PARTNER SERWISU
yisplusq
Fenek

Fenek

Ostatnie 10 wpisów
Bercik40 - wyrolowałeś się sam - przez długi czas mogłeś sprzedać serię 0713, która miała zabezpieczenie na drugim miejscu i kupić (taniej!!!) serię 1013, która miała zabezpieczenie na pierwszym miejscu. Na pierwszych stronach wątku tej spółki na tym forum było dużo wpisów na temat tej możliwości.

Użytkownicy piszą, że doszło do sprzedaży, ale w księgach wieczystych nie widzę żadnej wzmianki. Napiszcie proszę ile pieniędzy dostaniecie za serię 1013. Będzie to cenną wskazówką dla innych użytkowników bo pokaże ile z takiej ceny sprzedaży zostaje dla obligatariuszy, a ile pochłaniają inne koszty które nagromadziły się "po drodze" (6,5 roku... rekord Catalyst?).

Jak tam, wpłynęły jakieś oferty?

Mam pytanie do załogi stockwatch - czy post użytkownika "fatal" wraz z kompletem danych został zgłoszony do prokuratury? Jak rozumiem nic z tego co pisał się nie potwierdziło. Sugerowałbym takie działanie, plus informację na forum iż do takiego zgłoszenia doszło - wszystkim użytkownikom nie zaszkodzi wiedza (przypomnienie) że na takie rzeczy są paragrafy, a przede wszystkim że nie uchodzą one płazem. Roboty przy takim zgłoszeniu jest na kilkanaście/kilkadziesiąt minut, a w zamian osiąga się podwyższenie poziomu forum na przyszłość.

Co do samej spółki - czy tylko mnie poraziła niestaranność ostatniego raportu okresowego? Już na stronie drugiej w tych kilku linijkach jest kilka kwiatków natury edycyjnej, natomiast w ciągu raptem kilku minut przeglądania znalazłem m.in.:
- str. 9 - przepływy z działalności inwestycyjnej - są wpływy, ale nie ma wydatków (można je oczywiście wyliczyć, ale chyba nie o to chodzi)
- str. 9 - przepływy z działalności inwestycyjnej, rok 2013 - raz 16 mln (wartość pogrubiona) jest dodatnia, natomiast poniżej w wierszu "Przepływy pieniężne z działalności inwestycyjnej netto I-II" te same 16 mln jest już ujemne Whistle Patrząc na całość rachunku przepływów pieniężnych wydaje się, że poprawna wartość to minus 16 mln.

Chciałem zapytać, czy może orientujecie się jakie obowiązki informacyjne ciążą na spółce, gdy zamierza ona skupować z rynku wtórnego własne obligacje:

1) czy o takim zamiarze spółka musi informować? Jeżeli tak to czy wystarczy lakoniczna informacja "mamy ochotę skupować, może to zrobimy, może nie", czy też trzeba dorzucić coś więcej - np. jakieś parametry skupu (przeznaczona kwota, minimalne rentowności)?

2) czy jeżeli spółka już poinformowała rynek iż nosi się z zamiarem skupu, to potem w trakcie skupowania ma jeszcze jakieś obowiązki informacyjne?

3) czy skupione obligacje są umarzane z mocy prawa, czy też spółka może je przetrzymać i np. sprzedać ponownie na rynku wtórnym?

4) czy o umorzeniach własnych obligacji spółka ma obowiązek informować rynek, jeżeli tak to w jakim czasie licząc od umorzenia?

5) jakie są sankcje (o ile w ogóle) za niedopełnienie obowiązków z punktów powyżej?

Jeżeli to możliwe będę wdzięczny za podanie podstaw prawnych - jakie regulaminy, ustawy, rozporządzenia itd. regulują te kwestie.

Cytat:
Eka może coś ugrać tylko wtedy, gdy swoje nowe emisje zabezpieczy


Kalashnikov naprawdę myślisz, że zabezpieczenie ma takie znaczenie? W świetle faktu, że nikt jeszcze na Catalyst nie odzyskał złotówki z zabezpieczeń... Ponadto problemy w innych spółkach był już z wyceną zabezpieczeń w formie nieruchomości. Tymczasem przy nieruchomościach to jeszcze coś możesz poszukać na własną rękę i sprawdzić czy wycena ma sens. Natomiast np. jakoś nie wyobrażam sobie możliwości jakiejkolwiek weryfikacj np. wyceny pakietu wierzytelności jako zabepieczenia (a zgaduję że to najłatwiej byłoby przedstawić ekancelarii).

