Zgadzam się, że propozycja jest krzywdzaca, gdyż obligatariusze otrzymają niewielką część wartości obligacji, oraz nie otrzymają odsetek, za kilka lat. Myślę, że korzystniej byłoby otrzymać np. połowę wartości obligacji z odsetkami, natomiast reszta mogłaby być wypłacona w postaci. np. akcji firmy, lub niskooprocentowanych obligacji. Byłaby wówczas jakaś nadzieja, że gdy firma wyjdzie na prostą to za jakiś czas odzyska się zainwestowane pieniądze. Uważam jednak, że firma ta od kilku lat nie była prowadzona profesjonalnie. Informacje nie były przekazywane w terminach, za co firma została wyrzucona z giełdy. Telefonów nikt nie odbierał, strona internetowa nie jest prowadzona od lat. Jednak z drugiej strony upadło kilkanaście firm z rynku catalyst i nikt nie otrzymał żadnych zainwestowanych pieniędzy. Teraz jest jakaś szansa aby odzyskać ich część. East Pictures prawdopodobnie nie ma żadnego majątku, więc ogłoszenie upadłości skutkowałoby pożegnaniem się z pieniędzmi. Myślę, że lepiej więc odzyskać mniej, niż nic.
|
|
www.imsig.pl/pozycja/2017/57/1...I co o tym sądzicie ? Okazuje się, że spółka nie ma żadnego majątku. A filmy, które kręcili za nasze pieniądze, kto posiada do nich prawa ?
|
|
Były czasy, gdy ludzie kupowali sobie szlachectwo, różne tytuły hrabiów, markizów itp. Niech sobie Ściborski będzie nawet konsulem /wystawia świadectwo tym, których ma reprezentować/, ale na miły Bóg, niech nie używa tytułu "honorowy", bo ten osobnik o honorze nie ma pojęcia.
|
|
mindek napisał(a):to jest właśnie wartość papieru, podpisu pod wyceną itd.
obecnie ciekawe rzeczy podpisane zostały w przypadku innego dewelopera i2 development, też z Wrocka. Na potrzeby IPO wszystko jest tam pięknie i bogato... bardzo bogato. O długach nikt nie pisze, tylko o zyskach a te rosną jak grzyby po deszczu. Dobrze, że się nie rozpędzili o 4 lata do przodu bo wyszliby na największego dewelopera w Polsce z mld gotówki na koncie. Jestem bardzo ciekawy, czy te dziwne bankructwa z Wrocławia to przypadek, czy " coś innego"...
|
|
To teraz Zarząd i wyceniający nieruchomość będącą zabezpieczeniem obligacji powinien zapłacić z własnej kieszeni lub iść do pierdla.
|
|
Posiadam obligacje GNT0613. Według prospektu są to obligacje zabezpieczone hipoteką. Teraz jednak okazuje się, że to zabezpieczenie to lipa, gdyż Gant nie posiada żadnego majątku. Biorąc powyższe pod uwagę, emisja tych obligacji to oczywiste oszustwo, gdyż ewentualni nabywcy zostali wprowadzeni w błąd. Powinna za to odpowiadać firma, a dokładnie Zarząd, Rada Nadzorcza oraz podmiot oferujący emisję. Czy w tej sprawie prowadzone jest jakieś postępowanie przez Prokuraturę ? Oficjalnie firma istnieje, ale czy prowadzi jakąkolwiek działalność oprócz przejadania resztek pieniędzy ? Dziwi mnie, że wierzycielami Ganta oprócz drobnych inwestorów byli inwestorzy instytucjonalni, którzy mają środki i prawników, lecz nie starają się postawić przed Sądem winnych przekrętu. Czy ktoś posiada jakieś informacje na ten temat ? Dokąd będzie trwać ta szopka ?
|
|
Sytuacja identyczna jak w Gancie. Gant emituje obligacje, niektóre serie nawet zabezpieczone hipotecznie lub funduszem. Pożycza pieniądze innym spółkom od których nie egzekwuje należności, po czym upada. Oczywiście nie posiada żadnego majątku, bo pieniędzy nie ma, zabezpieczenia są nic nie warte, gdyż nieruchomości są własnością innych spółek. Zostaje pusta wydmuszka i nie ma pieniędzy nawet na upadłość likwidacyjną. Zaraz się okaże, że cały majątek nie należy do PCZ tylko do innych spółek, które dalej będą przynosić dochody, a w PCZ zostanie biurko i telefon.
