PARTNER SERWISU
yisplusq
hazard

hazard

Ostatnie 10 wpisów
nfs napisał(a):
Wybaczcie jeśli zaniżam tym pytaniem poziom forum ale zastanawia mnie pewna sprawa.
W jaki sposób KOV pobiera swój zysk z KUB-GAS? Jak wiadomo KOV kupił 70% akcji KUB-GAS wiec są to nadal 2 oddzielne spółki z oddzielnymi kasami, zarządami itd. Czy jest to w formie corocznej dywidendy? Tu nasuwa mi się koleje pytanie jaki jest ten zysk? W raporcie za I kwartał widzimy dane przychodach ale brak chyba informacji o zysku netto.


KUB-GAS jest konsolidowany do sprawozdania kwartalnego/rocznego które czytasz- mówiąc bardzo oględnie - księgowi biorą Rachunek przychodów KOV i KUB-GAZu i sumują te same pozycje wykluczając te które są przepływami wewnątrz corpo. Akcjonariusz mniejszościowy na Ukrainie czerpie w tym przypadku zyski z ostatecznego zysku wygenerowanego na Ukrainie (po odliczeniu wszelkich Ukraińskich kosztów/podatków). Mówiąc konkretniej: KUB-GAZ wychodzi na plus więc akcjonariusz mniejszościowy - bierze 30% ostatecznego zysku z Ukrainy.

Funkytown napisał(a):
A nie przyszlo ci do glowy, ze ten przelicznik 0,25 wynika z tego ze takie okreslenie ewenutalnych zasobow oznacza, ze jest szansa 1:4 ze te zasoby moliwe do eksploatacji tam sa? Czyli 3/4 ze ich tam nie ma?


Tu kolega raczy się zdecydowanie mylić podane wcześniej wartości są wartościami Best Estimate - czyli istnieje 50% szansa że odkryte tam ilości ropy/gazu będą większe lub mniejsze niż wartość wskazana. Przelicznik 0,25 nie ma nic do określenia prawdopodobieństwa występowania jakichkolwiek ilości ropy gazu - jest częścią modelu mającego pomóc przełożyć Analitykowi te ilości w konkretną wartość.


Funkytown napisał(a):
Taka kalkulacja ma sens ww portfelach laczacych dziesiatki takich zasobow, gdzie zgodnie z prawami statystyki ta szansa 1 do 4 sie zrealizuje, a nie w przypadku pojedynczej koncesji poszukiwawczej.


Każda koncesja poszukiwawcza z osobna ma swoje własne prawdopodobieństwo odnalezienia określonej ilości ropy/gazu. Ale, prawdopodobieństwo to nie jest obliczane zero-jedynkowo tak jak Ty to sobie wymyśliłeś (czyli pomysł w stylu: 25% w bloku Z jest 1BLN baryłek a na pozostałe 75% tam nie ma nic...). Dodatkowo szanse na udany odwiert czyli realne zasoby na konkretnym oszacowanym wcześniej polu nie zwiększa ilość posiadanych innych pól - tylko ilość odwiertów wykonanych na danym polu - a nie tego dotyczyły wcześniejsze obliczenia kolegów. Po prostu to do czego się odnosisz to już suma potencjałów.


Funkytown napisał(a):
Przy 11 mln przychodow za caly kwartal (bardzo niewiele) spolka osiagnela 5,4 mln straty. Spolka ma straty na dzialalnosci i nie ma gotowki na rozwoj koncesji. Jednoczesnie utrzymuje sie absurdalnie wysoka wyceny spolki na poziomie ok. 690 mln. Watpie zeby taka wycena mogla sie utrzymac w Londynie, gdzie do wyboru sa solki z rzeczywistym wydobyciem i z pieniedzmi na poszukiwania. Watpie ze emisja w Londynie sie powiedzie, chyba ze po znacznie nizszym kursie.


Jeżeli firma która zaczęła osiągać przychody na 40% swoich aktywów (Ukraina) jest w stanie sukcesywnie zwiększać co kwartał przychody w takim tempie że już teraz osiąga zysk netto (patrząc tylko sam segment Ukraiński) a potencjalnie (patrząc na forcasty z WZA) na zakończenie tego roku ma szanse całkowicie pokryć koszty obszaru "corpo", to ja bym powiedział że jest zaskakująco dobrze (no i skonsolidowana EBITDA zdaje się że już jest na +).

Piszesz o zaskakująco wysokiej wycenie... mógłbyś uzasadnić? podać swoją wycenę spółki i ją uzasadnić?

Po jakim kursie wg. Ciebie emisja w Londynie się powiedzie? czemu znacznie niższym? wiesz już może ile dokładnie spółka chce zgarnąć z tej emisji? Proszę podziel się wiedzą.

Dodatkowo prosiłbym Cie o wskazanie od jakiego poziomu w start-upach (bo jakoś nie widzę KOVu w gronie "dojrzałych" spółek) w sektorze poszukiwawczo-wydobywczym oil&gas zaczyna się "rzeczywiste wydobycie"?

A i fajnie by było gdybyś wskazał spółki z tego sektora w tej samej fazie rozwoju które mają "rzeczywiste wydobycie i pieniądze na poszukiwania"+ podobny lub większy potencjał rozwoju i są (w dodatku tanie) lub pchają się na giełdę... to by było coś interesującego.

Osobiście nie mam nic przeciwko krytyce, ale niech ona będzie konkretna i konstruktywna, wtedy pomoże każdemu z nas.

