, a poprzez cenę rozpoczynającej się dzisiaj emisji równe 42mln zł.

Jeżeli chodzi o Twoje stwierdzenie, że uważam że sytuacja spółki która przynosi straty i brakuje jej gotówki jest dobra, znowu traktuje wszystko po łepkach. Przeanalizwałeś ostatnie raporty kwartalne? Jeżeli chodzi o wyniki za IV kwartał 2013, który w tej branży jest jednym z gorszych spółka uzyskała dodatni wynik na sprzedaży, który można uznać za obiecujący w kontekście wykorzystania 10% mocy produkcyjnych. Z kolei w I kwartale 2014 owszem strata była. Należy jednak zauważyć, że kwartał I jest najgorszy dla tej branży. Zwróć uwagę na poziom sprzedaży I kwartał do kwartału 2014 versus 2013 czyli 1 227 794 zł w 2014 do 476 193 zł w 2013, trzeba przyznać że wzrost ładny. Oczywiście starając się być rzetelnym recenzentem przyznam, że do tak wysokiego wzrostu na pewno przyczyniła się łagodna zima. Stratę na sprzedaży w I kwartale 2014 implikuje rubryka zużycie materiałów i energii, która wskazuje na proporcjonalnie dużo wyższe nakłady względem poprzedniego roku, jednak spowodowane jest to tym, że dokonane zostały zamówinia materiałów za wyższe kwoty niż w poprzednim roku na zaspokojenie zbliżającego się sezonu sprzedażowego. Weźmy też pod uwagę, że do końca I kwartału nie istaniał praktycznie eksport, wpływy z tegoż będą dopiero widoczne w wynikach II kwartału tego roku. Mówię o 4 umowach eksportowych podpisanych pod koniec 2013, które powoli zaczynają się realizować. Jak pisał prezes, tam się nie wysyła pojedynczych sztuk, trzeba przygotować całą partię zamówienia. To wymaga na pewno kapitału obrotowego. W ostatnich dniach nowa bardzo obiecująca umowa eksportowa na kraje Bliskiego Wschodu, gdzie ludzie nie tylko są majętni, ale również zima jako taka nie występuję, więc sezon trwa cały rok, a przyrost naturalny ludności jest bardzo duży co implikuje duże potrzeby mieszkaniowe, co zresztą pewnie dobrze wiesz specjalizując się w analizach deweloperskich. Na razie nie mamy podanych szacunków i minimalnego poziomu zamówień jakie będą związane z realizowaniem tej umowy. Firma jako jedyna w Polsce, a także jako jedna z czterech w Europie przeszła pozytywnie odpowiednie badania do wydania certyfikatu W3G otwierające sprzedaż na najbardziej wymagające rynki, czyli niemiecki i austriacki, które implikują najwyższe marże. Oczywiście w tym miejscu należy także napomnieć o nieuczciwej konkurencji jaka jest skierowana w stronę LZMO, trzeba być świadomym, że wejście na rynek niemiecki nie jest łatwe. Na szczęście i w przypadku uporania się z nieuczciwą konkurencją, jak i wejściem na ten rynek bardzo przybliżył fakt pozytywnego przejścia badań W3G, a pamietajmy że koszt 1 metra bieżącego komina w technologi izostatycznej w Polsce to 100zł , a w Niemczech to już 100 euro. Należy pamietać, że LZMO pracuje cały czas nad technologią granulacji do zastosowania przy produkcji kominów. Nie chcę gdybać czy to się uda czy nie, bo to nie jest moim celem. Jakkolwiek miejcie świadomość, że to przyczyni się do zwiększenia rentowności o około 15%. Na dzień dzisiejszy złoża iłów nie są eksploatowane przez LZMO ze względu na brak ekonomicznego uzasadnienia ich eksploatacji. Po prostu ich zużycie byłoby niewspółmiernie niskie w stosunku do wielkości złoża. Ich eksploatacja rozpocznie się w momencie rozpoczęcia produkcji przez Baltic Ceramic, a każdy chyba rozumie, że i wtedy również wzrośnie rentowność sprzedaży. Oczywiście najłatwiej jest napisać jak to czyni anty_teresa, który chce być uważany za opiniotwórczego analityka, ”ale przecież ta spółka przynosi straty i brakuje jej gotówki” No tak, gratuluję dobrego samopoczucia i przekonania o własnej wielkości...

