dzwoniec

Hmm jeśli jest tak jak napisałeś, że KI chętnie zmniejszy zaangażowanie w KOV to chyba nie powinniśmy się za bardzo cieszyć z tych akcji...OK, piszę to półżartem, ale to w odpowiedzi na hurraoptymizm wielu forumowiczów, że to taka wpaniała inwestycja. Zgadzam się, że KI chętnie zmniejszyłby udział w KOV, bo to wciąż duże ryzyko i warto się nim bardziej podzielić, no i najlepiej zatem po jak najwyższej cenie. Ale skąd Twoja wiara, że na AIM będą znacznie wyżej cenić KOV niż u nas, dlaczego nie bierzesz pod uwagę rozwodnienia, które raczej cenie akcji służyć nie będzie? No i jeszcze jedno pytanie, skoro uważasz, że na AIM znacznie wyżej wycenią akcje niż u nas to dlaczego nasz geniusz finansowy właśnie u nas zdecydował się na pierwszą emisję? Sentyment dla rodaków czy może geniusz się przeliczył? A może cena nie jest wcale taka z księżyca, bo może liczy się jeszcze to kto ten interes rozkręca i jakie ma doświadczenie a nasz orzeł nie budzi takiego zaufania w branży?

Nie wiem, może ja jakiś nie rozgarnięty jestem ale wciąż nie mogę pojąć czemu na tym fourm w kółko pojawia się ten sam argument, że jak KOV będzie na AIM robił emisję poniżej ceny emisyjnej na GPW to KI straci? Jak w nowej emisji obejmie pakiet większościowy to chyba będzie miał tak czy owak wiekszy udział w całości wszystko jedno czy tanich czy drogich akcji. Ten argument sięga chyba czasów gdy pojawiły się pierwsze jaskółki o wejściu KOV na AIM i wciąż jest powtarzany do znudzenia i to w dodatku przez weteranów tego forum. Czyżby to coś wrodzaju mitu albo może nowa fala kreacjonistów w branży wydobyczej?

A czy to przypadkiem nie urosło spekualcyjnie pod dzisiejsze info o przekwalifikowaniu koncesji? Dla mnie to trochę nietypowo wygląda, bo za ostre wybicie jak pod spekulacje, jakby spodziewano się infa ale sokro prezes zdementował...Hmm, pożyjemy zobaczymy

Ok, wiem, że wykazuję się tu ignorancją, ale po co taki manewr?

Może ktoś skomentuje?
Obniżenie wartości nominalnej obligacji Spółki Europejski Fundusz Hipoteczny S.A.

bondspot.pl/aktualnosci?ph_mai...

Dzięki anty_teresa za szybką i rzeczową odpowiedź dającą do myślenia. Przydałyby się takie na innych forach, gdzie masy napalają się bezrefleksyjnie. W każdym razie jest to okazja dla spekulantów.

Witam
Mam prośbę do obeznanych w temacie żeby jakoś inteligentnie omówić to co dziś miało miejsce. Jakie są szanse na udaną inwestycje w te papierki, ewentualnie jakie są możliwe negatywne scenariusze.
Z góry dziękuję i proszę moda o pozostawienie tego zanim ktoś nie odpowie.
Pozdrawiam.

Mogą być warte ale nie muszą. Poza tym w wszelkie rekomendacje BZ WBK to chyba jeszcze tylko dzieci wierzą. Zwracam uwagę, że prawie wszystkie koncesje KOV (no może poza tą w Brunei) to miejsca problematyczne politycznie a do tego jeszcze trzeba na coś trafić. Nie należy się dziwić powściągliwości rynku skoro "wyprawka" naszej spółki pozbierana jest z tego czego inni nie chcieli.

[*** usunięto zdanie odnoszące do innej spółki, a pozbawione podstaw merytorycznych ***]

Dziwnie długa podbitka po info, czyżby miało pojawić się coś jeszcze?

Właśnie, mnie też się tak wydawało, czyżby tu już wcześniej była koncesja wydobywcza?