Pozdrawiam,


Pytanie do Redface:

Prezentacja z WZA strona 15 - jest tam napisane iż KOV ma 20% udziału w konsorcjum (czyli 9% w samym OML42) i ma 31,95% udział w finansowaniu OML42. Czy ten niemal 32% udział dotyczy tylko podziału kosztów jeśli chodzi o sam zakup OML42 czy też odnosi się także do późniejszych kosztów, tj. kosztów eksploatacji, produkcji i nowych odwiertów?

Dodatkowo - jeśli ten udział w finansowaniu dotyczy jedynie samej akwizycji - jaki będzie udział KOV w kosztach prac/działalności na polu OML42 - TJ 9% bo tyle wynoszą prawa do tego złoża czy np. 20% bo konsorcjum bierze na siebie wszystkie koszty?

(pytanie może zdawać się śmiesznie ale w różnych krajach mogą być różne regulacje jeżeli chodzi o podział kosztów/przychodów zwłaszcza jeśli mamy do czynienia z firma pod kontrolą Państwa)

Pozdrawiam,

Fierce napisał(a):
Co do naszego kursu od razu pomyślałem o IPO w londynie jak wycenią fachowcy z Londynu.Jakieś przemyślenia ? Napewno przy dużej konkurencji oferta pierwotna musi być atrakcyjna.


Informacja potencjalnie bardzo pozytywna - ale do Q3 jeszcze daleko, wiele może się w spółce wydarzyć co wpływałoby na zwiększenie lub zmniejszenie poziomu jej atrakcyjności (czyli ostatecznie na volumen i cenę emisji). Teraz najważniejsza jest informacja - jaki dokładnie kapitał spółka chce pozyskać z tego IPO. Inaczej bardzo ciężko będzie wyceniać KOV. Tak czy siak robi się tu coraz ciekawiej.

Pozdrawiam,

Witam,

przyglądając się paru ostatnim stronom postanowiłem przeczytać wypowiedź Redaface jeszcze raz na wypadek czy czegoś nie doczytałem/zrozumiałem, i... jeżeli to co napisał Redface uznajecie za coś nowego, uznajecie to za odstręczanie od spółki, rekomendacje etc. to Panowie, przepraszam ale jesteście bardzo mocno do tyłu - to że to jest bardzo ryzykowna spółka, i to że nawet ryzykant powinien zdawać sobie z tego sprawę i znać słowo "dywersyfikacja"... powinniście byli wiedzieć zanim zdecydowaliście się na zakup tych papierów. Może coś ze mną nie tak ale jak dla mnie Redface przypomniał tylko oczywistą oczywistość, natomiast jak ona się odnosi do waszego poziomu akceptacji ryzyka, to już sprawa indywidualna.

Co do samych spadków - przykre, ale do puki jest dodatkowa niepewność związana z finansowaniem spółki - nie liczyłbym na stabilność kursu ( powiedzmy sobie szczerze- "kwestie" związane z finansowaniem to zawsze dużo większe "ryzyko" dla portfela inwestora niż zamieszki w Syrii, rebelianci w Nigerii czy AED w Bruneii ;)

Do Redface:


Dzięki za dobrą robotę,

i czy byłaby możliwość uzyskać Twój komentarz do poniższych pytań?



Krzysiek9 napisał(a):
Zebrałem pytania aby nie trzeba było ich szukać na forum:

Kod:
Pytania użytkownika Hazard:

1) Jak szybko (od momentu spełnienia wszystkich warunków i przeniesienia praw własności na konsorcjum) konsorcjum będzie w stanie wznowić wydobycie na tym obszarze - w jakich jakichkolwiek/docelowych rozmiarach - czy mamy do czynienia z dniami, miesiącami czy może latami?

2) Czy macie szacunki kosztów konserwacji/odbudowy tamtejszej infrastruktury? - bo rozumiem że kilka lat przynajmniej jej część leżała odłogiem (czy też się mylę?)

3) Jako że jest to teren na którym już prowadzi/prowadziło się wydobycie -rozumiem że będziecie mogli w przyszłości finansować się kredytem pod zastaw swoich 9% w Licencji 42- np w celu wykupu dalszej części udziału w konsorcjum od KI... czy jest to bardziej skomplikowane? (oczywiście mowie o sytuacji w której KOV spłacił już skrypty dłużne)

4) Kiedy możemy spodziewać się dalszych szczegółów umowy - tzn. koszt jaki ma ponieść KOV w związku z zakupem? + jaki maksymalny udział w konsorcjum KOV może uzyskać wykupując go od KI? - oczywiście nie pytam o daty tylko czy tego typu informacje zostaną podane dopiero po wejściu w życie umowy (np. za 1/2 roku) czy też mamy szansę szybciej dowiedzieć się szczegółów - np. na WZA.

5) Kiedy możemy liczyć na szczegóły dotyczące przyszłego finansowania spółki? Pierwsze półrocze na ukończeniu - akcjonariusze którzy są z wami już dłuższy czas (np. od roku i okolic) na prawdę chcieliby już wiedzieć czy/i jak mocno dostaną po tyłkach w związku z np. nową emisją 

Pytania użytkownika Krzysiek9:

6) Kto będzie operatorem koncesji? Czy KOV posiadając tylko 9% udziałów może być operatorem?

7) Wiemy, że na Ukrainie wartość 8,03USD/1000cf gazu przekłada się bezpośrednio na pozycje w raportach finansowych dotyczącą przychodów ze sprzedaży ropy i gazu. Jak to wygląda osobno w przypadku gazu i ropy w Nigerii? Przydało by się to nam do szacowania przychodów spółki z kwartału na kwartał.

