hozuhznn
Advertisement
PARTNER SERWISU
xcgxaafg
Tytan

Tytan

Ostatnie 10 wpisów
Niezły w tych obliczeniach jest Krzysiek i częściej zagląda na stronę KOV.
A swoją drogą dlaczego Redface nie mógłby nam takiej symulacji zaprezentować?
Jest w tym najbardziej biegły i kompetentny i życzliwy co okazał nieraz w kontaktach z inwestorami KOV.Angel

Zastanawia mnie parę spraw.
Pierwsza to, dlaczego KI zdecydowanie nie wpłaciło pieniędzy za za KOV w rejonie OML42?
Tak by KOV był jednoznacznie współwłaścicielem (bez żadnych warunków)i w części beneficjentem tego złoża po Shellu.
Dzięki takiej operacji, bez problemu, już dawno KI odzyskałby swoją kasę z intratnej emisji na AIM w Londynie czy GPW. A tak obecnie zamrożona jest cała fura pieniędzy, która mogłaby swobodnie pracować na rzecz wielu inwestycji. Uważam to za poważny błąd Kulczyka i jego ludzi. Co jest grane? Dlaczego tego nie zrobili?
Uważam, że błąd jest to do naprawienia, lepiej późno niż wcale, inaczej bez sensu miałoby się cale to całe bałamutne przedsięwzięcie kończące się na zawracaniu głowy inwestorom.
Nie przypuszczam by Kulczyk miał to na celu.

Druga sprawa, to wynajęcie jakiejś chińskiej firmy za wszelką cenę do wykonywania nowych odwiertów poszukiwawczych w Brunei. O czym już koledzy na forum wspominali.
Nie wiadomo o co dr Janowi chodzi? O wieśniaków z pól ryżowych, Chińczyków w ich masie3some taniej siły roboczej? Aby znów spieprzyli robotę za parę milionów dolców jak AED? Wystarczy. Jakie Chińczycy mogą mieć doświadczenie i skąd go wezmą, jak prócz łopat nic nie mają. Może nawet wiertni na oczy nie widzieli. Prędzej zatrudnić ich do odśnieżania na Ukrainie, jeżeli trzeba.
Powyższa sprawa pachnie nieładnie i wymaga jednoznacznego wyjaśnienia przez Redface.
Firma bez dostępu do sprzętu, to jakieś kuriozum. Przez tyle miesięcy od deklaracji to tę dziurę za przeproszeniem rękami by wygrzebali. Są pewne rzeczy i zdarzenia w KOV, które mogą przyprawić przeciętnego śmiertelnika o wesołość, choć daleko im jeszcze do konkurencji.
Całe szczęście że mamy Korczaka i Ukrainę choćby na otarcie łez, ze śmiechu.Angel

Watch Dog, skoro Ukraina z KOV nie wypaliła,
może by tak puki co zapuścić się w szerokie łupkowe pola, spółek zależnych Petrola?
Koncesyji ci tam dostatek. Zobaczyć te wiertnie stojące i ludzi krzątających się wokół urobku na koncesyjach za " propozycje do przyjęcia i nie do odrzucenia". Mrozy u nas ci zelżały nieco, wiatr nie hula jak w stepach ukraińskich, uroda polskich krajobrazów, no i do chałupy kamieniem dorzucić. A wsie polskie zewsząd gościnne, ogrzać się i "rozgrzać" a i porozmawiać po polsku można. Że o kosztach nie wspomnę, taniutko i bez krępacji.
Niezła siurpryza by się wszystkim trafiła. Co Wy na to Stock Watch - Dog?Angel

Jimmi, górka będzie miała wartość zadowalającą akcjonariuszy, gdy KOV stanie się właścicielem choćby jednego złoża ropy gotowego do eksploatacji.
Niemniej ukraiński gaz też może przynieść jeszcze wiele radości swoim inwestorom.Angel

Onochi, to że Grecja upadnie było wiadome, rynki finansowe już dawno zweryfikowały tę sytuację (ile można).
Nie wiem dokładnie ile KOV ma środków za swoje niewykorzystane przedsięwzięcia inwestycyjne w 2011r. Ile jest dokładnie kasy na rachunku powierniczym z OML42? Jest pewien okres wyczekiwania, myślę że chwilowo spowolnionych ruchów, myślę że pod Nigerię. Niekoniecznie musi być debiut na AIM, KOV ma aktywa, być może będzie miał ropę. Jest to pewien punkt wyjścia pod przyszły kredyt. Proszę powstrzymaj się trochę z bezsensownym niezadowoleniem do końca marca bo może się mile rozczarujesz. Teraz jest to tylko wróżenie z fusów a Kulczyk to zupełnie inna para kaloszy niż Wielki Drukarz Petrola. Więc spoko, doczekasz się jeszcze "górki" na której wzniesienia pomału już się teraz drapiemyAngel

Onochi, Twój punkt widzenia jest zbyt arbitralny. Twoja myśl nie jest jedynym rozwiązaniem.
Ja przypuszczam, że pewne opóźnienia inwestycyjne wiążą się z kumulowaniem środków na Nigerię.
Nie zaświtała Ci taka zdroworozsądkowa myśl zamiast marudzenia?
To rozsądne wydawanie kasy przez KOV budzi respekt i ma chyba coś na celu. Nie uważasz?
Jeżeli masz KOV w portfelu radze wziąć coś na depresje i cieszyć się z coraz większych perspektywy KOV. Myślę, że rynek zaczyna już doceniać KOV, choć daleki jest do stopnia na jaki zasługuje.

Na Petrola pewnie powiało mrożnie ze wschodu.
Chyba ochłonęły gorące umysły szerokiej ulicy.
A tak ap-ropo łapówek mających być płaconych przez prezesów spółek zależnych przez Petrola. Wielki Drukarz w wypowiedzi oświadczył, że poza mało etycznym działaniem nic złego dla Perola się nie wydarzyło.
Nie powiem, trzeba mieć tupet i brak poczucia etyki.angry3bootyshake

[quote=WatchDog]Z naszej inicjatywy udało się zorganizować wizytę przedstawiciela SW na Ukrainie.

Z tym wyjazdem pokazaliście klasę, świetny i godny pomysł.
Było by to fantastyczne gdyby kiedyś w przyszłości Stock Watch odwiedził wiele firm, spółek giełdowych, zwłaszcza tych wątpliwych. Rozejrzeć by się po "placu, ludziach i robocie" co nieco sfilmować i dodać obiektywny komentarz. Choć przyznam szczerze ten rodzaj wizji lokalnej w imieniu inwestorów dla wobec wielu spółek byłby już niecierpiący zwłoki. Może zaczęłaby się wreszcie jakaś etyczna gra giełdowa. Cała prawda o spółce nie wynika tylko z wykresów i kreatywnej księgowości, warto by obejrzeć ich "podwórka".
Co do strony merkantylnej, myślę aby zrealizować kosztowo to innowacyjne i ze wszech miar potrzebne przedsięwzięcie, to na taki cel środki powinna przeznaczyć GPW. Dla dobra inwestorów i podniesienia własnego autorytetu GPW. Jak trzeba zróbcie petycje na forum, poprzemy. Myślę że nie powinno być żadnych trudności, bo tego rodzaju kontrolnej wizji zdecydowanie brakuje.
Uważam nawet, że na powyższy cel, dla dobra wszystkich stron, powinien być uszczknięty jakiś procencik finansowy od każdej transakcji maklerskiej.
Ja bym nawet próbował sięgnąć do środków finansowych przeznaczonych na inercyjnego molocha jakim jest KNF.
Rozwiązań jest wiele, problemów też. Gratuluję inicjatywy i życzę wytrwałości w postanowieniu.
Niech wspomnę dzięki takiej inicjatywie o wzrastającym prestiżu Stock Watch.
Dobrze by było informować inwestorów na bieżąco jak się sprawy toczą w czym trudności, kto je robi i dlaczego.
Brawo! Stock Watch "Dog" - pilnujący interesów akcjonariuszy, spuszczony z łańcucha i kagańca - pies na "podwórka" giełdowych spółek.
To jest coś o czym można by pomarzyć. Czekamy, liczymy na rzeczywistość i życzę sukcesu.


Krzysiek 9 co napisałeś wszystko trzyma się kupy, jest rozsądne i obiecujące. Dodać należy że dr Kulczyk o czym wspominałem już kiedyś w jednym z wywiadów stwierdził, że że sprawa długu KOV na rzecz KI nie powinna stanowić problemu. Aż dziw bierze, mając tyle danych, symptomów mocno rozwojowych, udokumentowanych aktywów, dynamicznie i namacalnie rozwijającej się obok KOV s-ki KI Kulczyka, że polski rynek z jego Funduszami, maklerami i całą finansjerą trzymająca środki na wydanie, tak mizernie angażuje swoją kasę w KOV. Myślę, że cały czas dla poważnych dużych i średnich inwestorów wiele na tej spółce jest do ugrania. Na giełdzie dyskontuje się przyszłość a na KOV milczenie. Dotychczas jakoś i psiakość nic w tym zakresie się nic nie dzieje. Mam nadzieję że najbliższy czas pokaże. Jeżeli to kwestia czasu to przynajmniej fundusze emerytalne powinny mieć tę spółkę w portfelu Angel

Dzięki Krzysiek9. Mam rozumieć że realna całkowita wartość spłaty przez KOV 162,5 mln USD minus jakieś 10-15mln USD? Czy jeszcze coś dodać do tego?
O ile mi wiadomo wydobycie ropy w obszarze OML42 ma zdecydowanie wzrosnąć.
Sprawa spłaty zadłużania KOV na rzecz KI ze względu na trudności na rynkach kapitałowych w Polsce i Anglii ma być otwartą do końca 2012roku? Jednak decyzja co do formy spłaty zobowiązań finansowych i ostatecznego przystąpienie do konsorcjum Neconde ma zapaść do końca marca br.
Tak zrozumiałem, ale pewny nie jestem?Think

Przejęzyczenie: "Czy przekracza to oprocentowanie udzielonego kredytu przez KI" a nie KOV a na rzecz KOV, sorry.

Jestem ciekaw, jeżeli KOV jest warunkowym współwłaścicielem OML42 w Nigerii i na konto KOV (może KI) w formie chyba depozytu księgowane są kwoty za sprzedaną ropę, to w rozliczeniu KOV będzie mogła zapłacić część należności z tej kwoty na rzecz KI czy nie? A jeżeli tak, to jaka to będzie kwota? Jaki procent z należności na rzecz KI? Czy przekracza to oprocentowanie udzielonego kredytu przez KOV?
Czas płynie i kasa też. Kogo zasila? Kto jest beneficjentem zysku z tej ropy?
Może ktoś z forum spróbowałby pogimnastykować się w tym temacie?
Myślę że znawców nie brakuje: Krzysiek, Rabbit, Onochi, Jakub_ AK77, Arwena i wielu innych. Co o tym myślicie?

rabbit napisał(a):
Cytat:
Stany Zjednoczone: reżim syryjski prezydent stracił kontrolę nad krajem

Cytat:
Tryb P jest prezydent Syrii Baszar Asad stracił kontrolę nad krajem. Opinia ta, jak zgłoszone przez Radio Liberty, stwierdził w poniedziałek w Białym Domu, Jay Carney - wśród doniesienia o nowych starciach na przedmieściach Damaszku między siłami rządowymi i tzw Wolny wojska syryjskie - jednostki wojskowe, które spadły do opozycji.

Może coś się wyklaruje


Szkoda cytować Stany Zjednoczone, mają w tym interes by tak pisać.
Chcą zrobić w Syrii taki syf jak w Libii czy Iraku. Tamtejszym "rewolucjonistom" (czyt. nieudacznikom z plebsu i typom najemnym z pod ciemnej gwiazdy) nikt już nie wierzy. Ginęli tam i są skazani i gnębieni poza nielicznymi wyjątkami, ludzie wykształceni, średniej klasy. A jedynie ta klasa może utrzymać państwo i prowadzić wszelkie instytucje. Libia stoi o krok od wojny domowej, może są już jej początki. I o to Amerykanom (pewnym wiadomym grupom interesu) chodzi, bo oni ze swym zorganizowanym systemem przejmowania "legalnie" dóbr zwłaszcza w obszarach energetyczno wydobywczych w niestabilnym państwie mają wypraktykowane doświadczenie. Na pewno Baszar Asad w Syrii jest w rozterce. Co znaczy rewolucja i po której stronie może być więcej ofiar wiemy z historii.
Trzeba więc z rezerwą podchodzić do amerykańskiego chciejstwa i zapędów wspieranych oficjalnymi komunikatami, tym bardziej że KOV na terenie Syrii ma swoją rozgrzebaną a będącą mającą się dobrze zapowiadać inwestycję. Życzę Sadatowi i Syrii jak najlepiej inaczej "żegnaj inwestycjo".