No ale może pokusiłby się Pan Prezes o możliwe powody takiego a nie innego ograniczenia udziału przez Radwan, bo nam niestety przychodzi do głowy tylko jeden...

Tytan, co ty chcesz mam wrażenie, że niektórzy mają skłonności do wydziwiania. Kłócicie się czy szklanka jest do połowy pusta czy też może pełna zamiast powiedzieć, że to to samo. Według mnie prezes wreszcie zachowuje się jak należy, rzeczowo odpowiada na pytania bez fochów, bo taka jest rola osoby reprezentującej firmę.

To dokończ jeszcze ten rachunek podając przychody ze sprzedaży (orientacyjne oczywiście) i końcowy dochód po odjęciu kosztów wydobycia i innych stałych chociaż wiem, że to ostatnie będzie trudne bo płace tych wszystkich prawników dużo kosztują...

au jeśli uważasz, że to forum powinno być kącikiem ciekawostek wszelakich to się z Tobą zgadzam. Jednakże czy na podstawie wiedzy, że można z tego wydobycia zaspokoić potrzeby 16,5 tyś. gospodarstw domowych daje Ci jakieś pojęcie czy to wydobycie jest opłacalne i czy ma to istotny wpływ na wzrost wartości spółki?

Panowie ale jakie to ma znaczenie ile rodzin może na tym gazie funkcjonować czy ile lat trzeba na napełnienie typowego tankowca wydobyciem z jednego odwiertu. To co tu uprawiacie to szum informacyjny. Jeśli już ktoś ma coś do powiedzenia na ten temat to może w odniesieniu do opłacalności inwestycji coś na kształt co pisał onochi. Przedstawianie tutaj wyliczeń, które nic nam nie powiedzą na temat opłacalności naszej inwestycji jest równie niemerytoryczne jak czcza pisanina.

sicc, a ja to kupuję. KOV powinien już dawno urosnąć po Nigerię ale obawa przed rozwodnieniem hamowała kurs. W dodatku wydatnie pomogła koniunktura na szerokim, u nas zawsze jak jest w podbitka na szerokim spekulanci pięknie biją pianę. Ot taka spekulacyjna spółeczka.
P.s. Po ostatnich doświadczeniach z przekazem informacji będę czytywał jedynie Parkiet, nie ma bowiem sensu przykładać jakiegokolwiek znaczenia do tego co piszą na ESPI. U naszych dwóch orłów poszukiwaczy węglowodorów to jak widać świecka tradycja...
P.s. Może to manewr pod sypanie przez Radwan? Jak na razie pierwsza część scenariusza od petrolka...

bucik1986 nie ma znaczenia to jak rynek odbiera dany komunikat dobrze czy źle, ważne że jest cenotwórczy. Nie wiem czy dostrzegasz różnicę między rozważaniem innych możliwości finansowania w wypowiedzi prezesa a deklaracją głównego inwestora, że nie będzie wchodził na giełdę i zapewni finansowanie spółce. Wcześniejszy niepokój inwestorów, że nie będzie wejścia na giełdę brał się chyba raczej z obaw co do dalszego finansowania Nigerii, niektórzy nawet przecież przypuszczali, że KI odbierze udziały KOV.

bucik1986 a czy czasem deklaracja Kulczyka, że nie będzie wchodził na giełdę nie wystarczy aby uzasadnić te wzrosty? Przy okazji, czy to czasem nie jest informacja cenotwórcza, bo cena ruszyła dość znacznie. To tak gwoli sławetnej transparentności informacyjnej wokół KOV...

No i jest reakcja na przesunięcie terminu wydania gry, trochę to trwało bo mały obrót i rynek był niezdecydowany ale w końcu strach wziął górę żeby nie zostać z tym od jutra.

Nie wiem czy dobrze zrozumiałem, czyli że:
1. tylko KI ma obowiązek podawania informacji;
2. Radwan nie ma takiego obowiązku ale musi nieoficjalnie poinformować KI;
3. KI mając taką wiedzę jest zobowiązany poinformować oficjalnie o tym fakcie.
Czy tak?
Kulczyk o zmianie swojego udziału musi informować oficjalnie dopiero jak zejdzie poniżej 33%, do tego momentu może swobodnie sprzedawać?
Jeszcze raz prosiłbym jeśli można o odesłanie gdzieś do linku gdzie moglibyśmy poczytać jak to jest z tym obowiązkiem informacyjnym. Z góry dziękuję i pozdrawiam.