Sposób prowadzenia dyskusji zaprezentowany przez pracowników Stockwatch na tym wątku jest żałosny. Bardzo często zarzucają innym forumowiczom poziom wyznawców czy sekty, a tymczasem zachwują się w sposób podobny, a nawet gorszy, nie wspominając już o tym, że powinni dawać przykład rzetelnej dyskusji. Tymczasem pod pozorami owej rzetelnej dyskusji dokonują manipulacji faktami i wpływają na decyzje inwestycyjne cześci mniej doświadczonych forumowiczów. Rzadko zaglądałem na to forum i nie brałem udziału w dyskusjach, jednak to co przeczytałem zaczęło nie dawać mi spokoju odnośnie rzetelności wypowiedzi pracowników stockwatcha. Trochę pogrzebałem, prosze zajrzeć na podstronę 12 forum Echo i wypowiedź anty_teresy z 23.02.2014. Ta wypowiedź rzcuca już jakieś światło jaka jest wiarygodność wypowiedzi pracowników stockwatch. Zasięgnęłem troche więcej języka i mogę przyznać, że zebrane przeze mnie informacje odnośnie tego co się tutaj dzieje wskazują na to, że jest to wszystko bardzo odległe od tego jakoby portal stockwatch był miejscem wolnej wymiany myśli. Zresztą widać to po frekwencji, że forum te nie jest szczególnie oblegane, a jest zdominowane przez wypowiedzi pracowników, którzy bardzo chetnie usuwają niewygodnie posty pozostałych uczestników. Natomiast co się tyczy wypowiedzi pracownika stockwatch tytułujacego się nickiem sasky to jego wypowiedzi na tym wątku urągają już wszelkiej nawet nie tylko rzetelnej ale i po prostu godnej dla wszystkich homo sapiens postawie. Gdzieś przypadkiem wpadła mi ostatnio w ręcę jego analiza techniczna Ekoexport wraz z opisem. Sam tytuł tego artykułu i pierwsze zdanie sugerują, problemy tej osoby z osobowością i jest to zadziwiające, że jest pracownikiem portalu którego pracownicy uważają się za kompetentnych. Z samego tytułu i pierwszego zdania owej analizy zieje jakaś niesamowita zawiść, jad. Skąd się takie rzeczy biorą w ludziach? Aha i zaznaczam, że nie jestem akcjonariuszem Eko. Tak bardzo się skupiliście na udowadnianiu jak źle zabezpieczone są te obligacje , jak niekompetentny był rzeczoznawca (sic!), jak bardzo prezes się myli, że wyszła z Was zawiść która w Was siedziała. Jednak widoczna zawiść jest tylko względem pewnych spółek, gdy tymczasem w przypadku innych jesteście nienaturalnie przychylni (znowu np. kłaniają się wypowiedzi anty_teresy z forum Echo i jego słynna wypowiedź z 23.02.2014 rzucająca światło na Waszą wiarygodność). A jakie macie kompetencje żeby podważać operat? To, że gdzieś kiedyś dla jakiejś spółki operat był przekłamany to co to ma wspólnego z operatem złóż iłów wraz z koncesją będącym w posiadaniu BC? Jak można porównywać te złoża do zwykłego gruntu czy złóż piasków?Jeżeli chodzi o wypowiedź prezesa na czacie to każdy normalny zrozumiał to zgodnie z prawdą, czyli w ten sposób, że złoża te są warte o wiele więcej w kontekście korzyści materialnych w przypadku przyszłego wydobywania z nich iłów i o to chodziło w tym miejscu prezesowi. Oczywiście nie ma to nic wspólnego z sytuacją jeżeli doszłoby do licytacji komorniczej. Jednak jeżeli chodzi o działalność w przyszłości BC i LZMO złoża te mają strategiczne znaczenie i użytkowanie ich w przyszłości da o wiele większe korzyści materialne niż obecne zabezpieczenie pod obligacje. W końcu każdy normalny znający te spółki wie jak dużo znaczą one dla holdingu i zdaje sobie sprawę, że Ci ludzie staną na głowie, żeby spłacić te obligacje. No i jeszcze najważniejsza rzecz o której zdaje się nikt nie pamięta. Dlaczego spółka emituje obligacje? Nie ma to nic wspólnego ze złą sytuacją w niej. Obligacje są oferowanie w celu zepewnienia kapitału obrotowego. Uważna analiza zapisu czatu z prezesem Indygo daje odpowiedź, że emitent zmuszony był odmówić sporą część zamówień (prezes twierdzi, że w przeciwnym wypadku przychody miesięczne ze sprzedaży z ostatniego miesiąca byłyby o ponad 0,5mln wyższe), więc wszystko jest związane z bardzo dużymi zamówieniami, które spływają do firmy, a których przy obecnym kapitale obrotowym spółka nie daje rady zrealizować. W każdym razie świadczy to bardzo dobrze o kondycji spółki.
Powracając jeszcze do wypowiedzi pracowników stockwatch na tym wątku jestem bardzo kontent, że w końcu pokazali swoje prawdziwe oblicze. Oczywiście wciąż mało doświadczonym i nieogarniętym uczestnikom forum dalej moga mydlić oczy i odgrywać rolę wyroczni z Omaha. Jestem jednak pewien, że większości pozostałych uczestników forum zapaliła się lampka, skąd te pełne złości, nieukrywanej i niczym nie uzasadnionej niechęci do emitenta wypowiedzi, brakiem jakiejkolwiej rzetelności w ich sformułowaniach, nieumiejetnością przynawania się do błędów, zarzucania innym sekciarstwa, a tymczasem to właśnie ich ujadanie wygląda dokładnie w taki sposób w jaki zarzucają to innym... A zainteresowanych zachęcam do pogrzebiania po necie, co większość ludzi sądzi o tym forum i jaką rolę spełniają tutejsi moderatorzy... Ciekawa lektura.
PS. Jeżeli jakakolwiek osoba z tego forum byłaby zainteresowana otrzymaniem fundamentalnej charakterystyki LZMO (oczywiście moja subiektywna charakterystyka) to służę pomocą, ale tylko jako korespondencja prywatna. W tym teatrzyku z tutejszymi moderatorami nie zamierzam brać udziału, ani nie zamierzam odpowiadać na jakiekolwiek inwektywy, którymi niechybnie pewnie zaraz zostanę obrzucony. Chciałbym Wam jednak podziękować, że miałem możliwość wypowiedzenia się na tym forum. Ja zawsze wierzę w ludzką dobroć i wierzę, że po prostu trochę zapędziliście się w swoich osądach. No cóż mylić się jest rzeczą ludzką. Najważniejsze to wyciągać odpowiednie wnioski. Polecam długi spacer i odreagowanie,a wieczne przesiadywanie przed komputerem przynosi jak wiadać bardzo złe skutki.