8) Czy podtrzymujecie deklaracje, że o planach finansowania dalszej działalności poinformujecie rynek jeszcze w maju?

9) Czy mógłby Pan nam przybliżyć jak dokładnie planujecie skonsumować kredyty z EBOR? Jak dzięki temu możecie przyspieszyć z pracami mając na start 23 miliony USD w pierwszej transzy? Czy szczelinowanie było uzależnione w dużej mierze właśnie od tego czy przyznany zostanie Wam kredyt? Czy przesunięcie testów O-8 jest właśnie związane ze szczelinowaniem?



Pozdrawiam,

Krzysiek9 napisał(a):
Wycena na LSE jaką podał hazard 2zł daje mniej niż 0,5GBP za akcję co moim zdaniem dla tak głębokiego rynku jakim jest giełda w Londynie nie jest miarodajną wielkością jeśli chodzi o wycenę spółki posiadającej po zakupie OML-42 naprawdę sporych zasobów, które już są komercyjne i które już w tym momencie mogą generować cashflow. Celowo pomijam na razie Ukrainę bo tutaj zapewne dopiero szczelinowanie może nam pokazać prawdziwy potencjał tego regionu. Patrząc na wycenę akcji Aurelian Oil&Gas mam uzasadnione przypuszczenia, że cena akcji KOV nie będzie miała racjonalnego odniesienia do wyceny akcji na GPW.


Spokojnie, to tylko strzał a nie wycena - podałem cenę okolic 2 zł ponieważ zdaje się w takim przypadku nie potrzebna jest zgoda WZA na emisję - skoro mówisz ze za mało -> to może emisja będzie dużo większa aby nie było mowy o uchwale na ten temat... dla tego proszę nie traktujcie moich rozważań jako "wyceny" tylko jak zaproszenie do dyskusji na temat - "co dalej i co dla nas"

sicc napisał(a):
Nie wiem czy zwróciliście uwagę, pisząc jak mantrę, że rynek dyskontuje wszystko, że info o kredycie z EBOR i Nigerii było w cenie, że na zbliżonych poziomach byliśmy długo przed nim okazało się, że Ukraina to strzał w 10 (zwracam uwagę na wstawkę Redface o "ekscytującym" nowym odwiercie), że w Brunei nie ma żadnej wody, że prawdopodobna wypłata odszkodowania i ponowny odwiert może przynieść sukces, że Syria może być również pozytywna, że mamy wreszcie Nigerię, gdzie pewne jest, że jest i ropa i gaz.

Jak czytam co poniektórych to mam wrażenie, że jakby KOV miał jeden odwiert to byliby bardziej zadowoleni. A to, że spółka jest przyszłościowa i ma geograficznie zdywersyfikowany portfel aktywów (i to w pełnym tego słowa znaczeniu) "jest już w cenie".


Przede wszystkim - RYNEK NIE ZDYSKONTOWAŁ w większy sposób info z Ukrainy, Syrii i prawdopodobnie nie zdyskontuje za bardzo NIGERII dla tego że cały czas nie jest w stanie zdyskontować "przyszłego finansowania". Dopiero kiedy będzie jasne ile będzie akcji KOV i gdzie-> będzie jasne ile to wszystko jest warte, co więcej... wtedy dopiero zaczniemy się uczyć (my = Polski rynek) jak się takie spółki powinno wyceniać. I tak na prawdę dopiero wtedy będziemy wiedzieć czy 1,85 za akcje to wygórowana czy śmiesznie niska cena, czy może w sam raz .

Osobiście zgadzam się z opinią że Nigeria może się okazać strzałem w dziesiątkę i - jeśli to wszystko się uda- to w nie tak długiej perspektywie być generatorem cashu którego KOV tak bardzo potrzebuje - a który ochroniłby nas (akcjonariuszy) przed kolejnymi emisjami. Nie trzeba mówić że jeśli się nie uda - to będzie to potężny balast.

Tak więc czy dotychczasowa inwestycja w KOV była dobrym pomysłem - i nie lepiej było się wycofać dowiemy się najpierw gdy zostaniemy poinformowani o warunkach emisji - miejmy nadzieję ze nie w Polsce, a potem nasze portfele będą zależały głównie od powodzenia IPO.

Na razie pozostaje nam tylko zgadywać co dalej - ja stawiam na na emisje ok. 600 mln. akcji na LSE w cenie którą będziemy mogli przeliczyć na 1,9-2,0 PLN. Z tego 1/3 na Nigerię, 1/3 na pozostałe istniejące inwestycje, 1/3 na jeszcze jakieś zakupy - a jeśli by nie wyszły - na odkupienie od KI następnej porcji udziałów w Nigerii i ewentualnie przyspieszenie istniejących inwestycji.

Ciekaw jestem jaka byłaby wtedy wycena akcji KOV.






Pytania do Redface,

1) jak szybko (od momentu spełnienia wszystkich warunków i przeniesienia praw własności na konsorcjum) konsorcjum będzie w stanie wznowić wydobycie na tym obszarze - w jakich jakichkolwiek/docelowych rozmiarach - czy mamy do czynienia z dniami, miesiącami czy może latami?

2) czy macie szacunki kosztów konserwacji/odbudowy tamtejszej infrastruktury? - bo rozumiem że kilka lat przynajmniej jej część leżała odłogiem (czy też się mylę?)