Argumenty innego użytkownika o tym, że nie wszyscy wiedzą co się dzieje na Catalyst... Dzięki za poprawienie humoru. Pewnie masz nawet rację, jakkolwiek skoro trzeba sięgać do takiej argumentacji to ja już nie mam dalszych pytań ani wątpliwości.

Najpierw uwaga do adminów – forum Wam się fajnie rozrasta, ale siłą każdego forum jest proporcja wpisów merytorycznych do niemerytorycznych. Gdy ta proporcja zaczyna spadać, zaczniecie tracić użytkowników od najbardziej wartościowych począwszy. Mam tu na myśli że musi istnieć system powstrzymujący osoby typu bbbb od częstych i bezwartościowych wpisów o niezmiennej treści. Nie ma że boli, najpierw ostrzeżenie, potem jak już musicie drugie, potem ban krótszy, nie pomoże to dłuższy i na koniec dożywotni. Jeżeli chcecie rozwijać forum to nie widzę innej opcji.

A teraz do rzeczy. Jedni mówią, że tytułowa firma obligacje wykupi, a drudzy że nie, merytorycznie za wiele nie słychać mimo że parę rzeczy się dzieje.
Czemu nikt nie wspomina że jakoś zniknął program wykupu obligacji z tapety? Przecież jak spółka ma mieć za 2 miesiące 5 milionów to teraz powinna korzystać z okazji i stopniowo podkupywać najbliższą serię, która już dawno przekroczyła ten dziwny próg 25%.
Kolejna rzecz - dziwnym trafem nie słychać o tym żeby te skupione ok. 2 miesiące temu za niewielką kwotę obligacje zostały umorzone – dlaczego?
Jakoś prawie nikt się nie zdziwił że 2 użytkowników ze stażem (czytaj: wiarygodnych) zameldowało iż spółka dzwoni po ludziach proponując kolejną emisję na zbliżonych warunkach do poprzednich. Dla mnie to był szok, że w ogóle ktoś próbuje takiego rozwiązania. Przecież na rynku są obligacje tej samej spółki o znacząco lepszych rentownościach i krótszym okresie. Co w takim razie miałoby skłonić inwestora do objęcia nowej emisji?

Cała reszta to mielenie tego co już zostało powiedziane (ujemne przepływy, zysk z przeszacowań etc.).

Dla mnie spółka działa w ryzykownej branży... Produkcja gier komputerowych. Polska to wg wszelkich statystyk kraj gdzie piractwo jest dość szeroko rozpowszechnione. Słowem obawiałbym się, że może nie mieć znaczenia jak wspaniałe gry spółka produkuje - prawdopodobnie i tak wszystkie da się znaleźć nielegalnie (acz za darmo) w ciągu 15 minut szukania w internecie...


Podpisanie umowy z Orlenem nastąpiło już po ogłoszeniu upadłości układowej Uniserv S.A., tak więc Orlen wiedział co robi. Natomiast wg prospektu informacyjnego Piecbudu wartość całego kontraktu z Orlenem jest jeszcze większa niż kwota o której pisałem. Natomiast 50 mln zł (gros całej wartość) to część przypadająca na Piecbud - skoro jest to rozdzielone to zakładam, że nie jest tak że bez Uniserv S.A. w ogóle kontraktu nie da się wykonać. Anyway, jakby miało nie być żadnych wątpliwości to oprocentowanie obligacji byłoby niższe.

Branża jest inna od tego co dominuje na Catalyst, co mnie akurat bardzo odpowiada. Z pozytywów, dostrzegłem że mają już podpisane umowy na 50 mln zł na najbliższe dwa lata co, biorąc pod uwagę ich dotychczasowy poziom przychodów (o ile pamiętam kilkanaście mln zł na rok), daje sporą szansę na to że będą mogli spokojnie funkcjonować przez co najmniej dwa lata (a wtedy właśnie zapadają obligi). Ważne dla mnie też było, że te umowy są podpisane z jakąś spółką z grupy Orlenu, czyli szansa na wypłacalność inwestora jest duża. Negatywy o których piszesz także dostrzegłem, ale nie były w stanie mnie zniechęcić. A jak będzie to czas pokaże ;)





@Roberto100 - przestudiuj sobie przypadek bodajże Anti (jeżeli pomyliłem spółkę, proszę aby mnie ktoś poprawił). Zobaczysz, że to co wg Ciebie jest niemożliwe (przelewanie pieniędzy przez KDWP tylko niektórym obligatariuszom, a nie wszystkim po równo) jest możliwe i miało miejsce w praktyce. Chyba, że coś się w tej kwestii zmieniło, ale jakoś nie sądzę. Catalyst to dziki rynek, warto być tego świadomym zanim zacznie się na nim inwestować.