|
|
Niestety żyjemy w państwie bezprawia. Spółka deweloperska pożycza pieniądze innym spółkom, nie egzekwuje zwrotu pieniędzy, po czym ogłasza upadłość. Oczywiście okazuje się, że nie posiada żadnego majątku. Potem kolejna spółka zajmująca się wierzytelnościami sprzedaje za psie pieniądze pakiet wierzytelności i ogłasza upadłość. Następna spółka wykupuje obligacje od "swoich" potem przeprowadza dziwne transakcje na akcjach i też ogłasza upadłość. Wał za wałem. Gdzie jest KNF, ABW, Prokuratura? Nie wierzę już w żadną sprawiedliwość. Egzekwuje się należności i ciąga po sądach człowieka, który przekazał czerstwy chleb bezdomnym, a złodzieje w białych kołnierzykach maja się dobrze i śmieją w twarz. Ten kraj chyli się do upadku, gdy nie działają instytucje, które mają pilnować uczciwości, przestrzegania prawa. Za tego rządu już nic się nie zmieni. Może po wyborach ktoś zacznie robić porządek w tej stajni Augiasza.
|
|
Wreszcie stało się jasne dlaczego z kredytu obrotowego zamiast wykupić obligacje o najbliższym terminie wykupu kupowali te bardziej odległe. Wykupili obligacje od siebie, a leszcze zostali wydymani. To jest właśnie polski rynek obligacji korporacyjnych.
|
|
Niestety East Pictures okazała się taką samą firmą-dziadem jak spora część firm emitujących obligacje na rynku Catalyst. Niestety, ale słowo honor dla pseudo prezesów i rad nadzorczych nie istnieje. Akcjonariusz, czy obligatariusz jest potrzebny jako dawca kapitału, a potem robi się z niego frajera. Firma została zawieszona na rynku akcji, nie publikuje żadnych komunikatów, nie odbywają się zgromadzenia akcjonariuszy. Telefony nie są odbiarane, na maile brak odpowiedzi. Może pracownicy Stockwatcha spróbowali by skontaktować się z Zarządem.
|
|
W grudniu miało się odbyć NWZA i jakoś nie mogę znaleźć żadnego komunikatu. Czy ktoś wie coś na ten temat?
|
|
Może pracownicy Stockwatch zainteresowaliby się problemem i skontaktowali z firmą ?
|
|
To co w takim razem z zabezpieczeniami? Niby obligacje są zabezpieczone, tylko że po bankructwie okazuje się, że zabezpieczenia są nic nie warte, bo albo wycena była zawyżona, albo jak w Gancie zabezpieczeniem są nieruchomości które nie są własnością Ganta. Po co więc mydlenie oczu, że obligacje są zabezpieczone? Tego też nikt nie nadzoruje? Cały rynek Catalyst to jeden wielki szwindel.
|
|
Nie rozumiem tego fermentu. Przecież Minox nie ma gotówki i nie ma z czego spłacić obligacji. Gra na zwłokę i mydli oczy wykupem poza rynkiem. Mam ich głęboko w d... i nie zamierzam brać w tej mistyfikacji udziału. Mam dostać kasę i tyle /oczywiście z odsetkami za zwłokę/. Nie zamierzam latać po biurach po zaświadczenia, zaświadczenia o zaświadczeniach i dodatki do zaświadczeń /istny Monty Python?/ Cały ten rynek Catalyst to dziki zachód którego nikt nie nadzoruje, a obligatariusze traktowani są jak stado baranów i frajerów, których można wydoić.
|
|
Gant ostatnio zawarł umowę z administratorem zastawu hipotecznego. Czy ten administrator będzie reprezentował właścicieli obligacji zabezpieczonych hipoteką, czy obligatariusze sami muszą zgłaszać swoją wierzytelność? Ponawiam też prośbę, czy mógłby ktoś podać wartość obligacji GNT0513 i GNT0613 z uwzględnieniem kuponu i odsetek ustawowych?
|
|
Czy mógłby ktoś podać wartość zaległych kuponów oraz odsetek karnych obligacji GNT0513 oraz GNT0613 ? Będę bardzo wdzięczny.