Sorry chodzi o nie o stronę 342, a 346 (sprawdziłem)
Oczywiście odpowiedzieć powinien "sicc",
w moim przypadku były i są to tylko przypuszczenia.Angel

Jakub_AK77 napisał(a):
sicc napisał(a):
@rabbit,

dokładnie tak. Myślę, że Kulczyk zamierza w przyszłości zmniejszać swój udział i zarobić na sprzedaży akcji.


Możesz uzasadnić to na podstawie jakiś źródeł ? Czy to tylko twoje wróżenie z sufitu ?

Pzdr


Na stronie wątku podajże 342 spekulowałem o możliwości zmniejszenia zaangażowania Kulczyka w KOV, ale jedynie w wypadku bardzo atrakcyjnego kursu waloru. Co powinno moim zdaniem prędzej czy później nastąpić. Domniemanie brało się stąd że Kulczyk na debiucie nie liczył się z objęciem tak wielkiego pakietu KOV. Z braku zainteresowania był niejako zmuszony zaangażować więcej swojego kapitału. Przynajmniej tak kiedyś wyczytałem, dokładnie nie wiem gdzie, taka opinia jest powszechnie znana. Więc jest prawdopodobne, że Kulczyk aby odzyskać część swojego zaangażowania zmniejszy część swoich udziałów w KOV. Ale może nastąpić to wtedy gdy będzie mu to potrzebne np. w celu sfinansowania (dofinansowania) jakieś swoich rozlicznych inwestycji. Jednym słowem, czysta spekulacja.Dancing

Moje trzy grosze co do wywiadu Prezesa.Think
Hmm. Wykazany dzisiaj "entuzjazm", zalecany przedsiębiorcom na konferencji w Davos (fakt, dzisiejsza relacja panie Prezesie Korczak), zweryfikuje sesja.
Miedzy wierszami wiele było dobrych perspektyw, lecz nie emanowało to wprost z wypowiedzi Prezesa a szkoda.
@rabit, wybacz, właśnie chodzi o te Twoje głupie 6-7lat. Skąd?angry3

rabbit, czy byłbyś łaskawy uzasadnić tą "dywidendę"za 5-7 lat.angry3
Myślę że wysuwasz się w tej kwestii przed szereg. Robisz lekkie zamieszanie.
Ja mam na ten temat inne zdanie.
Nie lepiej zapytać o taką perspektywę wprost Redface.
Bardziej jednak będzie się liczyć wartość firmy, jej fundamenty niż jej dywidenda, bo s-ka KOV ma się rozwijać dynamicznie w sektorze inwestycyjnym tak wynika ze wszystkich wypowiedzi.
Jeżeli efekty poszukiwawczo-wydobywcze KOV okażą się skuteczne a zaczynają w znacznym stopniu być i Nigeria ostatecznie będzie w części KOV, to przychody z wydobycia i eksploatacji złóż w znaczący sposób podniosą jeszcze przez rynek mocno niedoceniany wolumen kursu. I to jest istotą ważniejszą dla udziałowców niż przejadanie kasy na dywidendę.

Redface, dzięki za odpowiedź nie zależnie od moich oczekiwań to jest jakiś punkt odniesienia.
Żadnej "podpuchy tu nie było. Jaki mam stosunek do Petrolinvestu to zapraszam na wątek tegoż, moich wpisów tam ci dostatek, zerknij i myślę że "puścisz mi oko".
Nie chodzi również o reklamę w sensie dosłownym (Rabbit wyluzuj, jaka krowa każdy widzi), nie będę tu na forum znowu poruszał przewałkowanego na wiele sposobów tematu marketingowego KOV. Jest już opisany aż nadto i nic się nie zmieniło a szkoda. KOV jest w tym zakresie na forum niereformowalny. Stock Watch taką szansę jednak pośrednio stworzył.
Uczono mnie od lat, "że jeżeli nie masz entuzjazmu do firmy w której pracujesz i nie możesz (nie potrafisz) tego entuzjazmu przekazać innym, zmień pracę".
Używanie argumentów "za" nic nie ma wspólnego z nachalnym "naganianiem". To co do zasady, ale mam uwagi co do formy. Piszesz o formie edukacyjnej. Jakiej, dla kogo i w jakim celu? Chyba że piszesz o połajankach i sprostowaniach to ok?
Na forum wątku KOV wchodzą nie tylko specjaliści od finansów, inżynierowie czy daytraderzy. Jest cała fura ludzi ściskających swoje ciężko zarobione pieniądze szukających argumentów podanych wprost, prostym etycznym językiem, w jaką spółkę warto zainwestować. Redface nie interesuje Cię ta grupa? Nie wierzę. Nie ironizuj w tym miejscu ze "szczekaniem". Inni wykorzystują to z dobrym, sprawdzonym skutkiem bezwzględnie a inwestorzy KOV mogą się często oblizać.
Jeżeli chodzi o "udowadnianie" o którym wspominasz, no właśnie, co chcesz udowodnić że nie mam racji? Czy że spółka KOV nie jest godna polecenia by wziąć ją do swego portfela inwestycyjnego?
Co do polskich maklerów i brokerów udzielających rad drobnym i średnim inwestorom, nie rób mi do śmiechu. Pilnują głównie (delikatnie mówiąc) swoich interesów własnej "d" i swoich statystyk.
Byłbym nie sprawiedliwy Redface nie podkreślając wielu zalet że jesteś na na forum Stock Watch wątku KOV. Moje spostrzeżenia są tylko pewną małą uwagą w tej całej "robocie" na rzecz KOV.
Z uporem maniaka jednak twierdzę, że wielu ze swoich możliwości na forum dla dobra inwestorów i samej s-ki KOV nie wykorzystujesz. Masz przecież do pomocy panią Monikę, a jak wiadomo "kobieta łagodzi obyczaje". ZapraszamyAngel

rabbit, odpowiem Ci tak: Widzisz tę reklamę u góry BMW na forum? Przecież BMW to bardzo dobra firma i produkuje niezłe samochody. Po co jej splendor i reklama za która jeszcze musi płacić Stock Watch. A jednak tę szansę skwapliwie wykorzystują.
Wielu mogących przedstawić prezentacje i walory swej firmy w uczciwej grze rynkowej, nie korzysta (może w minimalnym stopniu) nie wiedzieć czemu z tej szansy jaką daje Stock Watch na forum.
Chyba kumasz, co chciałem powiedzieć Redface?

Redface, czy nasze oczekiwania od przedstawiciela KOV, które wyżej wyraziłem na wątku są aż tak trudne dla takiego profesjonalisty jak Ty, że nie jesteś w stanie temu sprostać?
Czy naprawdę nie jesteś w stanie zdobyć się na to i przekonać inwestorów o walorach i wartości firmy KOV prócz suchych oficjalnych komunikatów? Jesteś oficjalnym przedstawicielem KOV do spraw kontaktów z inwestorami Europy Środkowej. Na tym wątku jest grubo ponad 2mln wejść, można przypuszczać że obserwuje go paręset tysięcy potencjalnych obecnych i przyszłych inwestorów.
Forum Stock Watch jest otwarte całą dobę i w każdej chwili. Jest to potencjalna wartość z której ktoś taki jak Jakub Korczak członek zarządu KOV może robić większy użytek niż tylko potwierdzanie oficjalnych komunikatów.
W firmie KOV wiele się dzieje i nie wszystko objęte jest tajemnicą. Pole manewru na forum w zestawieniu z Twoim talentem jest cały czas niewykorzystaną szansą. Jeżeli ktoś na wątku KOV może użyć argumentów by przekonać inwestorów o tym że KOV warto trzymać w swoim inwestycyjnym portfelu w 2012roku, to Twoja skromna osoba jest najbardziej kompetentną i pożądaną. CzekamyAngel .

Onochi, z całym szacunkiem dla Ciebie, ale dlaczego odpowiadasz za Redface. Sam radzi sobie całkiem nieźle. Tobie Onochi życzę również więcej optymizmu, naprawdę są tego powody na KOV. I proszę nie psuj tego co z takim trudem sam sobie i nam wypracowałeś.
O kasę za OML42 się nie martw. W jednym z ostatnich wpisów podałem przykład (przeczytaj) na na bezbolesne dla KOV sfinansowanie udziałów w Nigerii. A rozwiązań może być wiele. Redace mógł się do tego odnieść, Ty również.
O jakim rozczarowaniu Ty piszesz? Wszystkie rozczarowania które trzeba i nie trzeba już były. Skutki jeszcze trwają. Wystarczy. Chyba że myślisz o miłym rozczarowaniu to ok.Angel
Od Redface jako przedstawiciela KOV i przyjaciela inwestorów obecnych i przyszłych, małych i dużych oczekiwałbym z początkiem roku, aby powiedział nam bez skrępowania tu na forum wszystkim inwestorom wyraźnie, dlaczego warto mieć w tym roku w portfelu papiery KOV. Jakie są argumenty za.
Były niektóre wymieniane , ale co powie przedstawiciel KOV, to argumentów siła. Tak jak to robią z klasą przedstawiciele firm na TVN CNBC.
Myślę że nasze forum Stock Watch nie gorsze i na to zasługuje.
Przypuszczam że właściciel KOV nic nie będzie miał przeciw temu a nawet za. Tym bardziej że dr Kulczyk chce zostać afro-azjatyckim lwem inwestycyjnym, a do skoku już się szykuje, czego mu chyba wszyscy życzymy. king

Redface, życzę więcej entuzjazmu i optymizmu na wątku KOV w tym roku, chyba powody są i będą do tego. Prawda?
Widzę że poczucia humoru Ci nie brakuje (99%).Angel
A co do terminu kiedy może się ukazać raport, to nie musisz być aż tak tajemniczy, swobodnie podaj. Po to jesteś chyba miedzy innymi na forum KOV i takich właśnie rzeczy oczekujemy, oczywiście w przybliżeniu. Włos z tego powodu Ci z głowy nie spadnie, bo to żadna to tajemnica póki treści nie ujawnisz, to pewne.
Nie jest to żadna info cenotwórcza, a jeżeli nawet kurs troszkę zatańczy to żaden problem i lepiej dla niego bo i tak , chyba przyznasz, jest daleki od poziomu jaki powinien być. Oczywiście mam na myśli głębokie niedowartościowanie.

Jeżeli można pokalkulować, to w interesie Kulczyka leży by KOV miał pewny udział w projekcie OML42 w Nigeri.
Po pierwsze to przedsięwzięcie przyniosło by my dużo większą popularność w Polsce.
Po drugie doktor ma zaangażowanego dużo prywatnego kapitału w KOV. Chce go zredukować nie tracąc z pewnością nic ze swojej ulokowanej gotówki, mało, znając jego podejście do interesu musi dobrze zarobić. Kurs zatem musi ruszyć w górę.
Po trzecie, pozostały jego kapitał będzie musiał mieć siłę już wypracowanych aktywów, więc wartość waloru KOV znowu powinna powędrować na dużo wyższy poziom.
Po czwarte dr Kulczyk coraz mniej mówi o swoim zaangażowaniu w Ukrainę jako otwartym kierunku rozwoju KOV, choć wiadomo wiele się tam dużo dobrego dla niego dzieje, jako bardziej perspektywiczne źródło rozwoju przedstawia Nigerię, mówi o tym i stale podkreśla coraz częściej właśnie w Polsce. Dlaczego? Oczywiście nie marginalizując na przyszłość przy tym Azji.
Po piąte dr Kulczyk nigdzie nie wspomina o trudnych barierach finansowych przy eksploatacji złóż przez obcy kapitał jakie przedstawia nigeryjski rząd. Myślę że ma ogólne dużo większe doświadczenie w biznesie niż tamtejsze władze i służy im z pewnością swoją wiedzą podczas negocjacji.
Po szóste, gdyby nie KOV, to nie zawracał by tym biznesem inwestorom w naszym kraju głowy, po co.
Powyższy tok rozważań daje duże prawdopodobieństwo na optymistyczny rozwój sytuacji dla KOV.