Z ciekawości zerknąłem na podany link i niewątpliwie ilościowo to wygląda imponująco. Ale w tej grze to nie o ilość chodzi. Poza tym pobieżne (podkreślam: nie czytałem dokładnie) przejrzenie wskazuje że to nie jest lista zabezpieczeń dla jakiejś konkretnej emisji, lecz lista wszystkich (?) ustanowionych przez Ganta hipotek. A wtedy już ta długa lista taka imponująca nie jest. Szczegółowa analiza tych hipotek to są dziesiątki godzin pracy, wątpię by ktoś się na to porwał w czynie społecznym.
Tak z ciekawości sprawdziłem księgę wieczystą dla pierwszej z brzegu (hipoteka 1.1.1) - można przeczytać w dziale IV księgi: "ZABEZPIECZENIE ROSZCZEŃ OBLIGATARIUSZY Z TYTUŁU OBLIGACJI EMITOWANYCH PRZEZ SPÓŁKĘ "GANT DEVELOPMENT" SA Z/S W LEGNICY NA WARUNKACH OKREŚLONYCH W OŚWIADCZENIU STANOWIĄCYM PODSTAWĘ NINIEJSZEGO WPISU".
Czyli wiadomo, że nic nie wiadomo, bo nie jest wskazane o jakie obligacje (przede wszystkim które serie, w jakiej kolejności etc.) chodzi. W treści oświadczenia może być wszystko, a nie bardzo widzę możliwość dostania się do niego przez internet. Już nawet pomijam fakt, że wydawało mi się, że prawnie relewantny jest wpis w KW, a nie treść oświadczenia na podstawie którego dokonano wpisu. Akurat tę ostatnią rzecz to postaram się wyjaśnić u praktyków prawa. Obawiam się, że to nie jest ostatnia rzecz, której będzie można się nauczyć studiując kazus Ganta...

Wg mnie temu rynkowi bardzo potrzeba paru spektakularnych bankructw. Może wtedy ceny wielu serii obligacji znormalnieją, a ludzie przypomną sobie, że obligacje to ryzyko a nie zamiennik dla lokaty w banku.

Z tego co pamiętam to za pierwsze 9 miesięcy 2012 roku mieli stratę netto wynoszącą ponad 10% sumy bilansowej. Wszedłem na stronę internetową poręczyciela i widząc, że ostatnie sprawozdanie finansowe jest raptem z 2009 r. (www.sovereign.pl/index.php?nav...) jakoś nawet mi się odechciało sprawdzać co jest warta hipoteka...


Jak już kilka osób zwróciło uwagę wydaje się, że w przypadku serii obligacji Timberone zapadającej w październiku można pokusić się o przyzwoity zarobek. Zlecenia sprzedaży są ostatnio w granicach 60-65, podczas gdy seria ta jest zabezpieczona hipotecznie. Nieruchomość będącą zabezpieczeniem biegły wycenił na ponad 19 milionów złotych, podczas gdy wartość emisji ww. serii to jedyne 1,86 mln zł, czyli ponad 10 razy mniej. Nawet jeżeli sprzedaż miałaby potrwać 3 czy 4 lata, to wydaje się, że zysk będzie zupełnie przyzwoity (zdaje się że do tego doszłyby jeszcze spore odsetki za zwłokę). Jedyny warunek to sprzedać nieruchomość za, powiedzmy, ok. 2,5 mln zł (nadwyżka ponad 1,86 mln zł na koszty egzekucji z nieruchomości oraz ewentualne roszczenia np. Urzędu Skarbowego).

Nieruchomość (dokładnie rzecz biorąc to dwie, ale leżą obok siebie więc będę używał dalej liczby pojedynczej) liczy sobie ponad 11 hektarów, czyli wychodziłoby, że wystarczy sprzedać po ok. 23 zł za metr kwadratowy. Pochyliłem się trochę bliżej nad rzeczoną nieruchomością oraz operatem szacunkowym w którym biegły wycenił ją na 19 mln zł i chciałbym podzielić się pewnymi wątpliwościami.