3) jako że jest to teren na którym już prowadzi/prowadziło się wydobycie -rozumiem że będziecie mogli w przyszłości finansować się kredytem pod zastaw swoich 9% w Licencji 42- np w celu wykupu dalszej części udziału w konsorcjum od KI... czy jest to bardziej skomplikowane? (oczywiście mowie o sytuacji w której KOV spłacił już skrypty dłużne)

4) kiedy możemy spodziewać się dalszych szczegółów umowy - tzn. koszt jaki ma ponieść KOV w związku z zakupem? + jaki maksymalny udział w konsorcjum KOV może uzyskać wykupując go od KI? - oczywiście nie pytam o daty tylko czy tego typu informacje zostaną podane dopiero po wejściu w życie umowy (np. za 1/2 roku) czy też mamy szansę szybciej dowiedzieć się szczegółów - np. na WZA.

5) kiedy możemy liczyć na szczegóły dotyczące przyszłego finansowania spółki? Pierwsze półrocze na ukończeniu - akcjonariusze którzy są z wami już dłuższy czas (np. od roku i okolic) na prawdę chcieliby już wiedzieć czy/i jak mocno dostaną po tyłkach w związku z np. nową emisją Anxious

Pozdrawiam,

MaximusMinimus napisał(a):
www.bloomberg.com/news/2011-04...

Pierwsye wiercenia w Syrii już za miesiąc. Doktor wybiera się chyba na jakieś konkretniejsze zakupy, bo wg. bloomberga wzraził swoje zainteresowanie zakupem Bloku 3.


Ma ktoś "pod ręką" mapę Syrii z podziałem na bloki? bo jedyna mapę na której zdaje się widać Blok 3 znalazłem TU

@kastalto

Trochę przesadzasz- pamiętaj o rozkładaniu ryzyka etc. i tego że to ma być JV, jeśli wogle pomysł wypali to zdziwię się jeśli KOV w tym JV będzie miał więcej niż 51%... a biorąc pod uwagę samą logikę rozkładu ryzyka w Aktywach to KOV nie powinien mieć tam udziału większego niż jakieś ~200-240 mln $ (30-40% wartości oferty) a to i tak byłoby dość dużo patrząc na obecna kapitalizacje (~270mln$). Dodatkowo - tak jak przed chwilą wspomniał onochi - kto za to wszystko zapłaci?

Przecież KOV musi znaleźć finansowanie nie tylko na ewentualny nowy wielki projekt - ale także pozyskać kapitał na Syrię i Brunei (+ może na coś jeszcze). Więc biorąc pod uwagę pomysł wejścia na LSE + kredyt z EBOR - mamy na LSE emisję nie wiele mniejszą lub wręcz taką samą jak w zeszłym roku. Zakładając że tak właśnie się stanie, i transakcja wypali - co się stanie z kursem u nas?

kz110 napisał(a):
Z tego co pisał kiedyś Pan Korczak, koncesje w Słowenii zostały sprzedane. O Mauretanii pierwsze słyszę, a siedzę "na spółce" od początku.


Proponuje przejrzeć jeszcze raz chociażby raport roczny - z tego co pamiętam KOV posiada 35% udziału w spółce mającej 4 bloki poszukiwawcze u wybrzeży w Mauretanii - ale ostatnio spółka nie prowadziła żadnej działalności operacyjnej.

quark62 napisał(a):
Czy wie ktoś czym KOV jest w stanie teraz zaskoczyć rynek? Syria - wielki znak zapytania, Brunei - nie wiadomo co z Lukut, Ukraina - następne złoże do kolekcji? czy też nowa emisja, korzystna dla obecnych akcjonariuszy?

Jak wy bylibyście zarządem KOV, to co byłoby dla Was najważniejsze w świetle ostatnich komunikatów - pozyskanie kasy na dalszą działalność "at whatever cost" czy uśmiech na twarzach obecnych akjonariuszy? Z tego co zrozumiałem KOV nie wyemituje akcji taniej niż cena rynkowa. Czyli im tańsze akcje tym lepiej dla tego kto obejmie nową emisję. Tak czy owak nowa emisja musi rozwodnić.

Jeśli czegoś nie rozumiem, to proszę o wyjaśnienie.


Czy jest w stanie czymś zaskoczyć... na tym forum wie tylko Redface,
a jedyne możliwie dobre info jakiego możemy się spodziewać w najbliższym (bliżej nie określonym) czasie to:
wyniki odwiertu na Ukrainie, wyniki testów na poprzedniego odwiertu na Ukrainie...

a poza tym same niewiadome - nawet jeśli zaczną testować Lukut w tym miesiącu myślisz że mają realną szanse uporać się z testami do końca wakacji? i wreszcie gdy przetestują - coś sensownego tam znajdą? O bloku M - cały czas dyskutują - więc może będą testy, może KOV coś uszczknie od TAP, może nie. Reasumując na 4 odwierty w Brunei na razie mamy 1 do niczego, 1 który najprawdopodobniej będzie w końcu przetestowany i 2 które kiedyś może będą testowane. Wiemy nie wiele o przyszłym finansowaniu - poza tym że może będzie kredyt, i że gdzieś będzie jakaś emisja.