Tofik napisał(a):
czy to nie jest wręcz niesamowite taka spółka jak petrolinvest nic do tej pory nie wydobywają (poza pieniędzmi od akcjonariuszy) szemrane sprawki z emisjami i zakupami przedsiebiorst za setki milionów złotych które dopiero co powstały a KOV to firma która juz wydobywa prawie 0,5 mln m3 gazu dziennie , która prawie jest współwłaścicielem jednego z większych złóż ropy w Nigerii i taka cisza na razie :)

Na wątku Petolinwestu forum Stock Watch wielokrotnie osobiście i wielu innych (można przeczytać) próbowało opisać przekręty i przewałki Krauzego i jego ferajny. Bez efektów jak na razie. To obecnie sprawa dla szafa GPW, KNF, Prokuratury, Urzędów Skarbowych, uczciwych dziennikarzy itd.. Zjawisko Petrola, kpiącego sobie w żywe oczy ze wszystkich, świadczy tylko o ogólnym braku i tolerancji dla nieposzanowania prawa w Polsce, degrengoladzie etycznej, kolesiostwa, zwłaszcza na styku władza, politycy i szemranego biznesu z "wilczą mordą" którego reprezentantem jest również powszechnie nam znany i "wielbiony" przez wyżej wymienionych Wielki Drukarz.
Jak to się ma do wątku KOV? Ano tak, że puki na naszej szulerni będzie gloryfikowana, akceptowana przez rynek i choć podejrzana w swych spekulacjach oraz okraszona aferami "pseudo-inwestycyjna" firma jak Petrol (nie tylko ona), która nie jest powstrzymywana w swych przekrętach przez organy do tego uprawnione i powołane, dopóty takie firmy jak KOW ze swoją przejrzystością prowadzenia interesów będą w ogonie giełdy, o przepraszam, szulerni.

Redface, ręce opadają sorry, idziesz pod prąd? Nie wiem co by Kulczyk powiedział na tę Twoją "przychylną konwersację" wręcz intensjonalną z udziałowcami na forum?
Mógłbyś jako były księgowy powiedzieć, że aktywa KOV w Nigerii są jeszcze nie pewne, ale nie, że ich niema. Bo są i KOV jest współwłaścicielem licencji 42 warunkowo!
Kulczyk w jednym z wywiadów, może to była potoczna rozmowa, powiedział że forma i sposób finansowania swoich udziałów KOV na rzecz KI jest tylko kwestią czasu i nie jest żadnym problemem. Może nie zacytowałem dosłownie, ale taki był sens. Redface zaprzeczasz?

Muszę dodać, że to co się działo dzisiaj w końcówce sesji na Petrolu przeszło wszelkie moje oczekiwania. Śmiech w oczy przez Petrola wszystkim wokół. Jaka afera? Wszystko OK.
Doskonały przykład co może bezkarność i jak śmiechu wart jest również regulamin GPW.
Formalnie ze strony Petrola jest wszystko w porządku, nikt słupom Krauzego nie ma prawa zabronić skupowania własnych akcji i podnoszenia kursu na bardziej atrakcyjny poziom dla "nowych inwestorów".
Etyka na giełdzie "ma się dobrze". No tak zapomniałem nazwy: szulerni GPW, a miałem jej z nowym rokiem nie używać. No cóż, życie. Kiedy to czas odmieni?angry3

Jak czytam z informacjach prasowych, że ewidentnie Petrol jest zamieszany w aferę korupcyjną związaną z koncesjami na poszukiwanie gazu łupkowego, a na szulerni GPW obroty Petrola mają się dobrze z tendencją do zwyżki, to wybaczcie, szczęka mi opada.
Zatem muszę się pokusić i podzielić się domniemaną wiedzą; co wpływa na to, że niby się nic na Petrolu nie dzieje nienormalnego i wszystko jest w "najlepszym porządku".
Dotyczy to tylko tych, co o Petrolu mają dość mgliste pojęcie.
Myślę że nad tym "porządkiem" dzisiaj poci się cały sztab Wielkiego Drukarza i jego ferajny, być może, to dla nich tylko "bułka z masłem").
Zatem przechodzę do rozważań teoretyczno-praktycznych. Otóż przyjmijmy hipotetycznie, że Krauze powołał (posiada) cztery spółki zwane dalej słupami "A"< "B"< "C"< "D" których jednym z podstawowych celów są operacje giełdowe Petrola na naszej szulerni GPW. Każdy z tych słupów został zaopatrzony różnymi sposobami przez Wielkiego Drukarza w odpowiedni "pakiecik" toksów Petrola. Można stwierdzić z pewnością wychodzącego słońca po odejściu chmur, że ustalany jest plan akcji w przeddzień na każdy następny (tu pole popisu dla CBA do sprawdzania bilingów i informacji komputerowych miedzy słupami A,B,C,D i Petrolem). Skutkiem tego planu dzięki któremu tak często wbijani jesteśmy w osłupienie, patrząc na efekty nowego dnia, nie zależnie od ogólnej i długoterminowej, planowanej przez Petrola realizowanej strategi czyszczenia portfeli "głuptoków giełdowych" (przepraszam tych, którzy uczciwie, czyli spekulacyjnie i na krótko na tej spółce zarabiają).
I tak od samego poranka, skoro tylko szulernia GPW otworzy swoje podwoje, słupki zwane A,B,C,D wzajemnie sprzedają sobie akcje jedn drugiemu w linii prostej i krzyżowo robiąc obrót i podnosząc kurs Petrola. I tak, słupek A który kupił rano, w południe zagląda do kasy ile jest na plusie, w międzyczasie słupek B, która nieco sprzedał kupuje akcje od słupa D, a D od C, itd, itp. ... . Następuje "kręcenie lodów dla Krauzego" czyli radosne dla wszystkich huśtanie kursem, "czesanie drobnych", znowu odkupywanie akcji na niskich poziomach i windowanie kursu do góry aż do wywołania oczopląsów "głuptoków giełdowych" porywanych "falą wzrostów". Robione to wszystko jest w miarę sukcesywnie mając sprawiać wrażenie że taka jest "aktywność ulicy" na tym walorze. Ten cały zabieg wzmacniany jest od czasu do czasu "radosnymi info", wtedy słupy podwajają i zwiększając swoją aktywność. A jak cena uzyska zadowalający dla Petrola pułap, następuje powolna realizacja zysków do dolnego pułapu, później wykupywanie od nowa dużych ilości akcji przez słupy w celu dalszego odbicia czyli"kręcenia lodów". To zjawisko przy okazji podaje się do publicznej wiadomości "że Krauze zwiększył swoje zaangażowanie", następuje potem 2-3krotnie szybsze "kręcenie lodów" jak tradycyjnie przy "twórczych" info, potem wywalanie dodrukowanych toksów i tak wkoło.
I tak działa z grubsza ta "machina finansowa" Petrola.
Prawdopodobne machinacje jakie opisałem powyżej, mogą być tylko potwierdzeniem na to, że wobec dzisiejszej "afery łupkowej" która nie skutkuje dzisiaj prawie żadnymi spadkami dla Petrola, taki mechanizm działa. I jak widać działa niezawodnie.
A dzisiaj chcąc nie chcąc "Krauze zwiększa swoje zaangażowanie w Petrolinvest" co niedługo ukaże się w komunikacie. W spekulacyjnej kalkulacji lepsze to, niż spadek kursu na pysk do kilku groszy, co mu się od dawna należy.


cba (ładny nick), chyba się mylisz co do tych 13 koncesji "poszukiwawczych". O ile mi wiadomo są to koncesje mające na określonym obszarze określić: możliwość występowania gazu w łupkach. Dopiero na tej podstawie, określenia możliwości występowania gazu łupkowego, będą przydzielane koncesje. (Wokół tych koncesji już zaczyna się afera). Głowy nie dam, ale takie wytłumaczenie słyszałem bodajże w listopadzie 2011r. w TV Biznes.

Głośno myśląc, przypuszczam, a wszystko na to wskazuje, że ta cała "zawierucha z łupkami" przypomina mi nakręcanie spirali finansowej jak z polami roponośnymi w Kazachstanie przez Petrola. Mam nadzieję że się nie uda. Krauze dzieli i sprzedaje skórę na niedźwiedziu, obecnie przewartościowuje księgowością kreatywną spółki mające się "coś koło koncesji" wymienia miedzy nimi samymi i Petrolem toksyczne papiery (dodaje, odejmuje, dzieli, przemnaża i potęguje ...), część upłynnia na szulerni i robi duży szum informacyjny poparty atrakcyjnością tego gazu w Stanach.
Wprzęga w tę robotę w różnej formie kogo się da.
Cel jest jeden, uzyskać cenę drukowanych akcji Petrola i sprzedać "przygłupim inwestorom" swoje toksy za równowartość już odnalezionego i wydobywanego gazu i kondensatu na terenach poszukiwawczych. Tak myślę. Czyli prościej określając, iluzyjna (perspektywiczna) ilość gazu i kondensatu powinna się znaleźć w cenie obecnych toksycznych papierach Petrola i upłynniona. Tak jak było to na początku za "dobrych czasów" ze "złożami" w Kazachstanie. Po upłynnieniu balastu Wielki Drukarz odpłynie z kasą pozostawiając w radości resztę przygłupiego towarzystwa, która niech się męczy z prawdziwą eksploatacją, ale już za drobne i nie jego pieniądze.
Liczę na to, pomni doświadczeniem, że historia się nie powtórzy, dlatego pobudzam czujność co poniektórych by do tego nie dopuścić.

markoczarko napisał(a):
"szanse na scenariusz korekty wzrostowej są całkiem spore"


No i macie "drożdze" na których między innym interes Wielkiego Drukarza kwitnie. Ewidentnie widać gdzie i kto wspiera szachrajstwo Petrola "zawodowo" (ciekawe kto go o to prosił i za ile?). Warto by na forum podać nazwisko tego "maklerskiego delikwenta" wyprowadzających "inwestorskich głuptoków" Petrola na "właściwa ścieżkę wzrostów".

Kod:
mod: usunięto link do serwisu, do którego StockWatch.pl nie linkuje. autor posta MarkoCzarko proszony jest o większą staranność w doborze źródeł oraz o dłuższe cytaty

Fanky, mistrzu ciętej riposty, specjalisto od przewrotnych teorii, doświadczony inwestorze, wybacz ale dmiesz nie w te dudy i ten miech. Tutaj jest spór o fundamentalne i elementarne zasady etyki na giełdzie. Krauze z swoim Petrolem, słupami i innymi tworami cypryjskimi, kpi sobie bezkarnie z prawa GPW, KNF, Prokuratury i kogo tam jeszcze nie wymieniłem, aha, no i nas wszystkich. Tutaj na wątku Petrola wielu forumowiczów wykazało wątpliwości w przestrzeganiu prawa i uczciwym podejściu Krauzego do inwestorów. Jest tu na forum opisanych dość argumentów, które o tym przesądzają, wczytaj się. Proszę uszanuj to. Myślę, że dla samej zabawy przez swój kontrapunkt i kontrargumenty przeciwne reakcje internautów, pobudzasz i wydłużaaaasz wątek Petrola w nieskończoność. W ostatecznym rozrachunku użyj swego talentu i stań po właściwej stronie proszę, czyli prawdy Irfego i wielu mu podobnych.
Liczę i czekam na Ciebie i proszę Stock Watch by nie kasował wątków, bo trwa tu dyskusja jak nigdzie na forum o pryncypia, poruszające podstawowe zasady uczciwego funkcjonowania GPW. Petrolinvest tej dyskusji jest niechlubnym przyczynkiem aż do jego zniknięcia z horyzontu giełdowego i zrobienia przestrzeni finansowej dla spółek o dużej przejrzystości i zdrowych fundamentach.

Czyżby amerykańskim maklerom "Sobieski" zbełtał w głowie?
Przecież ta firma puki co jedzie na stratach.
Skąd ta euforia "wznoszącego ptaka".Angel
Czy Stock Watch coś wiadomo w tym temacie?

fidelio77 napisał(a):

Dlaczego piszesz do Irfego w tej sprawie, zamiast do prokuratury?