1) Nieruchomość jest w Biłgoraju – czyli ogólnie „ściana wschodnia”. To jest bardzo szeroki temat nad którym nie chcę się rozwodzić. Na pewno nie jest tak, że jest to tylko i wyłącznie minus (m.in. można sobie wyobrazić, że z UE pójdą duże środki na inwestycje w tamte rejony).

2) Z tego co znalazłem zanim naszą nieruchomość usiłowała zagospodarować spółka Timberone, miała tam powstać mleczarnia. Było to 24 lata temu (źródło: anonimowy komentarz pod artykułem w internecie, natomiast operat na str. 9 mówi iż były to lata 80). Z treści operatu (strona 9) wynika iż do 2008 roku nic na tej ziemi się nie działo, co pośrednio wskazuje na jej niską atrakcyjność.

3) Zgodnie z prospektem emisyjnym (oraz z tym co jest na dzień dzisiejszy w KW) dla naszych obligacji hipotekę ustanowiono na nieruchomościach o księgach wieczystych ZA1B/00080343/5 oraz ZA1B/00066787/5. Obie nieruchomości (zarówno wg operatu jak i księgi wieczystej) składają się z kilku działek ewidencyjnych.
Sęk polega na tym, że zidentyfikowałem na podstawie zdjęć (lotniczych, z operatu oraz poszukiwań własnych) gdzie nasza nieruchomość się naprawdę mieści. Nr działek ewidencyjnych z operatu (i KW) nijak się nie pokrywają z numerami działek ewidencyjnych, miejsca gdzie leży nieruchomość którą opisuje operat.
Wszystko wskazuje na to, że nasza nieruchomość jest dokładnie tu: maps.google.pl/maps?q=bi%C5%82...
Ustaliłem (oczywiście nie na podstawie tego linku z google maps, to zdjęcie lotnicze jest za słabe, dotarłem do innych zdjęć lotniczych), że dokładnie w miejscu tej białej plamy są dwa silosy – takie jak na zdjęciu w operacie, oraz dokładnie takie same słupy nośne jak na zdjęciach w operacie. Praktycznie niemożliwe aby w całej Polsce była identyczna konstrukcja.

Podsumowując prostszym językiem cały punkt 3) – teoretycznie może być tak, że operat opisuje jedną nieruchomość, a hipoteka jest ustanowiona na czymś zupełnie innym. Ale oprócz tych nieszczęsnych numerów działek ewidencyjnych wszystko się zgadza – opis położenia z operatu (rzeka, nazwa ulicy); zdjęcia z operatu, w zestawieniu z działką którą znalazłem; powierzchnie z operatu oraz powierzchnie z KW itd. Ponadto miejsce które wskazałem powyżej jest także przedstawione na schematycznej mapce przedstawionej na str. 11 operatu.
Konsultowałem z doświadczonym urbanistą czy nie mogły się po prostu zmienić w międzyczasie numery działek ewidencyjnych (chodzi tu o zupełnie inne numery, a nie o prosty podział działek) – usłyszałem „nigdy się z czymś takim nie spotkałem”. Byłoby to jednak najprostsze wytłumaczenie i zakładam, że tak właśnie się stało. Jeżeli ktoś ma inne wyjaśnienie zagadki chętnie się dowiem.

4) Z samego operatu wynika co następuje:
a. Wody gruntowe występują na głębokości 20-95 cm – str. 11 operatu. Rzeczoznawca przechodzi nad tym do porządku dziennego, podczas gdy budowanie na takim terenie wymaga bardzo kosztownych prac osuszających (zapewne przewyższających wartość nieruchomości).
Rzeczoznawca też w ogóle nie porusza zagadnienia, iż z nieruchomością sąsiaduje rzeka i tego czy przypadkiem nie ma zagrożenia podtopienia/zalania części/całości nieruchomości.

b. Rzeczoznawca do wyceny zastosował addytywnie 2 metody w tym metodę porównawczą. Do porównania użyto transakcji dla 3 nieruchomości w Biłgoraju. Dobór tych nieruchomości budzi moje wątpliwości – były to nieruchomości objęte miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego (str. 12 operatu), a więc o większej wartości - nasza nieruchomość mpzp nie ma. Ponadto dwie z porównywanych nieruchomości zgodnie z mpzp były przeznaczone na usługi komercyjne, podczas gdy nasza nieruchomość (a raczej jej część, patrz pkt. g) zgodnie ze studium uwarunkowań ma przeznaczenie przemysłowe. Ponadto były to nieruchomości wielokrotnie mniejsze, których cena za metr kwadratowy może znacząco odbiegać od ceny dużej nieruchomości.