Czy widziałeś kiedyś nowe emisje, korzystne dla obecnych drobnych akcjonariuszy w sytuacji gdy firma musiałaby istotnie ograniczyć swoje inwestycje/miałaby problem z wypełnieniem swoich zobowiązań gdyby kapitału nie udało się pozyskać? bo ja o takiej nie słyszałem... jedyna nadzieja dla akcjonariuszy długoterminowych na WIGu jest taka że Spółka przez ten rok wypracowała wystarczająco dużo, a w dodatku że spółka nie jest bardzo chciwa -> abyśmy nie stracili na rozwodnieniu kapitału (lub chociaż nie stracili za dużo) - bo przecież mogą wyemitować dowolną ilość akcji.

@lancet - sorry ale nowa emisja jest bezsprzecznym rozwodnieniem kapitału, natomiast zgadzam się z tym że jak efektywnie spółka wykorzysta pozyskany cash- zależy tylko od niej.



kastalto napisał(a):
A ja trzymam i będę trzymał. Ktoś już napisał: spółka jest niedowartościowana i to w końcu, wcześniej czy później, zostanie uwzględnione. Jak nie na gpw, to na lse. Z punktu widzenia budowania wartości firmy na podstawie publikowanych komunikatów i wyników i planów - tendencja jest stale, konsekwentnie pozytywna, acz z perturbacjami (Brunei). Moja decyzja jest zwyczajnie chłodną kalkulacją opartą na faktach. Kalendarz wydarzeń na 2011-2012 jest pełny konkretów, jest dużo szans, nawet jeśli nie wszystkie się zrealizują, zwiększy to znacznie wartość firmy.

Malkontenci, mówicie: rynek ma rację. OK, wychodźcie, powodzenia wave , co tu Was specjalnie przekonywać. To jest selekcja naturalna, słabi odpadają, odporni, co idą pod prąd, będą do przodu.

Pozdrawiam,

k.


Czy odporni czy tylko "oporni" okaże się nie długo. Niestety ale nie można się zgodzić z tym że spółka jest niedowartościowana... ok, wiem że była mowa o wycenie akcji na 3 zł z czymś etc. ale czy Ci się to podoba czy nie -> spółka jest obecnie wyceniona mniej więcej odpowiednio... a to dla tego że wycena 3 z hakiem to wycena dla 400 mln akcji... a za 2 miesiące akcji prawdopodobnie będzie 2 razy tyle (a może i więcej) - a przynajmniej tak musimy na razie założyć, bo mimo całej swojej transparentności (emisja zapowiadana od dawna) jest bardzo mało transparentna w tym temacie... mamy kwiecień a nie wiemy na jakim cashu spółka będzie działać za 2-3 miesiące (mówiąc językiem audytorów "istnieje istotna niepewność, która może powodować istotne wątpliwości co do zdolności Kulczyk Oil Ventures Inc. do kontynuowania działalności" Link do opinii biegłego rewidenta - ARS2010 ). Jakby tego było mało nawet decyzja o finansowaniu z EBOR dla KOV jest przesunięta- miał być 14 kwiecień, jest 4 maj.

Ciekaw jestem pod jakimi warunkami pożyczka wejdzie w życie jeżeli wniosek KOV o zostanie ostatecznie zatwierdzony przez EBOR. Z tego co pamiętam swojego czasu Petrolowi postawili całą listę, w tym emisje na LSE i brak dalszego rozwadniania kapitału etc. Z drugiej strony ciekawe jak/czy zareagowałby na tą pożyczkę kurs.

Pozdrawiam,

Witam,

nie wydaje mi się aby KOV był zainteresowany wspomnianym wcześniej w dyskusji przejęciem całości udziałów TAP w bloku M (39%?), dlaczego:
- koszty działań w dżungli są dużo wyższe, KOV może i ma bazę produkcyjną ale jest na dorobku.
- ryzyko pustego odwiertu byłoby dużo boleśniejsze.

Co natomiast wydaje mi się bardziej realne - to jeśli KOV byłby zainteresowany zwiększeniem udziału w Bloku M (zwłaszcza jeśli dane sejsmiczne są obiecujące) np. do 40-45%. W tym momencie KOV uzyskałby tam status operatora i dodatkowo nie musiałby za to (przynajmniej częściowo) płacić żywym pieniądzem od razu w momencie podpisania umowy - mógłby przejąc na siebie część(całość) zobowiązań związanych z zatwierdzonym kolejnym etapem prac (odwierty w 2011-12), testów wykonanych odwiertów.

Udział TAP pomniejszony o to co uszczknąłby dla siebie KOV byłby dużo bardziej interesujący - zwłaszcza dla mniejszych firm ale nie tylko (kupujesz ok 30% bloku a ktoś inny martwi się i płaci za kilka pierwszych odwiertów za Twojej kadencji).

KOV już posiada "niepewnego" partnera w jednym z bloków (w dodatku operatora- i nie zanosi się tu na zmiany). Więc może być tak że firma nie będzie chciała pozwolić sobie na ryzyko posiadania 2 niepewnych operatorów w tej części świata. Puki co skoro mamy informację o tym że TAP prowadzi negocjacje z "kilkoma" stronami (po ludzku mówiąc 1+), więc znaczy to że Petroleum Brunei nie jest zainteresowane prawem pierwokupu i jest szansa że spółka typu operatora Bloku L przejęłaby udziały TAP. Więc taki ruch ze strony KOV w celu samego zabezpieczenia się na perspektywicznym bloku mógłby mieć sens.

Jeśli chodzi o temat testów w bloku M - nawet jeśli KOV nie rozważałoby zwiększenia udziału w bloku M. To całą sytuacja dyskusji o testach w bloku M byłaby dalej sensowna gdyby to TAP naciskał wcześniej na "szybki sukces" a nie KOV, i w momencie sprzedaży przez TAP swoich praw, racje KOV nabrały większego znaczenia.