Piszę to w formie konwersacji z postami Irfego i jako uzupełnienie. Oczywiście są to uwagi dla całego forum.
Jak prokuratorzy i KNF śledzą wątek Petrola na forum Stock Watch (a powinni), to wskazówki przedstawiane przez wielu forumowiczów tu na forum, dotyczące przekrętów Krauzego i jego ferajny, mogą posłużyć za niezły punkt wyjścia do rozpoczęcia dochodzenia w sprawie niekończących się machloi w/w mających na celu oszukiwać "dawców kapitału" zwanych powszechnie inwestorami.
Niekoniecznie musi to być osobisty donos jakiegoś inwestora. Prokuratorzy i KNF z mocy prawa mają możliwość rozpoczęcia śledztwa z własnej inicjatywy.
To forum Stock Watch często jest dużo bardziej wiarygodne niż "prasa", czyli dziennikarze zakłamujący rzeczywistą działalność Petrola i może być dla urzędników uprawnionych do kontroli kopalnią wiedzy. Trzeba jednak, aby się chciało chcieć.

menager, Ki założyło kasę za KOV więc wszystko teoretycznie przysługuje KOV. Ostateczna decyzja o przystąpieniu do tego przedsięwzięcia jest de facto w rękach dr Jana.
Jednak w jednym z wywiadów dr Jan oświadczył, że nowej emisji nie będzie i problemu z zapłatą KOV również. Chodzi jednak o rodzaj i wielkość warunków finansowych jakie KOV musi spełnić. Z tym problemem KOV musi się zmierzyć do końca marca. Reasumując, KOV jest obecnie nieaktywnym współwłaścicielem OML42, końcem marca może się to zmienić na różną formę, będzie aktywnym współwłaścicielem, lub zrezygnuje ostatecznie jako nieopłacalny interes KOV z OML42.
Po ostatnich oświadczeniach Kulczyka ta druga forma staję się być coraz bardziej wątpliwą. Ja powyżej podałem rozwiązanie, być może bez finansowej zadyszki dla KOV. Ale ten scenariusz musi być poparty symulacją (kalkulacją) finansową czy to ostatecznie może ułożyć się w dobry dla KOV wynik finansowy. Liczę na kolegów.

Jeżeli chodzi o środki finansowe na zapłacenie KI przez KOV za OML42 to ja widzę proste rozwiązanie, jeżeli ma nie być emisji. A mianowicie: rezerwy finansowe KOV przewidziane na dalsze prace w Brunei i Syrii w 2012 idą na konto KI za OML42, KOV staje się beneficjentem części złoża wraz z zgromadzonym kapitałem z bieżącej powiększanej eksploatacji eksploatacji tegoż złoża. Środki te mogłyby być uzupełnieniem również dopłaty na rzecz KI jeżeli takowe braki by wystąpiły. Stanie się wtedy KOV równoprawnym współwłaścicielem OML42 i swoje prace w Brunei czy Syrii (jeżeli stworzy się możliwość) mógłby finansować z bieżącego zysku z OML42, lub zaciągnąć bez problemu kredyt z EBOR jako spółka już wydobywcza na dwóch frontach (Ukraina).
Moje myślenie jest strategiczne. Nie jestem biegły biegły w tych wszystkich ekonomiczno-księgowych zawiłościach. Dlatego próbowałem zawalczyć wczoraj o "kastalto". Może ktoś biegły na naszym wątku KOV mógłby przeprowadzić symulację kosztów toku mojego rozumowania. Może Krzysiek, onochi czy rabbit.
Mi się ten scenariusz wydaje bardzo prawdopodobny i obiecujący. Może właśnie w przybliżeniu dr Kulczyk ma na myśli taki właśnie finansowy obrót sprawy. Redface mógłby nas upewnić, że coś się dzieje w tym zakresie i nie zaprzeczyćAngel

Fidelio, można i tak a ja czuję w Twojej wypowiedzi pod skórą podtekst Fankyego.
Gdy biorę pod uwagę rozważania i skalę porównawczą miedzy biznesem dr Jana a Krauzem, a istnieje w tych rozważaniach również pewna paralela między KOV a Petrolem, to różnica jest między nimi taka jak między prawem a bezprawiem. Właśnie Krauze jest tym kapitalistą z "wilczą mordą" w biznesie. Działa jak jaszczur "wyżerając" wszystko i wszystkich wokół. Nie patrząc na żadne zasady etyczne, żąda coraz większych "danin i ofiar" od swoich dawców kapitału, jak to określił tu na forum jeden z jego wyznawców myląc "chciwców kapitału" jak Krauze i jemu podobnych (a jest ich na szulerni GPW nie mało) właśnie z nieszczęsnymi "dawcami" czyli powszechnie zwanymi inwestorami. Dzięki takim "krwiopijnym" kapitalistom jak Krauze, co roku trzeba modernizować nowe podręczniki ekonomi jak to zauważył jeden z redaktorów TV CNBC, bo rujnują wszelkie zasady na których jest oparta ekonomia przedsiębiorstwa. Krauze reprezentuje siermiężny XIX wieczny kapitalizm, wykorzystując współczesne techniki. Nie ulega wątpliwości, że na pewno Krauze ma talent w podstępnym zdobywania kapitału w wprowadzania w błąd swoimi socjotechnicznymi komunikatami. Ma swoich klakierów, czy opłacanych?
Czy tak ma wyglądać świat biznesu XXI wieku? Dziękuję za taką przyszłość.
Z kolei Kulczyk jest dla mnie podręcznikowym wzorem biznesmena (klasykiem, wybaczcie, ale nie "świętym")i wizje które przedstawia otoczeniu są przez niego realizowane. Jest chyba pierwszym prekursorem na rynku biznesowym, który wyznaczył swojego przedstawiciela na forum Stock Watch do bezpośredniego kontaktu ze swoim akcjonariatem. KOV jest przykładem dla innych spółek i fenomenem giełdowym jeżeli chodzi o przejrzystość działań firmy. I w przeciwności do Krauzego, Kulczyk nie ma nic do ukrycia. I ta zasada to właśnie "świątynią myśli i czynów", którą wielu zafajdanym spółkom polecam i wcale nie przeszkadza to w krytycznej i merytorycznej ocenie KOV.
Oczywiście ubolewam nad tym, że rynek nie docenia KOV i Kulczyka, ale w powszechnej degrengoladzie i na naszej szulerni GPW demoralizacja zaczyna stawać się coraz bardziej normą.
Moimi wpisami na niniejszym forum staram się pewne rzeczy wytykać i napiętnować, co nie zawsze docenia moderator, bo pozornie nie idzie to w parze z meteorytyką. Czy robię to z marnym skutkiem, pokaże czas. Cieszy mnie to, że nie jestem odosobniony w swoich rozważaniach, choć może to wywoływać czasem pewną irytację ale sytuacja jest już taka, że trzeba po prostu krzyczeć na to co dzieje się na naszej "niby GPW" a w rzeczywistości szulerni, ruletce czy kasynie jak nazywa ją ostatnio Kulczyk czy Prezes NBP Belka.Angel

Krewa, podałeś tylko część definicji właściwie skrót opisu "Krótkiej sprzedaży" a właściwie hmm "długiej". Mało z tego wynika.
Wielu małych inwestorów będzie Ci wdzięcznych jak opiszesz dokładnie całą "krótką sprzedaż" od początkowego zakupu do jej sprzedaży i wyrazisz opinie, czy to handel akcjami w krótkim, czy w długim terminie, jak to się rozlicza między kontrahentami operacji i kiedy kto zarabia, a kiedy traci. Pochwaliłaś się, że to Twoja "muzyka" na giełdzie. Czekam(y). Ale oczywiście nic na siłę.
Na edukację nigdy za późno i myślę, że moderator Stock Watch nie będzie miał nic na przeciw i to zdzierży.Angel

Fanky, witaj w domu. Już się przecież żegnałeś się z forum Stock Watch?
Nie rozśmieszaj mię podejrzeniami, Ze nie wiem co to termin "krótka sprzedaż". Dotyczy on transakcji głównie, wbrew nazwie, przez inwestorów "długoterminowych" instytucjonalnych, takich jak fundusze emerytalne czy inwestycyjne. Właściwe określenie terminu "krótka sprzedaż" jest dość zawiłe i nie zawsze używane nawet przez ekonomistów właściwie. Ja używam tego słowa potocznie, jako skrótu myślowego "szybkiej spekulacyjnej operacji" i przecież wynika to z mojej treści i na forum prócz specjalistów wszyscy wiedzą w czym rzecz. Nie bądźcie tacy małostkowi, nie jestem z zawodu ekonomistą, posiłkuję się często przewodnikiem menadżera pt. "Inteligencja Finansowa" autora Karen Bermana i Joe Knikhta, wydanego przez Harvard Business School Press, polecam zwłaszcza takim nieobeznanym jak ja, który kupiłem kiedyś tam stojąc w długiej kolejce PKO pierwsze akcje WEDLA, kupione za pierwsze wydane obligacje Skarbu Państwa. Było to tak dawno, że nie pomnę nawet roku, tak długo już obracam "tymi klockami" w przeciwieństwie do krótkiego stażu na Stock Watch.Angel

Scarry, Twojej złośliwości nie ma końca. Raz Ci już wytłumaczyłem na forum KOV, że używam tego zwrotu w sensie "chwilowego przetrzymania (kupowania) akcji" w celach spekulacyjnych szybkiej odsprzedaży, a nie inwestycyjnych, i nie jako terminu ekonomicznego "krótka sprzedaż". Chyba forum nie jest po to by czynić sobie impertynencje.

Irfy, muszę Ci pogratulować. Jesteś mistrzem. Twoje wizjonerstwo stało się bardzo cenotwórcze. Przetarłeś i wytyczyłeś nowe szlaki i możliwości dla Wielkiej Drukarni. Petrol powinien za tę "perspektywę twórczych możliwości" dla niego co nieco odpalić. Kiedyś za komuny za wnioski racjonalizatorskie dostawało się kupę kasy. Ciekawe jak to wygląda teraz za kapitalizmu zwłaszcza w Petrolu? Będziesz stratny?Angel

Czy na wydziałach ekonomi nie uczą etyki?
Irfy dał przykład etycznego określenia praw na giełdzie.
Nasi kapitaliści na szulerni GPW pokazują jedynie "wilczą mordę" i "wilcze prawa".
Czy my żyjemy w cywilizowanym świecie?
Nie każdy inwestor jest spekulantem. Ci co grają "na krótko wg mnie nie inwestują w pełnym słowa tego znaczeniu i inwestorami nie powinni się mienić. Według niektórych piszących powyżej, giełda nie jest instytucją i formą transakcji inwestycyjnych a jedynie operacji spekulacyjnych na zasadzie "kto kogo". A ci co rzeczywiście inwestują są wg nich "pożałowania godnymi". I tak rzeczywiście jest. Wygrywa spekuła i odzywają się jej obrońcy, to oczywistość. Giełda jest teraz rurą ściekową, która uczciwych inwestorów wpuszcza w kanał. Czy takie były jej złożenia? Po co prawa i uściślanie regulaminów, najlepsza jest "wolna amerykanka". I mamy co mamy. Za niedługo będziemy mogli znowu wyjść na drzewa, po co komu cywilizacja.
A co do Wielkiej Drukarni Petrola, produkcja jej toksycznych papierów i niezmordowanej poezji mającej mieć formę komunikatów, czyli wysmażonych info, tej "ukochanej" przez wielu pseudo-spółki, maja jedynie na celu świadome wprowadzanie w błąd inwestora i wyłudzanie kasy od tychże nieszczęśników. Trzeba by opłacić kilku niezłych prawników by sformułować na ich dictum odpowiednie pismo do KNF. KNF widać nie ma własnej inicjatywy by się rozprawić z dziurawym giełdowym regulaminem GPW.
I chyba tutaj niektórym się pomyliło. Giełda jest nie po to, by okradać i nie ma polegać na tym, by "jeden wykiwał drugiego". Niektórzy nazywają to zarabianiem pieniędzy. Żadne fundamenty i wykresy dzięki spekule nie działają.
Nie każdy jest spekulantem, choć ma wypracowane bądź otrzymane środki finansowe i chce uczciwie je zainwestować. A zostaje "wykiwanym" przez giełdowych spryciarzy.
Nie ulega dyskusji że trzeba zmieniać prawo i regulacje GPW, by jedynie etyczne działania i uczciwa praca powinny w tym interesie popłacać, zarówno po stronie spółek jak i inwestorów małych i dużych. Popieram Irfego.
Wszystkim Forumowiczom i prowadzącym Stock Watch składam najlepsze życzenia i lepszej koniunktury w Nowym 2012 Roku i bym nie musiał już używać słów; szulernia GPW.salute

Niespodzianka na Nowy Rok Wielkiego Drukarza na Petrolu była taka: jak się wszyscy zorientują w meandrach jego przewałki, chętni prezentu zostaną już z paczką noworocznych toksów, baz kasy.Anxious
Podziwiam Krauzego i jego świtę za niewyczerpany repertuar robienia wszystkich naiwnych w bambuko. Szczęśliwego Nowego 2012 Roku.
Tytanwave

onochi napisał(a):
Bruno 12 napisał(a):
W prasie nigeryjskiej pojawiają się krytyczne komentarze na temat przyznawania , na "siłę" operatora dla NPDC przy sprzedaży O-30,34,40,42.