Więc mam rozumieć, że "działanie w porozumieniu" jak to zostało ujęte w raporcie oznacza, że obowiązek informacyjny został nałożony również na Radwan? Jeśli tak to prosiłbym o podanie przepisu, który taki obowiązek nakłada. Nasz niepokój może wynikający z niewiedzy bierze się z tego, że Radwan nie przekroczył 5% chociaż naprawdę nie wiele brakuje, nie można było przekroczyć byłoby od razu mniej wątpliwości?
Pierwsze czarne podejrzenie jest takie, że Radwan ma doprowadzić do takiej ceny KOV aby była atrakcyjna pod emisję... Oczywiście to tylko spekulacje, jeśli Rabbit jest inaczej to napisz o tym szerzej i jaśniej, nie wszyscy są tak zorientowani a przecież na tym forum o to chodzi żeby wyjaśniać innym. Pisanie szeroko ale rzeczowo nie oznacza, że byle co.

Po ile ING kupowało te akcje może ktoś przypomnieć? Może zarząd KOV czy ktoś wspaniałomyślnie przejął pakiet by nie zwalić kursu. Z drugiej strony ktoś kupował po tej cenie na zamknięciu więc chyba się podpalił, że to coś znaczy? Chyba na ESPI nic się pojawić nie musi, bo nie przekroczono 5%?

Dzięki Krzysiek9, do usunięcia.

Mam pytanko i prosiłbym żeby nie kasować zanim ktoś nie odpowie. Czy można się dowiedzieć o której ta transakcja pakietowa miała miejsce? Z góry dziękuję.

A czemu się tu dziwić, że wyszło tak jak wyszło? Przecież ta rzekoma dywersyfikacja KOV, którą tak się tu zachwycano była w rzeczywistości łapaniem najbardziej ryzykownych koncesji których nikt inny nie chciał. Przy tylu ryzykach musiało się to wszystko sp...

Może pod emisję?...

Jasne tylko powiedz mi w jakim celu, już lepiej by było żeby co chwila na espi pojawiały się jakieś drobne informacje a tu przy braku możliwości powiedzenia czegoś konkretnego ludzie wprowadzają siebie sami w błąd.
Jeśli Redface napisze, że w jakiejś sprawie:"są optymistami" to już czytający forum wierzą, że coś jest na 100%, a jak napisze, że może będzie tak a może nie jako że nie może nic konkretnego napisać to od razu jest to traktowane jako złamanie tego rzekomego 100% zapewnienia.
A jeśli ktoś twierdzi, że z tonu wypowiedzi (mimo wszystko odczytywanego subiektywnie) można coś konkretnego wyczytać więcej niż w oficjalnych komunikatach to zarzuca tym samym łamanie prawa...

To smutny przykład skutków huraoptymistycznych wypowiedzi na forach, jak widać najbardziej cierpi na tym ulica. Pomyślcie o tym za nim coś napiszecie...