Redface - wiem że może być tu "no comment" z Twojej strony... ale czysto teoretycznie i prywatnie... czy ma to sens?

Redface napisał(a):


Hazard,
Sprawa nie jest zdecydowana, jako akcjonariusze dostaliście informację o tym, co obecnie rozważamy. Rozumiem, że wolałbyś nie wiedzieć o dyskusji?

A tak bardziej ogólnie: rozumiem, że KOV za wszelką cenę musi udowodnić polskiemu inwestorowi, że nie jest ciamajdą i potrafi znaleźć ropę? Nieważne, że akurat te płytkie złoża mogą okazać się marginalnie ekonomiczne w wydobyciu, nieważne, że spółka wyda kasę właściwie na pusto, ważny jest efekt marketingowy?
To może polecę Ci inny cytat z listu Tima do akcjonariuszy?
"W Bloku M, obydwa odwierty Mawar i Markisa potwierdziły stare odkrycia ropy w dwóch płytkich pułapkach w blokach antykliny Belait"
Pozdrawiam,
JKorczak /KOV/


Oczywiście, bardzo się cieszę że mamy możliwość dowiedzieć się jakie tematy są rozważane i czym spółka żyje. Rozumiem taż że to biznes dla cierpliwych i nie które decyzje nie są podejmowane tak szybko jak chcieliby tego akcjonariusze, z różnych powodów. Ale przyznam się bez bicia że spodziewałem się, iż na w pół roku po odwiertach konkretne ustalenia co do ich dalszych losów zapadły i nie ma już na ten temat dyskusji.

W temacie udowadniania, cóż, powiedzmy sobie szczerze- KOV na każdym kroku musi udowadniać że nie jest wielbłądem (PETROLEM) a i tak wielu mu nie wierzy... oczywiście nie znaczy to że zależy mi na bardzo nie trwałym sukcesie marketingowym, tylko na wymiernym sukcesie ekonomicznym który przełoży się na trwałe zwiększenie wartości posiadanych przeze mnie akcji KOV zwłaszcza w obliczu zbliżającej się emisji.

Pozdrawiam,




Redface napisał(a):
Szanowni,
My tu gadu-gadu,
a na http://www.kulczykoil.com pojawił się drugi newsletter podsumowujący IV kwartał i cały 2010r.
Zapraszam do lektury i dzielenia się uwagami.
Pozdrawiam,
JKorczak /KOV/


Ładny newsletter ale jedna z ważniejszych informacji tam zawartych BARDZO KIEPSKA:

"W Bloku M trwają dyskusje, co do testów; być może bardziej ekonomicznie byłoby włączyć je do szerszego programu prac wiertniczych i badań związanych z realizacją II etapu prac poszukiwawczych w tym bloku."

Czyli skoro etap 2 rozpoczyna się praktycznie we wrześniu 2011... to badania w bloku M odbyłyby się gdzieś w q2 2012? Pieknie.


kereig napisał(a):
A dla mnie to forum jest rozczarowaniem, bo nie ma tak naprawdę dyskusji, każdy wie swoje obie strony(zwolennicy i przeciwnicy polityki PR KOV) uważają, że nie mają o czym ze sobą rozmawiać. Nadal jestem przekonany, że to forum jest dla przeciętnego, małego inwestora (jeśli tak nie jest to proszę wyprowadzić mnie z błędu, a już więcej tu nie zabawię) więc chyba na pytania, które takiego nurtują powinny być udzielane przez światłych odpowiedzi by już więcej się nie pojawiały. Tymczasem w odpowiedzi mamy jedynie inwektywy w najlepszym razie pomijane są one milczeniem, za to można znaleźć linka do zdjęć na których można zobaczyć profesjonalny sprzęt wiertniczy. Nie, no fajnie se popatrzeć...


Tu nie ma "obu stron" tylko ludzie na różnym stopniu "znajomości ze spółką" - nie można zaprzeczyć że KOV ma ogromny potencjał(w końcu to swojego rodzaju start up) więc często drobny akcjonariusz który ma trochę większą skłonność do ryzyka przyglądając się jej na początku ma często ogromny entuzjazm ("jaka przejrzysta, konkretna i tania") i zamienia go wręcz w fascynacje ("śledzenie każdej możliwej informacji, zachwyt nad spółką etc.), niestety po kilkunastu/kilkudziesięciu sesjach widząc kolejne pojawiające się informację i ich przełożenie na kurs (a raczej brak przełożenia) zaczyna się faza poirytowania/wściekłości ("jeśli jest tak dobrze to czemu jest tak źle"- najdelikatniejsze odczucie w tej fazie). I w tym momencie albo w złości rozstajesz się ze spółką/zmniejszasz zaangażowanie -> albo zaczynasz podchodzić do tego w sposób bardziej wyważony i mniej ekspresywny - w końcu to inwestycja a nie zabawa w forumowe show.

Dlatego, wydaje mi się że nie dyskusja jest problemem, tylko widzisz, tematy (np. PR - wybacz ale na forum tej spółki jest chyba tylko jeden praktykujący specjalista od PR który mogły z Tobą o tym rozprawiać) i co ważniejsze: Ogromne Emocje - a te zawsze zabijają rzeczową dyskusję i często pozostawiają tylko niesmak po dyskutancie.