"Nieoperacyjny partner jest pasywny." - Chyba nie o to chodziło władzom Nigerii.


Cóż musztarda po obiedzie. Jak prawie siłą przejmowali operatora to jakoś nikt nic takiego nie napisał. Artykuł pokazuje dobitnie, że NNPC jest nieudolne w swoich poczynaniach. Nie ma kasy ani specjalistów. Przejmuje koncesje, w których nie potrafi później utrzymać wydobycia na określonym poziomie o zwiększeniu nie wspominając. Ale to jest wszystko to o czym wiadomo już było wcześniej. Nic nowego. Zobaczymy jak sprawa będzie w OML42 wyglądała. Czy rzeczywiście zwiększą wydobycie czy zawalą temat.


To było do przewidzenia. Uważam że NNP powinna teraz zawrzeć np. z KOV umowę na podwykonawcę technicznego operatora. KI i KOV nie czekają pewnie z założonymi rękoma. Po co byłaby ta heca i kosztowny cyrk. Redface mógłby napisać, czy negocjacje i rozmowy są w toku w tej materii?

Z innej beczki teraz. Zaczynają się w Nigerii rozróby między chrześcijanami a muzułmanami. Kto wie czy w tym ma udział Shell i czy nie była jedna z przyczyn wycofania się? Śmierdzi mi to podobieństwem do byłej Jugosławii.

buldi, zapomniałeś jeszcze wspomnieć o JSW, Ganta, ANTI, JOGO, Mostostal W-wa, M-Export, Wojas, Warfama i jeszcze cały ogon spółek komety zmierzającej w głęboką otchłań czarnej dziury. W obrębie "horyzontu zdarzeń" znajdują się takie s-ki jak KGHM, PGE i wiele, wiele innych. Ale fakt, Petrol i Bioton otoczone są złotym pyłem, najbardziej błyszczącym w tej komecie. Niektórzy polują tylko na ten pył.

@Szooler, w co grasz? Te 5 lub 10, to nic innego jak próba przemycenia naganiania. Nie tędy droga. Doskonale wszyscy wiedzą, że trend Petrola jest i będzie spadkowy. Krauze wszystkie limity fantazji i perswazji na inwestorów dużych i małych wyczerpał. Wszystko się kiedyś kończy i nic do końca nie trwa a zwłaszcza Wielka Drukarnia Petrola.

Onochi, co do Ukrainy to być może, że pewnych rzeczy w końcówce roku nie opłaca się uruchamiać po wiąże się to z niepotrzebnymi kosztami (czyt. różnymi podatkami, opłatami) a w następnym roku, opłaty "rozejdą się po kościach", czyli utopią w zyskach.
Z resztą Twoich argumentów się zgadzam i byłoby dobrze aby na zasadzie kontrapunktu do nich ustosunkował się Redface i spróbował wybronić KOV, jeżeli będzie miał dobrą wolę przed świętami.Angel

Koledzy a czy przypadkiem nie czytaliście i nie słyszeliście w mediach ( np.TV Biznes), że zachodni maklerzy mówią, że polska GPW to "cmentarzysko inwestycyjne". Mimo największej ilości premier spółek w świecie na naszej szulerni GPW w 2011 roku, to najbardziej polskich inwestorów wpuszcza się w "kanał". Skądinąd wiem, że nasza szulernia GPW chce wypłacić wysoką dywidendę za 2011r. Więc ktoś ma interes w tych promocjach. A jaki jest regulamin i co się potem ze spółkami dzieje, łącznie z tym że wszystko leci na pysk, bo wieść gminna niesie o stałych przekrętach i przewałkach, to już nie w tym biznes chorej szulerni GPW. Paralelnie to się odnosi również do kursu KOV. Jeżeli polska gospodarka ma się najlepiej w Europie mimo kryzysu, a polska giełda najgorzej, to pewnym ludziom powinno to dać do myślenia że gdzieś coś chyba nie tak.Not talking

krewa napisał(a):
otrzymać zgodę a otrzymać licencję to wg mnie dwie różne rzeczy.




Według mnie, po otrzymaniu zgody na licencję produkcyjną przez kompetentne władze Ukrainy jest podstawą, reszta ( zatwierdzenie) jest tylko formalnością.
Może by to Redface bardziej wyjaśnił?

Jeszcze pragnę dodać swoje "trzy grosze" w obronie Nigeryjczyków. Oni po prostu po tym, co tam wyprawiał Shell, prawdopodobnie boją się prywatnego operatora i obcego kapitału nastawionego na rabunkową eksploatację. Potrzebny jest pewien czas do zbudowania wzajemnego zaufania do siebie, a KI musi wykazać klasę ( nie tylko KI, współpartnerzy też), a myślę że tak będzie, że interesują go (ich) również sprawy i problemy około-wydobywcze. Na to trzeba pewnego czasu i rozmowami w toku przy stole się tego nie osiągnie. Pamiętacie jak Redface mówił, że musi jechać na Ukrainę, by dać tam ludziom, jako dyrektor, odpowiednią gratyfikację za ich starania i efektywność. Myślę, że Nigeryjczycy zauważą inną kulturę i podejście KI również KOV do problemów Nigerii i miejscowej ludności. Taki jest mój tok rozumowania w uproszczeniu. Oczywiście jak wynika z poprzednich wpisów rzeczywistość jest nieco bardziej skomplikowana, ale chodzi o sedno.

Na podstawie tego co ostatnio wpisał Redface, możemy się spodziewać decyzji o przystąpieniu KOV do projektu z Nigeryjczykami dużo wcześniej niż 31 marca '12r.. Wniosek: Rozmowy i pertraktacje z Nigeryjczykami są w toku i pewnie zawarte będą jeszcze jakieś dodatkowe kontrakty związane z wykonawstwem strony technicznej.

Istnieje hipotetycznie możliwość, że KOV mógłby zostać operatorem jako podwykonawca. Pewnie rozmowy idą i pójdą w tym kierunku, wszak KOV miał zająć się ekspertyzami, inwentaryzacją i doradztwem technicznym. Wydaje mi się że KOV jednak ma zbyt małe doświadczenie jako operator i to pewnie obecnie było brane pod uwagę, chyba żeby wziął ludzi z Ukrainy? Tam są jednak inne warunki eksploatacyjne.
A tak żartobliwie i karygodnie mogę stwierdzić, że widocznie Shell nie podzielił się doświadczeniem z prywatnymi następcami "kto trzyma pierwsze skrzypce w tej całej orkiestrze nigeryjskich pól", którą sam Shell stworzył i partnerzy kupujący nie wiedzą komu mają podać "właściwe nuty" aby "wszystko w orkiestrze grało" bez fałszywych dźwiękówAngel
Myślę, że w KI,KOV zrobiono na obecne możliwości krok we właściwym kierunku, jest pole manewru i piłka w grze, chyba, że tam w Nigerii siedzi taka ferajna decydentów, jak w naszym PZPN.Angel
Liczę na dyplomatyczne podejście do "zawodników" właściwymi kanałami przez dr Kulczyka. Wierzę w jego talent.

Redface
1.Czy rozważacie emisje na GPW?
2.Czy rozważacie opcję PP?
3.Czy uczestniczy Pan w rozmowach na ten temat z dr Kulczykiem, czy to wyłącznie jego domena?
4. Czy jako dyrektor jest Pan zobowiązany do poszukiwania inwestorów do ewentualnego objęcia części nowej emisji na terenie Europy Środ.?

Jeżeli uaktywnia się działania w Brunei, a wiadomo że nie grzebią tam po próżnicy, wiemy to od dawna i do wiosny będzie rozeznanie o pozytywach, dochodzi jeszcze na bieżąco sporo pozytywnych wieści z Ukrainy. Wyjaśni się sprawa zasilania i równowagi w płynności na rynkach finansowych Europy. Kumulując zdarzenia, uważam, że nie powinno być żadnych problemów z pozyskaniem środków na sfinansowanie kredytu od KI na rzecz KOV w Nigerii. Uszy do góry i byle do wiosny, a po drodze jeszcze trochę miłych niespodzianek, np zakończy się problem polityczny w Syrii i dokończy KOV bardzo obiecujące wiercenie Dancing .

Jakub_AK77 napisał(a):
Do wejścia na AIM może w ogóle nie dojść, jeżeli okaże się , że nie będzie można sprzedać odpowiedniej ilości papieru po odpowiedniej cenie.
Myślę , że w gre obecnie wchodzi inna opcja pozyskania funduszy na Nigerie. A mianowicie emisja nowych akcji na GPW, które to zostaną objęte przez konkretne osoby. Np. przez Pana Jakubasa.

To tylko moje domysły, nie poparte żadnymi faktami.

Redface wspomniał, że są brane pod uwagę inne sposoby finansowania. Dlaczego by nie miało to tak wyglądać ?

Pozdrawiam


@cogner, nie chce mi się szukać po całym forum, zawarty jest tu u Jakuba również punkt odniesienia. Szukaj aż znajdziesz. Sytuacja na rynkach finansowych jest bardzo płynna i rozważane są różne możliwości emisji.

Na Petrolu wszystko jest "Totalne", zwłaszcza iluzja o bliskości wielkiej ropy i powtarzającej się słownej karuzeli. Byle tylko się kręciło.bootyshake

ORT, Bucik, że emisja na polskim rynku , to nie znaczy, że nie zainteresuje się tym obcy kapitał i instytucjonalni. Wielu naszych jęczy na forum, że KOV faktycznie ropy nie ma, a jak faktycznie będzie miał ropę, po emisji i spłaceniu długu, będą inne relacje fundamentalne i cenowe akcji. Kulczyk nie będzie miał problemu ze zmniejszeniem udziałów do określonej wielkości. Nic nie będzie wyrzucał, nie ironizuj, odprzeda akcje po dobrej cenie, komu będzie uważał za stosowne, jeżeli będzie miał w ogóle jeszcze taki zamiar. Po co gdybać, chcemy mieć ciastko i zjeść ciastko. Chcemy mieć czynne złoża z ropą, płaćmy. Nic darmo! I tyle. Chyba wszystko wyjaśnione.

Onochi, KOV bez ropy i Nigerii (kurs spółki) będzie zmarginalizowany. Uwierz. Na AIM są małe szanse na emisje w obecnej dobie zapaści finansowej. Nie można być oderwanym od rzeczywistości. Na rynku angielskim takich spółek jak KOV jest w bród. Żadna atrakcja i emisja na tamtejszym rynku wróży obecnie niepowodzenie, lub jest dużym ryzykiem. Proszę, niech Redface to potwierdzi lub zaprzeczy. Tego można się domyśleć z jego wpisów. KOV to spółka wschodząca, myślę że największą wiedzę o niej mamy my tu w Polsce. Podtrzymuję co pisałem powyżej, że PP na polskim rynku mogło by mieć dużą szansę powodzenia. Liczmy na siebie i polski rynek, drugiej takiej spółki jak KOV na polskim rynku nie ma, stoi za nią najbogatszy Polak, który naprawdę zna się na biznesie. Jak widzimy gra uczciwą i otwartą kartą KOV.
Proszę, aby do mojego pomysłu ustosunkował się Redface, wiem, że czyta forum na bieżąco, bo robimy spam na forum, a po co.

W kwestii formalnej chcę zaznaczyć, że PP KOV byłoby do wykupienia na odpowiednim poziomie ceny. Czyli tak, jakby była dodatkowa emisja, którą akcjonariusz może odprzedać, lub zrealizować wykupując udziały. Uważam za możliwe, że wtedy pojawiło by się wielu instytucjonalnych zainteresowanych wykupem takich praw pod konkretne w eksploatacji złoże i inne wiadome imponderabilia.