Ta uwaga oznacza, że spekulacja na tej spółeczce jeszcze przed nami gdzieś do końca marca!
Arwena, widzę, że z tonu nieprzejednanego miłośnika spółki i pana prezesa zmieniłeś się w krytyka. Co się takiego stało? Normalka na giełdzie. To Ty sam siebie oszukałeś jak wielu innych traktując tę spółkę jak św. Graal. Najgorsze jednak w tym jest to, że niepoprawni optymiści wprowadzają w błąd swoimi wynurzeniami innych niezorientowanych. Kiedyś gdzieś przeczytałem, że na forach dyskusyjnych najbardziej udzielają się Ci którzy mają najmniej do powiedzenia dlatego wyciąganie na ich podstawie wniosków mija się z celem.
Już dawno poddawałem w wątpliwość celowość obecności Redface na tym forum ale gdy zgłaszałem takie uwagi to spotykałem się od razu z krytyką innych forumowiczów. Redface tylko naraża się na krytykę i podejrzenia o przekazanie informacji poufnych bo interpretacje oficjalnych komunikatów niektórzy może ktoś tak odebrać. To tak jak z interpretacją Biblii, niby księga ma konkretny zapis a jej interpretacji na wiele religii wystarcza...
Co do samego KOV, to:
1. przestańcie wyrzucać z niej spekulantów bo to z natury rzeczy spółka spekulacyjna i żadne działania i wysiłki wasze czy kierownictwa KOV nic tu nie zmienią (no chyba, że nic nie będzie się tu działo ale tego byście pewnie nie chcieli?..)
2. nie oczekujcie, że Kulczyk będzie pakował kasę w tę spółkę tylko dlatego żeby dał wam zarobić a w praktyce zwłaszcza spekulantom. Ten pan ma zamiar na tym zarobić a nie tracić, nie zabraniajcie mu tego.
3. spółka jest na początku działalności do tego w trudnym okresie rynkowym, nie oczekujcie, że zarobicie na niej kokosy w ciągu roku lub dwóch.
Na koniec taka uwaga do moda, żeby oprócz monitorowania ewentualnej merytoryczności wpisów zwracał też uwagę na ton wypowiedzi czy to nadmiernie pesymistyczny czy zwłaszcza optymistyczny. Wpisami na takich forach w swoich decyzjach inwestycyjnych kieruje się zwłaszcza ulica i to ona na tym cierpi najbardziej.
Pozdrawiam.

Aurox jasne, tyle tylko że teraz sytuacja szerokiego rynku jest nieciekawa...Być może będą czekać z wejściem na AIM ładny kawałek czasu aż się to wszystko uspokoi i kto wie jak długo jeszcze nasze udziały będą tylko możliwością, albo zrobią emisję mimo kiepskiej koniunktury a to mocno rozwodni akcje i stąd taki kurs a nie inny...

Nie sądzę, żeby KI coś z tym chciało robić, w końcu komu ma to dać jak nie KOV? Coś tam wymyślą żeby kasa była.
Naprawdę notowania naszej spółeczki są dołujące...

Argument Funkytown-a, że inwestowanie długoterminowo w spółkę która nie zarobiła ani złotówki jest jak najbardziej na miejscu. Spółka jeszcze nie pokazała na co ją stać więc wybór jej właśnie przez długoterminowców jest pozamerytoryczny, opiera się jedynie na autorytecie pana Kulczyka. To cała prawda na ten temat.
Pisanie, że to są techniki manipulacji jest również manipulacją. Czy pisanie o spółce w samych superlatywach nią nie jest? Widać tu syndrom oblężonej twierdzy.
Problem z porozumieniem na tym forum jest taki, że każdy pełni tu rolę adwokata swojej opcji i atakuje przeciwną stronę uciekając się często do wycieczek osobistych. Ideałem byłoby aby to forum było miejscem podawania argumentów za i przeciw a nie areną na której odbywa się spektakl obrony lub ataku dla oczu nowych forumowiczów jako potencjalnych inwestorów.

No i co z tego wynika dla KOV?

O jakim wyciągnięciu piszesz? Afren urósł w niespełna 1% ale po spadku i na samej końcówce dlatego sprawia wrażenie jakiegoś wystrzału. Dla mnie to nic więcej niż gorączka spekulacyjna. Ludzie sprzedali żeby nie stracić ale jak zbliżało się zamknięcie sesji to im się zrobiło żal i masowo odkupili. Jakby było wybicie kilkadziesiąt procent to by tak to można odebrać. Od samego dołka urosło może z 5%, gdzie tu euforia? Nasz papier zachowywał się lepiej...

A co jeśli jutro zobaczysz znowu czerwień na parkiecie? No wiesz wszystko zależy od filozofii życiowej, czy bardziej Ci zależy na tym by nie ponosić strat, czy żeby nie stracić życiowej okazji. Jeśli nie chcesz ponosić strat to zbyt dużo nie zwojujesz, ale jeśli nie będziesz chciał nigdy stracić życiowej okazji to najpewniej stracisz wszystko z kretesem...