Pozdrawiam,


Redface napisał(a):
hazard napisał(a):

2 pytania dotyczące raportu
1) Triton Petroleum - z tego co zrozumiałem z raportu była to spółka córka Triton Hydrocarbonis, po przejęciu TH przez KOV, KOV posiadał 50% akcji Triton Petroleum -> w wyniku emisji akcji udział w akcjonariacie TP zmniejszył się dla KOV do 30% i w tym momencie są waszą "jednostką stowarzyszoną" -> czyli w praktyce Triton Petroleum ma 20% udział w Bloku 9 natomiast KOV uwzględnia 30% zysku/straty Triton Petroleum w swoim skonsolidowanym rachunku zysków i strat. Czy ma Pan może dostęp do jakiegoś ciekawego, ogólnodostępnego linka na temat Triton Petroleum - jego portfolio etc.?

2) Czy macie jakieś konkretne plany związane z 35% udziałem w Mauritania International Petroleum Inc. tzn. czy traktujecie spółkę jako przyszłe pole do popisu dla KOV, czy też raczej jest to dla spółki coś w rodzaju "Asset Held for Sale"(brak działalności operacyjnej etc.)?


Odpowiadam:
ad 1.
Tutaj proponuję przyjrzeć się spółce Agri Energy - jej komunikaty, w tym prezentację dotyczącą przejęcia spółki Triton Petroleum. Jest tutaj:
www.hotcopper.com.au/asx_annou...
No i profil spółki z giełdy australijskiej ASX, gdzie jest notowana (ticker AAE):
www.asx.com.au/asx/research/co...

ad 2. Nie, nie mamy planów, projekt spisany w bilansie 'na zero'. To aktywo przejęte wraz z Blokiem M w Brunei, należało to Tritona.

Pozdrawiam,
JKorczak /KOV/


Uprzejmie dziękuję,

AGRI szybko uwinęło się z dokładniejszą prezentacją na temat BLOKU 9: Prezentacja o Syrii

Jeśli mogę, jeszcze jedno drobne pytanie do Redface:

co dokładnie oznacza "Geological chance of success" wymienione w powyższej prezentacji w kontekście odwiertu Ithera i Bashaer? (strona 4 i 5 prezentacji)




@Redface

2 pytania dotyczące raportu

1) Triton Petroleum - z tego co zrozumiałem z raportu była to spółka córka Triton Hydrocarbonis, po przejęciu TH przez KOV, KOV posiadał 50% akcji Triton Petroleum -> w wyniku emisji akcji udział w akcjonariacie TP zmniejszył się dla KOV do 30% i w tym momencie są waszą "jednostką stowarzyszoną" -> czyli w praktyce Triton Petroleum ma 20% udział w Bloku 9 natomiast KOV uwzględnia 30% zysku/straty Triton Petroleum w swoim skonsolidowanym rachunku zysków i strat. Czy ma Pan może dostęp do jakiegoś ciekawego, ogólnodostępnego linka na temat Triton Petroleum - jego portfolio etc.?

2) Czy macie jakieś konkretne plany związane z 35% udziałem w Mauritania International Petroleum Inc. tzn. czy traktujecie spółkę jako przyszłe pole do popisu dla KOV, czy też raczej jest to dla spółki coś w rodzaju "Asset Held for Sale"(brak działalności operacyjnej etc.)?

Low-estimates - to nie są najmniej prawdopodobne tylko najbardziej pewne ale w znaczeniu -że taka ilość zasobów (lub większa) prawie na pewno (na 90%) na danym obszarze się znajduje. I patrząc na to z drugiej strony - jest 10% szansa na to że zasoby okażą się równe lub mniejsze ilości podanej.

Natomiast z samym Best-estimates - masz racje - najprawdopodobniej ta ilość z trzech podanych jest najbliższa temu co da się z danego obszaru uzyskać (na 50% będzie równa lub większa - ale to też oznacza że ilość zasobów na danym obszarze na 50% będzie równa lub mniejsza podanej wartości).

Małe zastrzeżenie - to jest cały czas rachunek prawdopodobieństwa. A wiec w praktyce - realna wartość może się bardzo różnić od Best-estimates... na przykład może się ostatecznie okazać że jest tam 1000 MMBBLS, 500 MMBBL, 1 MMBBLS czy 0,25 MMBBLS - ale szansa na to jest odpowiednio mniejsza im bardziej oddalamy się od wartości podanej jako najbardziej prawdopodobna.

Przykład z życia - w Totolotku najbardziej prawdopodobne jest że trafisz 1-2 liczby z 6 w losowaniu, są tacy którzy nie trafiają nic, są tacy którzy trafią 6 ale szansa na to jest odpowiednio mniejsza... i w praktyce trafiających odpowiednio mniej.

sicc napisał(a):
Ciekawi mnie ta rekomendacja BZWBK, czy ktoś może streścić ? ;)


Wydaje mi się że dopóki na rynku nie pojawi się informacja mówiąca o terminie, rynku, volumenie nowej emisji i jej cenie... JAKIEKOLWIEK rekomendacje nie maja większego znaczenia ( poza krótkoterminową podbitką jak ostatnio)... przynajmniej dopóki sugerowana cena nie przebije okolic dwu-krotności obecnej ceny waloru... w końcu, jakby nie patrzeć - w zależności od nadchodzących informacji w ciągu najbliższych 3 miesięcy liczba akcji KOV-u może się nawet podwoić (w przypadku kiepskiego scenariusza).