Onochi, jakie rozwodnienie? PP pod konkret, dajesz pieniądze, dostajesz źródło ropy i nic nie tracisz. Z tego źródełka ropy można będzie również finansować Brunei i Syrię. Dochodzi Ukraina, sam miód. 1rok 1,5 roku i KOV jest w stanie być w WIG20. Bez Nigerii będzie się kisić kurs jak dotychczas. Nie można oczekiwać od KI darowizny na rzecz akcjonariuszy KOV.d'oh! Niby z jakiej racji? Kulczyk zrobił gest w kierunku inwestorów KOV i teraz oczekuje czegoś w zamian i takie oczekiwanie aż bije po oczach z ostatnich komunikatów Redface, oczywiście między wierszami. Ja rozumiem że jesteś zdesperowany bladością kursu, chyba wszyscy, Kulczyk też. Takie czasy. Nie będzie to trwać wiecznie. Ale pamiętaj, ciężki kaliber przeważający szalę na korzyść KOV to r o p a! I jest w zasięgu ręki. Nie licz na cud, na AIM, liczmy na siebie. Poważni inwestorzy się znajdą, spoko, bo Kulczyk chce mieć udział w KOV 30% jak podał Redface. Potrzebuje kasę na dalsze projekty. Jak będzie ropa płynąć dla KOV, to chętnych nie braknie. A i o kurs będziesz mógł być spokojny. Bądźmy dobrej myśli.Angel

Myślę że prawo poboru "pod Nigerię", to całkiem niezły pomysł. Żadna strata, bo pod konkretne wydobycie ropy, umowa jest już zawarta, to silny argument. Dajemy kasę za ropę i jej wydobycie w Nigerii. Tego chciał Kulczyk. To konkret, będziemy potem długo czerpać ze źródełka. I żadne to mrzonki, typu "perspektywiczne złoża".
Potrzebna byłaby determinacja i silny PR, trąbienie gdzie się tylko da (czyli tam, gdzie może być posłuch i kasa). To jednak nie może być info i zachęta dyr J.Korczaka w swojej powściągliwej i stonowanej formie (wybacz Redface, widać to cecha charakteru).
Dyr Korczak wiele działa, nie widzimy jego ogromnej roboty i trudno przecenić jak ważną rolę odgrywa w efektach ukraińskiego wydobycia, na pewno się w poważnym stopniu przyczynił do sukcesu Ukrainy.
Gdy będzie spłacona przez PP Nigeria (ja bym się np. na taką opcję pisał), z jej zysków i łatwiejszych kredytów z EBOR można by kontynuować pracę poszukiwawczą w Brunei i Syrii.Proste?
Tylko ktoś musi taki pomysł poddać pod rozwagę decydentom.
Panie Korczak rozmawia Pan z szefem na takie tematy? Dzieli się Pan z pomysłami inwestorów z niniejszego forum? Bo myślę że w opcji PP kasa dla KOV się znajdzie.
Co Wy na to? Co na to Redface?
Jak będzie eksploatacja złóż (produkcja) w Nigerii, dr Kulczyk swobodnie będzie mógł uwalniać nagromadzoną ilość akcji, by uzyskać swój kapitał do następnych przedsięwzięć, o czym wspominał Redface. Proste? Jak świński ogon.3some

Jakub77 w pełni się z Twoim rozumowaniem zgadzam, Dużo zbieżności z Krzyśkiem. Podtrzymuję również moje wywody w części dotyczącej kiepskiego PR KOV-u. Choć nie powiem ostatnio drgnęło, lecz jedynie ze strony szefa.

Krzysiek, dla Kulczyka to ma znaczenie, czy wyłoży swoją kasę czy pozyska ją od inwestorów KOV.
Jeżeli KOV nie zdobędzie środków od inwestorów, zostanie zmarginalizowane. A KI poradzi sobie z ropą bez KOV. To naprawdę jest dana szansa dla polskiego inwestora. Nie liczę na AIM, można wyczytać po działaniach, że są z tym trudności. W tym temacie prosiłbym o zabranie głosu Redface, ma większą wiedzę i ból głowy skąd zdobyć finanse.

Jakub, to co napisałeś to dużo znaczy. Kulczyk to klasa sama w sobie, on daje wyraźne znaki potencjalnym obecnym i przyszłym inwestorom KOV. Dał wielką szansę i pokazał w jakim kierunku działać. Teraz tylko dyr Korczak ze swoją świtą musi wznieść się na wyżyny i na to czekamy!

Kulczyk dał ogromną szansę polskiemu inwestorowi powołując spółkę KOV. Przecież KOV w Nigeri z zastawem za spółkę przez KI to sygnał dla polskiego biznesu, małego i dużego, funduszy, instytucji finansowych, że Kulczyk daje nam coś do ugrania. Bardzo dużo, jest realna ropa w Nigerii, jest realny gaz na Ukrainie, są złoża perspektywiczne w Brunei, i Syrii. Redface wszystko w Twoich rekach, więcej aktywności w PR. Zatrudnij specjalistów. Ta powściągliwość w roztaczaniu wizji się mści. Jest teraz potrzebna jak nigdy. Jak KOV chce zdobyć środki, przez lakoniczne komunikaty? Przecież argumentów nie brakuje. Kulczyk dał KOV mocne atuty. Dał czytelne przesłanie; "zbierzcie kasę - ropa wasza". Proste. W rękach dyr Korczaka i jego ludziach leży teraz piłka aby przekonać inwestorów do wielkiej szansy jaką dał Kulczyk. Myślę że również powinna nastąpić zwiększona aktywność na różnych polach wszystkich inwestorów związanych z KOV. Na AIM nie ma co liczyć, przy tak obecnie mizernym kursie i kryzysie. Jak się polski kapitał nie zmobilizuje, Kulczyk zabierze daną realnie ofertę i zarobi sam kasę, a w przenośni zje nam ten tort, który w jednym z postów Redface obiecał inwestorom.

krewa, stary znawco, wyjadaczu giełdowy, w czym przekręt? Podbijanie kursu na małym wolumenie, wykorzystując swoją pozycję większościowego właściciela. Uspokojenie kursu na wysokim poziomie. Przyzwyczajenie obserwatora i inwestora do odpowiedniej wysokości stabilnego kursu. Usypianie jego czujności. W momencie koniunktury na giełdzie właściciel wypycha miliony swoich papierów zarabiając krocie i "ubierając" inwestorów, ponieważ kurs w żaden sposób nie odzwierciedla wartości spółki. Potem nowy dodruk papierów i fura toksycznych papierów rzeką wylewa się na rynek, wywołując światowe kryzysy. W czasie braku koniunktury napompowany kurs spada na pysk a inwestorzy ubrani po brzegi tracą majątki. Takie dictum teraz buduje się na KOV. Spróbuj to wytłumaczyć KNF, a to jest stała praktyka "królów" naszej szulerni GPW. Doskonale jest Ci to znane, przed tym przestrzegam inwestorów.

krewa, byłem w zeszłym roku na sympozjum (z obecnością ks. Prymasa J.Glempa) poświęconego etyce w biznesie.
Nie róbmy nic, nie będzie nic. Na pewno świata nie naprawię, reagować trzeba, Naprawdę nie widzisz tego co się dzieje i jak z kursem Krezusa?

krewa napisał(a):
Tytan,
miast psioczyc na admina, skorzystaj z tej możliwości


KNF ma tak ustawiony regulamin, że inwestor musiał by być prokuratorem. Wiedzą doskonale gdzie są "dziury" w regulaminie a nic z tym nie robią. Może oto chodzi i pewne grupy mają w tym interes?
Wolę przewałki wytykać i przedstawiać na forum, bo w końcu po to jest. A jak KNF nic nie robi w tym zakresie, to świadectwo wystawia sobie i naszej szulerni GPW. Napiętnować jednak trzeba!
Oczywiście wiadomo, że przewałki są specjalnością nie tyko jednych autorów i spółek.

Pragnę podkreślić że państwo Karkosikowie już raz zostali ukarani przez KNF za swoje "manewry" na kursie swoich giełdowych spółek. Ja przypuszczam że oni głównie zarabiają na manipulacji kursem. I to chyba nie nowość, tolerować jednak tego nie można, bo to zwyczajne psucie giełdy i zamienianie jej w ruletkę jak to sformułował Kulczyk swego czasu.

Czy administrator popiera podejrzane zagrywki Krezusa kasując mój post mówiący o tym że: ruchom kursu na tym walorze powinna się przyjrzeć KNF? Jest to zwrócenie uwagi na pewne zjawisko, które ma miejsce od pewnego czasu na Krezusie. Chyba nie trzeba do tego wielkiego specjalisty by to zauważyć. Tolerowanie tego zjawiska deprecjonuje naszą giełdę od lat, jako formy do uczciwego inwestowania.angry3
Proszę mi wskazać, gdzie naruszyłem regulamin. Przecież to ja odpowiadam za ten wpis prawda?

Moim skromnym zdaniem rezerwy finansowe Świata zwłaszcza w US$ są ogromne, tyle że są nieruchawe. Po prostu "wielki kapitał" ma poupychany wielki kapitał na kontach i nie ma zamiaru go inwestować (w uproszczeniu). Bo kryzys. Przez to się nie kręci bo pieniądz słabo krąży. Świat ma słabych polityków, mało odważnych zachowawczych urzędników, typu nasz Buzek. I mamy biedę. Ludziom brakuje sprzętów, mieszkań, ubrań żywności, a jednocześnie na rynku występuje ten towar w określonej ilości. Sądząc po ilości potrzebujących na pewno w stopniu niedostatecznym. Natomiast wykształceni specjaliści od produkcji są bezrobotni. A chętnie by kupili, jak również produkowali te wyroby. I kto winien? Światowy system finansowy i politycy którzy tego systemu nie zmieniają. Widocznie taki mechanizm temu 1%-owego światowego kapitału odpowiada? Tu nie można mówić o przypadku.Speak to the hand

Fanky jesteś sprytniejszy niż ustawa przewiduje:-))
KOV oficjalnie nic w Nigerii jeszcze nie ma.
To na co Redace ma ci odpowiadać?
Jak widać z ostatniej twojej prozy, jesteś niepoprawnym optymistą,
to coś nowego na forum z Twojej strony. Witaj w domuwave

Muszę jeszcze dodać, że wiem o tym że wartość księgowa 1 akcji Ganta to ponad 27zł. Lecz w dobie księgowości kreatywnej? Dzisiaj wartość nieruchomości jest bardzo płynna, np w centrum Łodzi są ogromne działki do kupienia od ponad pół roku i nic, cisza, choć ceny spadają w mniejszym stopniu niż na walorze Ganta ale kto wie jak będzie dalej? Gdybym miał się zabawić w proroka, to jutro Gant odreaguje na północ.Angel

Co to tak ważnego na Petrolu dzisiaj się stało, że kurs tak radośnie tańcuje?
Jakoś nigdy nie można przewidzieć, kiedy "słupy wielkiego drukarza" zaczną hajcować po raz kolejny na kursie. W jednym z ostatnich wywiadów Kulczyk, właściciel konkurencji, powiedział: dzisiaj giełda to właściwie ruletka nie inwestowanie. Krauze chyba o tym wiedział wcześniej.Angel

W jednym z wywiadów dotyczących perspektyw KOV< Kulczyk powiedział znamienne słowa:
"kto idzie ze mną nie straci". Trzymam go za słowo, kurs jest marny, jak cała giełda.
Ale jakby nie patrzeć, wbrew malkontentom, KOV się rozwija i nikt chyba nie zaprzeczy. Kulczykowi ufam bo słowa dotrzymuje, w przeciwieństwie do niektórych innych czołowych biznesmenów, których np. Faky był uprzejmy wymienić. Być może przed komunikatem z Nigerii dr Kulczyk chce dać znak, że nie tylko czysta kalkulacja i suche info, ale i dobro powszechnego inwestora się też liczy. Jedynie to dzisiaj może wzbudzić wiarygodność do inwestowania w KOV. CzekamyAngel

Jak taki nieprzewidujący premier mógł rządzić państwem. Wiemy teraz jakich miał doradców oderwanych od rzeczywistości wokół siebie. Pan premier widać żył w iluzji i taką budował Polskę. Ale żeby Petrola...? Co za obciach.d'oh!