Dziękuję za uwagę.

I tutaj Panie Energo dotarł Pan do sedna sprawy, chociaż mały prztyczek w nos się Panu należy, bo uważam, że nie ma potrzeby epatowania różnymi wycenami zawartymi w rekomendacjach na forach internetowych. Mnie całkowicie nie interesuje co jest w raporcie Indygotech, no może poza zadłużeniem (które nawiasem mówiąc jest bardzo niskie), kosztami ogólnymi zarządu (które są również bardzo niskie), czy wynagrodzeniem zarządu (tutaj to nawet pokuszę się o stwierdzenie, że są ascetyczne). Mnie interesuje tylko tyle, że Indygotech Minerals posiada 21.4 mln akcji BCI, że LZMO posiada 15mln akcji BCI, że Indygotech posiada 3,7 mln akcji LZMO, że jest właścicielem 67% akcji Industry Technologies, a po debiucie na NC będzie posiadał 61% akcji IT. To są rzeczy, które są dla mnie ważne. Drugą ważną rzeczą dla mnie są raporty finansowe LZMO i w przyszłości BCI i IT (w przyszłości, gdyż na dzień dzisiejszy nie prowadzą one działalności operacyjnej). Dodatkowo staram się ocenić na podstawie informacji zawartych w raportach bieżących przyszłą wycenę spółek stowarzyszonych i zależnych i na tej podstawie dla samego siebie wycenić wartość Indygo. Jak podkreśliłem, raportu Indygo potrzebuję tylko i wyłącznie do określenia poziomu zadłużenia i kosztów ogólnych zarządu, do niczego więcej ten raport nie jest mi potrzebny. Rynkowa wycena Indygotech nie ma dla mnie praktycznie żadnego znaczenia. W momencie kiedy wszystkie spółki będą prowadziły działalność operacyjną i działalność stanie się rentowna będą wypłacały dywidendę, którą będzie otrzymywało między innymi Indygo, a która z kolei będzie wypłacana akcjonariuszom Indygo. To samo dotyczny możliwości w przyszłości kupna całego holdingu przez inwestora zewnętrznego. Pamiętajmy o tym, że prezes Indygo ma duży pakiet akcji Indygo, podobnie jak prezes LZMO i krzywdy samym sobie nie zrobią. Ja sam nigdy nie będę się odnosił do aktualnej czy przyszłej ceny akcji Indygo, bo jest to tylko moja subiektywna opinia.