Tytan, może ktoś wyskoczył dużym pakietem po cenie rynkowej i ten pożarł cały popyt na 1,2zł? To mniej fantastyczne wyjaśnienie a chyba to nie takie dziwne, że ktoś wyprzedaje po cenie rynkowej? W sumie dziś jest lepszy dzień na dużą wyprzedaż niż wczoraj więc nie wydaje mi się to dziwne.

Krzysiek9 kto gromadzi według Ciebie te akcje, instytucjonalni ale się nie ujawniają? (mogą tak?). A może świadomi drobni inwestorzy, którzy wiedzą, że warto to trzymać? I jeszcze jedno, skąd wiesz, że ING ma w KOV jakieś udziały? Na StockWatch nic takiego nie znalazłem...

Funky nie chcę się czepiać ale chyba jednak nie masz racji, bo kilkunastu odnosi się do inwestorów, a inwestor jest rodzaju męskiego mimo, że mogą być w śród nich kobiety...

A gdzie info na ESPI? Przecież prezes już napisał, że do póki wszyscy się nie dogadają to ani pary z gęby. Zatem to co tu jest to jeszcze jedna plotka pod spekułę tudzież element nacisku na proces negocjacji, co nie znaczy, że nie może to się wkrótce pokryć z faktami...

Dlaczego dodruk dużych ilości akcji to dla Kulczyka rozwodnienie? Wystarczy żeby z nowej emisji objął (bo chyba ma zamiar?) taki sam procent akcji jaki ma obecnie i nie ważne czy mało drogich czy dużo tanich,wkład finansowy będzie ten sam i udział zachowany. To chyba oczywiste?

Ale jazda...jutro możemy zobaczyć złotówkę. Jak dobrze zleci i rynek za jakiś czas się trochę uspokoi znowu nadzieja na jakąś Nigerię, da pięknie zarobić. Ktoś teraz jeszcze uważa, że ta spółka nie jest dla spekulantów?

Sic, wydaje mi się, że branża w której jest KOV jest z natury rzeczy hazardowa chociaż rzeczywiście kwestia komunikowania o rozmowach powinna być akurat najmniej z hazardem zwiazana.
Co do Twojego przypuszczenia, nr 5. to nie wiem czy dobrze pamiętam ale czy przypadkiem już pół roku temu kiedy ogłoszono przystapienie do rozmów nie było napisane, że KOV nie otrzyma operatora? Jeśli na takich warunkach przystapiono do rozmów to nie rozumiem dlaczego teraz miałoby być to problemem?

A jak myślisz, jaka poradę uzyskasz przychodzac po nia tutaj? Jeśli dopiero zaczynasz przygodę z giełda to lepiej uważaj bo to nie najlepszy czas na poczatki, ale co zrobisz to już Twoja sprawa i twoje pieniadze...

...

Może im się przed z po pomyliło?...

Zabapinkfloyd, Twoje rozumowanie zakłada, że jest tylko jeden grubas lub co najwyżej kilku działajacych ściśle zespołowo, żaden inny nie śmie im wejść w drogę bo inaczej cały misterny plan dałby w łeb bo oddałby drugiemu za bezcen. Po drugie zakładasz, że grubas jest przekonany o sukcesie spółki lub ewentualnie czeka na dobre info. No to jeśli jest przekonany o sukcesie spółki to czemu jeszcze się nie obkupił jak ceny były duużo niższe? A jeśli w ciaż czeka na oficjalne info i w tym celu zaniża kurs to myślisz, że jak to oficjalne info pójdzie to uda mu się obkupić po przyzwoitej cenie? Raczej watpię, to w co w takim razie gra tutaj gruby?...

Krewa ale tu nie chodzi o to czy to ma jakieś logiczne podstawy czy nie tylko czy zgadza się z ogólnym hurraoptymizmem. My tu mamy fiestę i tylko to się liczy, a jeśli coś się nie zgadza z faktami tym gorzej dla faktów!!!