Compag, moje ostatnie słowo. Nie chodzi o elitarne budownictwo dla 2% majętnych, lecz powszechne, też osiedla, dla znakomitej części społeczeństwa. Nie wyczytałeś tego? Przykro mi.

ucofb, kadry dorabiali się przez 10lat, wiekszość pracowników fizycznych jest w randze technika, obsługują sprzęt, mamy 21wiek. Fizyczni po szkole zawodowej są przyjmowani po referencjach (poręczeniu) kolegi na okres próbny 0,5roku. Jak się sprawdzą zostają.
Bartosz, mam swój zawód. Domy budowałem na swoje potrzeby, bez kredytu za własne środki(zarobione). Nie było łatwo, wręcz ciężko, zajmować się się całą koordynacją. Ale nie w tym sens. Chciałem na forum wykazać że możliwości finansowe rynku są mizerne, że można budować dożo taniej. Deweloperów interesuje tylko kasa, najlepiej duża kasa w krótkim czasie. Gdy tych 2% bogatszego społeczeństwa zaspokoi swoje potrzeby mieszkaniowe, zaczyna się kryzys w budownictwie. Klasa niby średnia jest w Polsce marnie opłacana, jednak ma jakąś kasę i jest to ogromny obszar do zagospodarowania, lecz budowlańcy muszą mocno zweryfikować swoje koszty, możliwości jak widać wokół są. W małym zakresie już zaczyna się to dziać. Nie mówię że jest łatwo. Pierwsza zasada dobrego biznesu to duży obrót, mały zysk. Deweloperzy niestety cały czas robią skok na kasę. Nie tędy droga. Ale nie wszyscy, perełki w tym bagnie się zdarzają. Kończę ostatecznie swój wątek, proszę mnie już do tablicy nie wywoływać. Wystarczy. Niech ta krótka wymiana uwag da właściwym "specjalistom" budowlanym, weryfikowanym coraz bardziej przez rynek (giełdę również), da do myśleniaThink

[quote=buldi]Tytan - ale z tą sielanką z ludźmi pracującymi w budownictwie, którzy są jak rodzina to lekko przegiąłeś.
Ja ten temat znam od ponad dwudziestu lat i mam swoją "kadrę", ale w cuda Panie nie wierzę. To jest zasadniczy powód dla którego ani mi się śni rozwijać swojej firmy bardziej - i chyba tak już zostanie.
Cóżeś Ty tam do tego domu za gratisy dorzucił : pompy głębinowe, hydrofory, studnie i dalej powiadasz jesteś konkurencyjny? Angel


Jeżeli nie ma wodociągów w pobliżu to pompy głębinowe są stałą praktyką. Koszt studni głębinowej do 30m to ok.5tyś.zł.
Z tymi ludźmi to prawda, jest symbioza, w małym mieście to możliwe, znają się, oczywiście zdarzają się małe nieporozumienia, jak to w rodzinie?Angel
Chcę dodać że ta firma udziela również pracownikom kredytów, nie mówiąc o przydziale samochodów służbowych wielu pracownikom. Dodam że wybudowali własną stację paliw z której mogą korzystać również wszyscy z zewnątrz. I wszystko to prawda, niestety "sól w oczy" dla wielkich firm budowlanych. Najbardziej mnie irytuje reakcja budowlańców na słowa że: "można taniej za m2". Można i to bardzo, są tacy co potrafią i dla nich kryzys nic nie znaczy.

Dzięki buldi że podjąłeś "rękawicę" bo wychodziłem "jak małorolny na pańskim". Nie dalej jak dzisiaj czytałem na forum "Gazety wyborczej" p.t. "Mieszkania tanieją", prześledziłem ceny m2 mieszkania w różnych rejonach Polski. Rzuciła mi się w oczy cena w Katowicach w granicach 3,4tyś. zł za m2, to już nieco bliżej tego o czym pisałem (2,5-3tyś. m2). Pewnie i tak jeszcze dobrze wychodzą na swoje, ważne że potrafią dużo taniej niż inni. Ale na Śląsku inna kultura pracy i szacunek dla klienta, choć są wyjątki.
Polemizował bym z Tobą jeśli chodzi o strukturę domu mającą wpływ na jego koszty. Uważam że jest wyższa niż w bloku czy na osiedlu. Przypada na jedną rodzinę i 100m2 domu. I tak do domku przynależy: garaż, fundament pod całym domem(w bloku na 6-8 mieszkań) dach i pokrycie dachu na cały dom + garaż. Kotłownia z instalacją, hydrofor,piec CO, studnia głębinowa z pompą, zbiornik na ciepłą wodę, większe przewody kominowe i wentylacyjne, elektryka (siła) większa niż w bloku, komunikacja na strych (schody), duży taras przed domem, wejście ze schodami i zadaszeniem przed domem, instalacje telefoniczne, telewizyjne, wreszcie komunikacja na działce (utwardzenie terenu), czyli dojazd, chodniki, miejsce na parkowanie, dzwonek przy bramie i wiele innych szczegółów jak więcej okien, ceramika od przyziemia wokół domu itp.. W bloku i na osiedlu rozkłada się to na wiele rodzin. Dom o którym pisałem nie jest pierwszym jaki wybudowałem. Oczywiście wszystko przy pomocy profesjonalnych firm i fachowców z wpisaniem do dziennika budowy i wystawieniem rachunku (w większości). A jednak koszty mieściły się w cenie ok 2tyś.m2 plus działka na wsi 2,5tyś m2 z drzewostanem 20tyś zł. w 2009roku.

Mam kolegę budowlańca zatrudnia ok.200 ludzi, zaczynał prawie od zera. Jest to s-ka trzech właścicieli. Mają uruchomiony kredyt obrotowy, który bilansuje się z wpływami za wykonywaną robotę. Robią wszystko z własnego kapitału, mają własną bazę transportową, warsztaty ślusarskie ,spawalnicze,elektryczne, często dostają materiał gratis a rozliczają się później (byle wzięli materiał i jakby kredyt, kredyt zaufania też}. Zysk w części przeznaczają na dywidendę i kapitał zapasowy. Inwestują, mało przejadają, stale rozbudowują swoją bazę, gromadzą materiały, czasem kupują okazyjnie materiały (np. od bankruta). Mają swój bank kadrowy, czyli fachowców na prace sezonowe, płacą solidnie, ludzie ci idą np.na bezrobotne do następnego sezonu (kasy im wystarczy by godnie żyć, o to firma dba. Wygrywają wszystkie przetargi którymi są zainteresowani, wykonują roboty bardzo szybko, bo mają swoich fachowców ze wszystkich dziedzin których im potrzeba. Żadnych podwykonawców. Pewne rzeczy wykonują im na zlecenie-umowę zaufani i sprawdzeni ludzie. Pracowników traktują jak członków rodziny, przywiązują do siebie, jeden drugiego pilnuje, by było lepiej i szybciej.
W taki oto sposób, bardzo syntetycznie podałem jak można budować tanio, szybko i solidnie, dobrze zarobić i dać innym zarobić. Niestety takich spółek na giełdzie nie uświadczysz, bo i po co jak sami sobie radzą.
A tacy faceci jak Fanky, jest mi przykro to powiedzieć, tylko irytują ludzi i psują krew na forum, byle zamieszać. nie tylko tym

Fanky jak zwykle nie kumasz w czym rzecz. Mikro w skali globalnej zamienia się w makro.
Rozmawiałeś kiedyś z deweloperem? Spróbuj, powie ci gdzie są rezerwy i jakie wykręcają firmy bud. numery cenowe i ile sobie wypłaca kasy kadra. Nie widzisz jak budowlankę traktuje giełda? Mój przykład może jest banalny, wskazuje jedynie kierunek gdzie oszczędzać. Ktoś tu napisał, że firmy mają większy rabat niż drobny inwestor. Za to koszty mają ogromne. Mówi Ci to coś? Nie szukaj usprawiedliwienia dla niegospodarności.

Można sprowadzić moją niewiedzę do tego: duże firmy budowlane budują nie za swoje i głównie nie swoimi rękoma. Wrzucają koszty swojej menadżerki, koszty kredytów, koszty podwykonawców, doliczają podatki i mamy obraz i kalkulację ceny m2. Skóra cierpnie, budowlanka stoi na głowie. Nie ma się co dziwić, że inwestorzy giełdowi widzą że to stoi na glinianych nogach i jest nie do utrzymania. Dają temu wyraz, co widzimy w notowaniach. Czy to poniektórych nie przekonuje?

mrk Tu fakt, sorry, zgadzam się, nie podano dokładnie rodzaju kredytów, choć mówiono o budownictwie.
Nie mniej, nie zmienia to istoty sprawy.Angel

pop napisał(a):
tytan napisał(a):
Wiadomo na pewno że ponad 1,5mln kredyt-biorców długu nie spłaca.

O,a to ciekawe,mógłbyś podać link,żeby nikt nie posądził o bajkopisarstwo...?Think


Parę dni temu podał taką info jeden z redaktorów TV biznes. Ma to dotyczyć tego 2011roku. Dodał że niespłacanie długów w Polsce zaczyna narastać lawinowo. Skąd to wziął? Nie wiem. Wbiło mnie w fotel. Jest tu tylu specjalistów na forum, chyba może ktoś to zweryfikować. Przyznam że nie jestem specjalistą od finansów, nawet nie wiem gdzie by tego poszukać, w jakich statystykach, a problem jest świeży.
Mi chodziło głownie o to, że zawyżanie cen w budownictwie (a wykazałem że można taniej) i brak skłonności do obniżania kosztów, a jeżeli, to b.mało. Rynek ten jest mało mobilny, zwłaszcza jeżeli chodzi o większe f-my budowlane. Wysokie koszty budownictwa wpędzają w długi zwłaszcza młodych ludzi, którym na początku drogi życiowej przybywa wydatków ( dom, samochód i jego utrzymanie, potomstwo itd.). Zawyżanie cen (o wiele za wysokie) w budownictwie staje się przyczyną braku popytu przez klienta (brak kapitału) a tym samum doprowadza do upadku wielu firm i jest jedną z przyczyn ogólnego kryzysu w gospodarce. To z kolei ogranicza dostęp do taniego kredytu przez banki i sytuacja pogarsza się bardziej. Ludzie tracą pracę. Młodzi ludzie w desperacji zaczynają wychodzić na ulicę i zaczyna się rewolta. A to wszystko wisi w powietrzu, pierwsze próbki mamy.
Konkluzja? Zjeżdżać z kosztów w budownictwie, ograniczać zarobki kadry menadżerskiej, targować się z bankami, itd. itp..

bB86, kolego w USA banki wystawiły ponad 10mln domów na sprzedaż z powodu nie spłacanych kredytów. A społeczeństwo lepiej sytuowane niż u nas. Myślisz że naszych kredytobiorców to nie czeka przy tak przewalonych cenach za m2 mieszkania? Nie ta skala w Polsce co w USA, ale poczekajmy, zobaczymy. Komornicy już mają pełne ręce roboty. Na razie nikt w Polsce statystyk nie prowadzi i dokładnie nie wiadomo jak jest. Wiadomo na pewno że ponad 1,5mln kredyt-biorców długu nie spłaca.

Oczywiście dotyczy to kosztu 7-8tyś/m2 mieszkania 100m2 w mieście o domu nie wspomnę.
( dla wyjaśnienia: uzupełnienie mojego powyższego wpisu jeżeli ktoś nie w temacie)

Czyli koszt budowy dwóch domów z zabudowanym poddaszem 130-150m2 i działką 1500m2 np pod Łodzią. Deweloperzy mają z czego zjechać, jakby nie liczyć. Są firmy budowlane, gdzie wszystko robią podwykonawcy, one tylko doliczają koszty swojego szefowania, plus księgowość, plus podatki. I tak się obdziera delikwentów ze skóry. Wszyscy ci co nabywają po takich cenach mieszkania czy domy siedzący w kieszeniach bankierów i w większości są w przyszłości, potencjalnymi dostawcami środków finansowych firm windykacyjnych i komorników. Już wiecie skąd i jaki mechanizm napędza kryzys światowy?

Zadajcie sobie trud. Weźcie projekt budowlany domu na 100m2, wejdźcie z nim do hurtowni budowlanej, sklepu elektrycznego, hydraulicznego do tartaku. Zobaczycie ile dostaniecie rabatu. Potem przejdźcie się do paru fachowców i wyjdzie wam cena domu z autopsji. Takie gadanie ile firma bierze, co, gdzie jakie są ceny, dobre są dla tych co mają (zarabiają wielką kasę) i nie wnikają w szczegóły, godzą się na to co jest i jeszcze biorą kredyt na całość. Na tym deweloperzy i bankowcy zarabiają. Lepiej popracować, trochę zaoszczędzić, kupić tanią działkę na wsi za miastem w nią inwestować z własnych środków, kupować systematycznie materiały budowlane i wyjdzie tanio, nawet bardzo. Deweloper nie uwzględnia marży którą dostał, uważa że to dla niego, a do zakupionego niby normalnie materiału dolicza jeszcze swoją marżę. I tu już macie następny przykład zjechania z kosztów 25-35% budowy domu. Wystarczy?

Muszę wesprzeć kastalto.
Nie jest to żaden wielki biznes, jeżeli Shell znienawidzony jest przez miejscową nigeryjską ludność za ignorowanie i nieposzanowanie praw miejscowej ludności, oraz odpowiada za korupcję itd, itp. Ludność ta dokonuje w odwet permanentnego sabotażu na infrastrukturze Shella. Więcej strat jak pożytku, albo inaczej, kiepski biznes dzięki metodom jakie Shell stosował wobec miejscowych. Aby wyjść z twarzą Shell postanowił wyjść z tego interesu i dać szansę murzynom i innym. Ale nie tak do końca, chce się pozbyć tylko czarnej roboty, o czym wspomniałem we wcześniejszym wpisie.