Retoryka jakiej używa Pan anty_teresa jest według mnie niesprawiedliwa, a sama osoba jest dla mnie trochę synonimem księgowego w kapciach, który o każdej porze dnia i nocy jest w stanie wyrecytować paragrafy z najróżniejszych regulacji i przepisów, ale nie jestem pewien czy jest w stanie zrobić z nich użytek. Oczywiście mogę się mylić, bo sposób formułowania wypowiedzi świadczy, że jest to osoba inteligentna. Jakkolwiek argumenty przytaczane wcześniej i samą rozmowę traktuję jako zupełnie jałową. Oczywiście próbuję się postawić w sytuacji Pana anty_teresy i częściowo go rozumiem, że został sprowokowany bezsensownym argumentem jednego z uczestników forum (argument C/Z=2). Jednak najzwyczajniej w świecie taki post powiniem był zostać wymoderowany i tyle, jak zresztą bardzo często się dzieje na łamach stockwatch.pl Tymaczasem Pan ten powiniem był mieć świadomość, że ciąży na Nim brzemię bycia pracownikiem portalu (tak mniemam) i część użytkowników forum bierze argumenty przez niego użyte jako aksjomaty. Dużo postów w tym portalu jest moderowana (zresztą bardzo słusznie), jadnak należałoby się zastanowić nad systemem wewnetrznej moderacji pracowników portalu przez pracowników portalu, bo według mnie słowa Pana anty_teresy niesłusznie stawiają spółkę w złym świetle.

Budowa świadomego akcjonariatu to praca bardzo mozolna. Mam jednak nadzieję, że powyższa dyskusja przyniosła dużo dobrego wszystkim którzy pokusili się o przeczytanie powyższych wypowiedzi. Oczywiście tyczy się to także wypowiedzi Pana anty_teresy, bo wbrew kilku niesłusznym (tylko moja subiektywna opinia) argumentom znakomita większość treści jego wypowiedzi jest bardzo zasadna i zapewne wyleje trochę zimnej wody na rozpalone głowy celujace w epatowanie opowiastkami o wskaźnikach finansowych. Sumarycznie uważam, że taka dyskusja była bardzo potrzebna.

Dziękuję za uwagę.

Informacje
Stopień: Ośmielony
Dołączył: 6 kwietnia 2014
Ostatnia wizyta: 4 października 2015 14:00:12
Liczba wpisów: 22
[0,01% wszystkich postów / 0,01 postów dziennie]
Punkty respektu: 0

Na silniku Yet Another Forum.net wer. 1.9.1.8 (NET v2.0) - 2008-03-29
Copyright © 2003-2008 Yet Another Forum.net. All rights reserved.
Czas generowania strony: 0,921 sek.

aixgnwvx
vdkuiipb
vdeaqfmn
Portfel StockWatch
Data startu Różnica Wartość
Portfel 4 fazy rynku
01-01-2017 +77 405,22 zł +387,03% 97 405,22 zł
Portfel Dywidendowy
03-04-2020 +60 637,62 zł 254,44% 125 556,00 zł
Portfel ETF
01-12-2023 +4 212,35 zł 20,98% 24 333,09 zł
pgqaegeh
feurlvrx
cookie-monstah

Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.

Dostosuj   Ukryj komunikat