|
|
Zarząd Ganta to porażka. Zamiast powoli spłacać w miarę napływu gotówki kolejne przeterminowane serie obligacji to ciągle kombinują. Najpierw mieli sprzedać Marino, potem emisja obligacji konsolidacyjnych, której termin przesuwali bodaj pięciokrotnie, teraz jakieś porozumienia poza KDPW. To jest budowanie wiarygodności? Coraz to nowe pomysły, tylko żadnego nie potrafią doprowadzić do końca. Nie mogę ich rozgryźć, czy to porażająca niekompetencja, głupota, czy jakieś działania których celu nie mogę ogarnąć.
|
|
Jeszcze dwa dni temu Gant miał do sprzedania 95 mieszkań w Odra Tower. Dzisiaj jest już 99. Brak wiarygodności, brak zaufania. Takimi działaniami zarząd doprowadzi firmę do upadku.
|
|
I pomyśleć, że jeszcze niedawno Marvipol i Gant były postrzegane jako podobne spółki. Minęło kilka miesięcy i Marvipol posiadający profesjonalny Zarząd pozyskuje finansowanie, splaca w terminie kupon i kolejne serie obligacji, jest przejrzysty, prowadzi sensowna politykę informacyjną /stąd wycena obligacji w okolicach 100 %/. Gant natomiast - totalna porażka. Już drugi niekompetentny, nieprofesjonalny i wręcz śmieszny Zarząd, polityki informacyjnej prawie nie ma, co więcej, zamiast cokolwiek wyjaśniać, to tylko sieje zamęt i doprowadza do utraty jakiegokolwiek zaufania. Kolejne braki wykupu kuponów i kolejnych serii obligacji powodują narastanie długu /odsetki karne/, utratę potencjalnych nabywców mieszkań i inwestorów. A jak słyszę, jak to obligatariusze wspaniałomyślnie i jednym głosem zgadzają się na kolejne odroczenia wykupów to mnie mało szlag nie trafia. Do tego podobno istnieje jakaś sprzedaż mieszkań, poza tym kolejne dodruki akcji, a kasy jak nie ma, tak nie ma. Gdyby mieli choć krztynę honoru, to by powoli wypłacali zaległy kupon, czy wykupywali choćby mniejsze emisje. Określenie z forum internetowych, że Gant to kant ma chyba uzasadnienie. Takie firmy to zakała rynku Catalyst.
|
|
Jest komunkat o przesunięciu spłaty obligacji serii BE na dzień 19 lipca. Jednak Gant ma do wykupienia jeszcze inne serie obligacji. Czy to oznacza, że pozostałe dziś wykupią ???
|
|
I co? dziś znów poufna informacja, że nie wykupili po raz kolejny obligacji... Żenada !!!
|
|
Kolejny raz słowo Ganta nie warte funta kłaków. Ile razy można z inwestoróe robić idiotów ?
|
|
Wczoraj dzwoniłem do Ganta i pani z działu relacji z inwestorami powiedziała, że GND 0513 zostaną spłacone na początku czerwca, natomiast GNT 0513 do 14 czerwca z odsetkami karnymi. Biorąc jednak pod uwagę wcześniejsze obietnice to nie można być niczego pewnym. Pewny jestem tylko tego, że już nigdy z tą firmą nie chcę mieć nic wspólnego.
|
|
supermakler w PKO BP
|
|
Skąd masz takie informacje ? Ja przed chwilą dostałem odsetki od GNT 0513, kuponu na razie jeszcze nie ma.
|
|
W dniu 27 maja przypada termin wykupu obligacji GNT0512. Czy wiadomo coś o zamiarach emitenta. Powstał taki szum informacyjny, że już nie wiem co myśleć.
|
|
Czy ktoś potrafi wytłumaczyć, dlaczego seria lipcowa notowana jest po 38 procent i płynność jest praktycznie żadna, natomiast seria październikowa jest notowana po 68 procent i obroty są o niebo wyższe? Zabezpieczenie i oprocentowanie są przecież podobne.
|
|
Weź pod uwagę, że rynek obligacji jest mało płynny, a fundusz, który obraca milionami nie będzie się bawił w kupowanie kilku sztuk obligacji. Co z tego, że czasem jest wysoka rentowność, jeśli nie ma możliwości kupienia większego pakietu.
|
|
Pojawił się spory popyt na obligacje marcowe. Czyżby znów "ktoś" wiedział więcej i wykup obligacji jest już przesądzony ?
|
|
Czy są jakieś sygnały świadczące o tym, że Gant nie wykupi marcowych obligacji? Ciekawy jestem kto jest większym frajerem, czy Ci którzy z tak wysoką rentownością teraz sprzedają, czy kupują?
|
|