Może odbiegnę od meritum. Czy ktoś może mi wytłumaczyć takie zjawisko na KOV: jest duży popyt na poziomie ceny 1,19 zł(po lewej), po prawej niewielka liczba do sprzedaży skupowana bez problemu na poziomie 1,20zł i ktoś nagle wyskakuje z dużym pakietem sprzedaży po 1,18zł, mimo popytu na 1,2zł. Cena kupna wędruje na niższy poziom i historia się powtarza. Ktoś świadomie traci? Czy krecia robota? Oczywiście gdy ten wpis się pokarze cena może być już inna. Ale chodzi o mechanizm. Jak na dłoni widać spekulację. Ale żeby robić to pakietami po kilkadziesiąt tysięcy? Szulernia do potęgi. Ktoś to rozumie?Not talking

Nie ma się co tak traumatycznie gorączkować i rozdzierać szat, czy dr Kulczyk jako osoba fizyczna obejmie odpowiedni procent nowej emisji KOV. Przecież parę jego firm może swobodnie wykupić cały dodruk i po ptokach. Prawdopodobieństwo jest duże przy obecnej koniunkturze, możliwości dr ma wiele. Nic nam się przy takiej mizerocie kursu nie rozwodni, to byłoby szaleństwo ze strony właściciela do tego dopuścić. Pośrednio i tak Kulczyk będzie właścicielem większościowym. Gdyby była lepsza koniunktura, byłoby dla niego, dla nas i dla firmy lepiej. Ale jest jak jest. Gdy sytuacja się poprawi, a firma KOV da pierwsze zyski, akcje KOV nabyte przez poszczególne spółki dr-a będą mogły wędrować na giełdę. Plotka głosi że nasz KOV to "prezent" ojca dla syna. Więc spoko, doczekamy się.
Wciąż jednak nie mogę pojąć skąd taka zwała na rynku? Kto wywala takie ilości papieru KOV ze stratą? Obcy kapitał znowu namieszał?

Fanky, KOV zarobił i zarabia, nie wiesz?, lecz nie wykazuje zysków bo inwestuje zarobione pieniądze. Wiesz chyba że jest firmą która wydaje sporo na poszukiwania? Na wiele złóż perspektywicznych już trafiła, tylko musi się do nich za spore pieniądze dobrać. A potem to już "z górki". Udajesz nierozgarniętego?
A czy ktoś mógłby wyjaśnić dlaczego KOV dzisiaj jest jedną z najbardziej dołujących sp-k na naszej szulerni? Czy może firmy ratingowe znowu wyznaczyły z rozkazu swoich chlebodawców "następne upadające państwo w Europie". Ktoś zna odpowiedź co jest grane? Masakra.

@toro
Jaki populizm, to realizm czystej wody. Ja na wszystko brałem faktury. A mój znajomy deweloper jest z gruntu uczciwy, dlatego ma pełne ręce roboty i kryzys go nie dotyczy. Wokół mnie budują sąsiedzi, kilka domków i też dzielą się uwagami na bieżąco. A ty "toro", jakie jest Twoje niepopulistyczne doświadczenie? Możesz zdradzić?
Powiem więcej, że najgorsze i najdroższe w deweloperce to podwykonawcy z których głównie oni korzystają, zamiast budować sami. Doliczają ich koszty plus własny zysk (niby swoje koszty, haha!) i wychodzą piramidalne ceny i koszty dla właściciela. I dokładnie mamy taki rynek. Deweloperzy obecnie spuszczają z tonu, bo mają z czego, wielu powinno upaść a wielu obniżyć pseudo-koszty nim rynek budowlany znajdzie się na właściwym miejscu. Profesjonalizm i konkurencja powinna wyglądać tak, aby systemem gospodarczym nie opłacało się budować, bo profesjonaliści zrobią to taniej i szybciej. A tak nie jest i jeszcze daleka droga i nauka uczciwości dla wielu pazernych budowlańców.
A tak ap-ropo koszt 250-300tyś. zł za 100m2 dom lub mieszkanie w mieście to oczywiście podałem z podatkiem. Mnie wszystko bez luksusów kosztowało ok 200tyś. zł działka na wsi, 3pok, kuchnia z łaź. z ceramiką, panelami i pokryciem dachu z gontów, garażem. A do miasta mam przez piękne okolice 10min. Wystarczy?Angel

Redface, jakby nie pisać nie ma korelacji między informacją KOV a kursem. Tego w miarę możliwości można pilnować. Nie wchodzi w grę ogólna zwała całej giełdy i naganianie typu Petrol. Ale sposób podania info. Nie wiem, poradźcie się fachowca od socjologii czy psychologi kontaktu społecznego, są tacy. Ludzie tu tracą realne, ciężko zarobione pieniądze. Rozumiesz? To bardzo ważne. Nowi chcą inwestować, są płochliwi. Jeżeli firma KOV nie ma złych wiadomości a ma nawet dobre (Ukraina), kurs powinien być w miarę stabilny. Wystarczyło powiedzieć np. że: "mimo przedłużającego terminu, negocjacje dalej trwają , trudność w tym, że spółek przy stole negocjacji jest wiele" i dokładnie to co przed chwilą napisałeś nam na forum. A nie odpychająco że; umowa jest nie podpisana i nie wiadomo kiedy będzie, bo to zabrzmiało pejoratywnie i wzbudziło zwątpienie oraz zwałę kursu. O taki efekt Wam chodziło? Bo taki uzyskaliście. Komunikat dla inwestorów powinien moim zdaniem, mieć ludzką twarz, jeżeli zależy Wam na dobrym kontakcie z inwestorami. Inaczej dajecie tylko pretekst do plotek, teorii, spekulacji, przeganiania nowych inwestorów i to się dzieje.

Budowałem niedawno dom systemem gospodarczym, łącznie z zakupem działki (za miastem). Wiem co ile kosztuje, jakie są rabaty na materiałach bud. itd. Wiem jedno, że deweloperzy są cały czas mocno do przodu. Dom czy mieszkanie 100m2 nie powinny być droższe niż 250-300tyś.zł z zyskiem 20% dla deweloperów. A że są pazerni, nie liczą się z kosztami, kupują materiały i doliczają za nie dodatkową marżę, zaciągają drogie kredyty i wszystkim chcą obciążyć klienta, to mamy co mamy. Mam kolegę dewelopera, mała mobilna firma, buduje tanio, owszem haruje, ale finansowo stoi bardzo dobrze. Warto inwestować w solidne i nieduże f-my budowlane. Choć w duże solidne też. Mostostal Warszawa stoi przed miliardowym kontraktem, spółka cały czas niedowartościowana. Niestety mamy śmieciowy kapitał na inwestowanie i tyle.

Tutaj mamy niezbity dowód co znaczy jak polityka ryje się do gospodarki. Cena KGHM miała zwyżkować do 200, byliśmy nawet do tego przez ostatnie działania zachęceni. Wszystko przez pazerność urzędników i polityków poszło w niwecz. Pytam się kogo za tę zwałę obedrzeć ze skóry, kto się nie liczy z udziałowcami? Puki co, nas się obdziera ze skóry. Widać polscy politycy nadal mają umysły zamulone sowieckim infantylizmem, próbującym przywdziać maskę kapitalistów z wilczą mordą.Speak to the hand

Zapomnieliście jeszcze dodać że jest jeszcze Budopol, s-ka zależna od Ganta. Ma bardzo dobre wyniki, pełny portfel zamówień na 2lata. Wykazuje się zyskami. I co? Kurs spada niewyobrażalnie. Dlaczego? Bo branża budowlana, a w budownictwo się nie inwestuje w kryzysie. A przecież się jednak inwestuje i w tym przypadku z dobrymi wynikami. Paranoja. Belka kiedyś powiedział że operacje finansowe i kapitałowe wymykają się z pod kontroli i oddziaływań Polski. Ktoś raz za razem nieźle przy pomocy firm ratingowych, których jest chlebodawcą, majstruje gospodarką światową. Można zadać retoryczne pytanie kto? Czy kryzys światowy to przypadek? Nie ma winnych? Do pierdla jakoś nikogo nie wsadzono. Czeka się na rewolucję? A przecież jest spora grupa specjalistów skurczybyków od "operacji kapitałowych", która to i owo za to co zrobiła i robi powinna mieć dawno odstrzelone. Są nie do ruszenia? Brakuje chętnych do egzekucji? Czas najwyższy aby nazwiska tych panów Świata były zidentyfikowane i rozpowszechnione jak firm dłużników, często zresztą dzięki nim. angry3

Shell ma takich specjalistów, nawet od zabijania, że jest w stanie każdemu zakręcić w głowie lub ją ukręcić. Ale to tylko ciekawostka przyrodnicza mogąca dać do myślenia. Tam gdzie wielka forsa płynie ropą, tam zawsze wielkie problemy. Irak, Liban, Syria i wiele innych, mówi to wam coś?

Spółki nigeryjskie w żaden sposób nie mogą przejąć roli operatora, byłyby to pieniądze stracone dla KOV i KI. Żadne wpływy na rozwój i to co się dzieje w tym rejonie ze strony KOV. Nawet nie byłoby do kogo się odwołać. Do znanych z korupcji nigeryjskich urzędników? A skompromitowany w Nigerii Shell oczywiście za wszelką cenę chce wyrwać swoją kasę i z pewnością nie interesują go perspektywy i strata innych. Przypuszczam że dr Kulczykowi ze swym synem trudno jest wypłynąć z tego bagna na powierzchnie. Czekamy. Na pewno żadna firma z obcym kapitałem nie zgodzi się tylko i wyłącznie na operatora nigeryjskiego. Pat negocjacyjny? Problemów pobocznych z pewnością jest zbyt wiele.
A tak a pro po, chyba warto znać taki punkt widzenia? Wcześniej dawałem do myślenia o tym problemie niestety moderator cenzuruje i kasuje jak leci. Stock Watch to forum prywatne, no cóż, to ich potęga umysłu i oni tu zamiatająAngel

Może nie będę oryginalny, ale powtórzę się. Najbardziej prawdopodobne to to, że powstrzymywane negocjacje są na styku "Nigeria - Nigeryjczycy". Kto, komu, za ile i po co, jak to w rodzinie mafijnej. Tam w Nigerii problem korupcji znany był od lat. Nie banalną rolę w tym odgrywał i motorem na ten sposób dogadywania się od lat był sam Shell. I to właśnie może być w dalszym ciągu poważna trudność dla KOV (nie tylko) jeżeli dojdzie do kontraktu z Nigeryjczykami. A dojść musi, bo potrzebują firm dyscyplinujących, sami w podziale zysków i eksploatacji złóż by się pozagryzali. Parę reportaży na ten temat było głośnych i obejrzanych z pewnością przez niejednego inwestora.

"Król" Brunei i dr Kulczyk są przyjaciółmi, wyczytałem to w jakimś szmatławcu. Na dodatek w Londynie, blisko siebie mają swoje rezydencje. Więc tak szybko Brunei bym nie spisywał na straty. Owoce z tego będą, na razie w KOV wiosna. Angel

Spoko, spoko sicc. KOV dopiero przed wystrzałem na północ. Odrobisz stratę z nawiązką. Trzeba było na KOV pobawić się stop losem i uwachlował byś jakieś 10-20%:-))
Dzisiaj KOV wyzbywali się wg mnie tylko nieroztropni kierujący się emocjami. Pozdrowienia.

Informacje
Stopień: Elokwentny
Dołączył: 10 grudnia 2010
Ostatnia wizyta: 26 września 2013 23:28:13
Liczba wpisów: 464
[0,11% wszystkich postów / 0,09 postów dziennie]
Punkty respektu: 0

Na silniku Yet Another Forum.net wer. 1.9.1.8 (NET v2.0) - 2008-03-29
Copyright © 2003-2008 Yet Another Forum.net. All rights reserved.
Czas generowania strony: 1,343 sek.

vbugokap
blsxjosw
Prezentacja inwestorska Grupy Klepsydra - 11 września 2025 r.
Portfel StockWatch
Data startu Różnica Wartość
Portfel 4 fazy rynku
01-01-2017 +79 490,71 zł +397,45% 99 490,71 zł
Portfel Dywidendowy
03-04-2020 +60 637,62 zł 254,44% 125 556,00 zł
Portfel ETF
01-12-2023 +4 212,35 zł 20,98% 24 333,09 zł
cfnrxqqw
oewywokw
cookie-monstah

Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.

Dostosuj   Ukryj komunikat