c. W kwocie 19 mln zł, w ramach drugiej metody wyceny, biegły uwzględnił dodatkowo także 5,7 mln nakładów inwestycyjnych (strony 17, 18 operatu). Większa część tej kwoty to roboty ziemne. Częściowo nie wiadomo o jakie roboty chodzi, ogólnie ich kwoty wydają się być bardzo duże. Jest dyskusyjne czy te prace będą stanowiły taką wartość dodaną dla potencjalnego kupca. Zdjęcia z operatu oraz te które znalazłem w sieci (www.bilgorajska.pl/aktualnosc,... trzeba kliknąć na zdjęcie i przewijać – łącznie jest osiem) sugerują raczej że wartość dodana zrealizowanych prac jest stosunkowo niewielka. Natomiast żeby cokolwiek wybudować na tej działce trzeba będzie ponieść realne koszty rozbiórki. Zdaniem rzeczoznawcy koszty te pokryją odzyskanych materiałów, ale mam wątpliwości co do trafności tego założenia.

d. Jak już wspomniałem zgodnie ze studium uwarunkowań część naszej nieruchomości jest przeznaczona na cele przemysłowe. Jednakże po drugiej stronie ulicy jest kilka domków jednorodzinnych. Oznacza to, że potencjalny inwestor może spodziewać się problemów w przypadków niektórych typów inwestycji (np. mieszkańcy mogą blokować inwestycję związaną z ciężką chemią).

e. Rzeczoznawca nic nie wspomina o wpływie na wartość nieruchomości faktu, że wzdłuż całej drogi przy, której znajduje się nieruchomość studium uwarunkowań przewiduje strefę zieleni izolacyjnej. Oznacza to, że na tej części nieruchomości nie będzie można budować. Nie wczytywałem się dokładnie, ale tak na pierwszy rzut oka to ten pas ma kilka-kilkanaście metrów szerokości.

f. Stwierdzenie, iż linia 110 kV biegnąca skrajem działki „nie wpływa na wartość nieruchomości” (strona 9 operatu) jest wg mnie nietrafne – taka linia zawsze wpływa na wartość nieruchomości i zawsze jest to wpływ negatywny (wiążą się z nią m.in. ograniczenia w budowaniu).

g. 2,73 Ha z przedmiotowej nieruchomości zgodnie ze studium uwarunkowań jest przeznaczone na „zieleń dolin rzecznych”. Słowem działalność inwestycyjna na tym terenie jest mocno problematyczna. Biegły wycenił tę część nieruchomości na 0,68 mln zł.

i. Z kolei wartość 2,3942 Ha pojawia się i znika w tej wycenie (np. porównajcie stronę 10 operatu która mówi że przedmiotem wyceny są grunty o powierzchni 6,4101 Ha i 2,7367 Ha z końcówką strony 9). Potem w wyliczeniach znów się nasza wartość pojawia (strona 14, wartość 88043 m2 tj. = 6,4101 Ha + 2,3942 Ha)

Jeżeli ktoś na koniec tego tekstu oczekuje wyliczenia ile wg mnie jest warta ta nieruchomość to przykro mi, w ogóle nie podejmuję się tego szacować. Na zakończenie mogę jedynie przypomnieć, że nieruchomość (podobnie jak każde inne dobro) jest warta tyle ile ktoś będzie za nią gotowy zapłacić. Ponadto informuję, iż tekst ten nie stanowi porady inwestycyjnej oraz iż nie jestem rzeczoznawcą majątkowym, ani w ogóle nie zajmuję się zawodowo czymkolwiek co ma związek z nieruchomościami.

Argument o tym, że są to groszowe sprawy jest wg mnie słaby. Wyobraź sobie strategię (pomińmy to czy sensowną oraz płynność Catalyst), że kupuję tylko obligacje na krótko przed wykupem, trzymam do wykupu i po wpłynięciu pieniędzy kupuję następne którym do wykupu zostało mało czasu.

W ten sposób te, jak twierdzisz, małe różnice złożą się w większą całość którą właśnie odwzorowuje poprawnie wyliczona rentowność netto w skali roku.

Mam jeszcze 2 pytania do działania kalkulatora SW, tym razem do obligacji którym zostało więcej niż 1 okres odsetkowy do wykupu i których oprocentowanie jest zmienne.
1) czy kalkulator zakłada reinwestycję wpłacanych odsetek, a jeżeli tak to wg jakiej stopy?
2) jaką stopę procentową kalkulator przyjmuje dla przyszłych okresów odsetkowych?

Dzięki za wyjaśnienie. Z tymi 95 dniami masz rację - sam się wcześniej zorientowałem, ale już nie chciałem dodatkowo zaciemniać.
Natomiast co do "odrocznego" terminu jaki jest stosowany w kalkulatorze - ta dodatkowo opcja o której piszesz bardzo by się przydała, bo wydaje się że to właśnie będzie prawdziwy zwrot z inwestycji - u mnie oraz (jak zgaduję) u większości pieniądze na koncie są blokowane w dniu transakcji, a nie w dniu rozliczenia.

Dla 95 dni wyszła różnica 0,12%. Ale np. wczoraj na tych obligacjach (do wykupu mniej niż 2 miesiące) było trochę ofert kupna po cenie powyżej nominału. Nie będę dokładnie liczył, ale jeżeli ktoś korzysta z Waszego kalkulatora to w sytuacji gdy do wykupu pozostaje już mało czasu różnice zapewne robią się coraz bardziej istotne.


Witam, jako że to mój pierwszy post na forum, chciałbym prosić kogoś życzliwego o pomoc.

Chciałbym zapytać o działanie kalkulatora stockwatch dla obligacji, jako że wykonałem proste obliczenia dla kilku obligacji i końcowe wyniki nawet dla prostych założeń (m.in. zakupy w datach bez odsetek, koszt zakupu 100% nominału) nie zgadzają się z tymi podanymi przez kalkulator. Czy mógłbym prosić o słowo komentarza gdzie ewentualnie tkwi błąd?

Weźmy obligację PCR0613. Załóżmy że prowizja DM to 0,19 i że kupujemy jedną sztukę w dniu 11 marca 2013 r. Cena to 100% nominału, tj. 100 zł. Następnie trzymamy obligację do końca.

Czyli:
11 marca ponoszę koszt: 100,19.
14 czerwca wpłynie na moje konto 100 nominału + 1,84 odsetek (2.27 minus podatek Belki).
W 94 dni zarobiłem: 101,84-100,19 =1,65
Mój zwrot z inwestycji to 1,65/100,19=1,647%

W skali roku 1,647% * 365/94=6,395%

Tymczasem dla powyższych danych kalkulator podaje "rentowność YTM netto" 6,46%. Dlaczego? Moja pierwsza myśl to że coś źle przy zaokrągleniach zrobiłem, ale jeżeli w powyższym przykładzie założymy że kupujemy 10000 obligacji zamiast jednej to wciąż zwrot na inwestycji wychodzi 6,39% w skali roku.




Witam :) Chciałbym kupić abonament, ale od 2 dni próbuję i po zatwierdzeniu regulaminu wyświetla mi, że wystąpił błąd i proszę spróbować później. Czy ja coś robię nie tak, czy też coś chwilowo nie działa?

Informacje
Stopień: Ośmielony
Dołączył: 12 kwietnia 2013
Ostatnia wizyta: 15 grudnia 2019 23:20:54
Liczba wpisów: 18
[0,00% wszystkich postów / 0,00 postów dziennie]
Punkty respektu: 0

Na silniku Yet Another Forum.net wer. 1.9.1.8 (NET v2.0) - 2008-03-29
Copyright © 2003-2008 Yet Another Forum.net. All rights reserved.
Czas generowania strony: 0,358 sek.

tbdojhkg
ngbrlxuf
rzqcwchr
Portfel StockWatch
Data startu Różnica Wartość
Portfel 4 fazy rynku
01-01-2017 +76 429,91 zł +382,15% 96 429,91 zł
Portfel Dywidendowy
03-04-2020 +60 637,62 zł 254,44% 125 556,00 zł
Portfel ETF
01-12-2023 +4 212,35 zł 20,98% 24 333,09 zł
jkezdyej
ydunusim
cookie-monstah

Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.

Dostosuj   Ukryj komunikat