Ładny wzrost przychodów (netto) za q4 - $3,7M - to nie wiele mniej niż skumulowana wartość dla 9 miesięcy ($3,8M). Mniejsza strata kwartał do kwartału - ale o tym zdążyli rozpisać się już inni...

Generalnie takiego raportu trzeba się było spodziewać.

Jedyne co mnie (wciąż) niepokoi to brak konkretów o przyszłym finansowaniu... w resztą cytując opinię audytora do raportu rocznego:

"Sytuacja ta, jak opisano szerzej w Nocie 2 (c), wskazuje na istnienie istotnej niepewności, która może powodować istotne wątpliwości co do zdolności Kulczyk Oil Ventures Inc. do kontynuowania działalności."
LINK

@Redface

Praktycznie mija nam już q1, jakby nie patrzeć przydałoby się rozwiać wreszcie tą wyżej wymienioną "istotną niepewność". Czy mamy szanse usłyszeć jasne konkrety w tym temacie w ciągu najbliższych dni/tygodni (pomijając sprawę kredytu w EBOR)?

Redface napisał(a):

Sprawę należy rozpatrywać w dwóch kontekstach. Aha, zaznaczam, że to moje prywatne zdanie, nie chcę się wypowiadać w tym względzie w imieniu spółki.

1) kwestia 'głębokości' i wyedukowania bazy inwestorskiej. Rynki zachodnie w obu tych względach, sorry to say so, biją GPW na głowę. Kiedyś liczyliśmy na premię w Polsce za nazwisko w nazwie i stworzenie nowej klasy aktywa dla lokalnych inwestorów instytucjonalnych... Pierwsze nadzieje okazały się zupełnie płonne, wiemy wszyscy dzięki komu. Drugie - raczej też - górę wzięło przekonanie, że lepiej nie ruszać tego, co nieznane. [...]


Zabrzmiało to trochę jakby w Spółkę na tym rynku póki co uwierzyli tylko drobni ryzykanci i marzyciele... a przynajmniej mam wrażenie że tak są widziani przez nasz rynek ludzie inwestujący w KOV (oczywiście nie licząc nie licząc KI).

arkady75 napisał(a):
panie Jakubie z pelnym szacunkiem do panskiej osoby ale nie ladnie jesli nie wie pan ile osob obsluguje wiertnice i ilu ludzi pracuje noca albo sciema albo naprawde pan nie wie wiec nawet niech sie pan nie przyznaje, takie rzeczy jesli sie zyje firma a na takiego pan mi wyglada sie po prostu wie


tak jak powiedział @au, po to jest cała struktura "dowodzenia" aby każdy wyższy szczebel mógł skupić się na bardziej ogólnych i "szerszych" kwestiach/problemach. Zwierzchnik nie musi znać szczegółów które nie będą mu przydatne na jego pozycji - a jeżeli jakiś poziom specjalizacji akurat będzie wymagany... po to ma pracowników na niższym poziomie aby służyli swoja wiedzą i doświadczeniem - gdy będzie to potrzebne. Gdyby Redface był kierownikiem zmiany to nie dziwiłbym się Twojemu oburzeniu... ale wiesz... no jakby to powiedzieć... trochę nie ten poziom.

au napisał(a):

Jak się nie powiedzie to KOV będzie musiał sprzedać jakaś koncesje lub jakąś fajną dziurę z gazem/ropa.

Może ktoś szuka firmy, która potrzebuje $ tak bardzo ze musi sprzedać dobry i sprawdzony odwiert ...

Nie lubię teorii spiskowych, ale żeby papier nie rósł gdy jest takie info to nie jest normalne.


Zamiast tropić spiski wole założyć że inwestorzy spoza granic z Polski wolą wycofać się/ poczekać do czasu tegorocznej emisji - zwłaszcza jeżeli miałoby się okazać że emisja będzie na rynku o mocniejszej walucie (np. EUR)... powiedzmy sobie szczerze, KOV jest firmą wysokiego ryzyka, z punktu widzenia każdego inwestora dodatkowe ryzyko kursowe może być już nie do przełknięcia. Jasne że wartość firmy może się w ciągu 1-2 miesięcy podwoić lub potroić... ale wcale nie musi, prawda? natomiast zaistnienie emisji - przynajmniej w wyobraźni inwestorów jest niemal pewne. Wiec czy nie lepiej się przygotować i zabezpieczyć wychodząc choćby z (większą) częścią kapitału.

Nie zdziwiłbym się gdybyśmy zobaczyli nie długo notowania KOV we Frankfurcie czy w Londynie i gdyby okazało się że kurs spółki na WIGu podąża śladem kursu na większej giełdzie (oczywiście po uwzględnieniu różnic kursowych etc.) - polski rynek nie ma doświadczenia ze spółkami poszukiwawczymi... przepraszam, nie ma dobrych doświadczeń stąd skłonność do ekstremów.

lukch napisał(a):
W Syrii mamy 1 mln $ na razie tylko utopiony. A ostatecznie demokracja i zniesienie embarga to będą ogromne oszczędności dla firmy. To już nawet jeśli cokolwiek będzie się działo.


Jakieś oszczędności może by były gdyby Syria przeprowadziła reformy, w kraju zapanowałby spokój i nie byłoby jakichkolwiek problemów z handlem zagranicznym etc.

Na wojnie zarabia najlepiej przemysł zbrojeniowy -> natomiast aktywa na potencjalnej scenie konfliktu automatycznie tracą na wartości; nigdy nie wiesz co przyniosłaby "rewolta" - bo równie dobrze mogłaby oznaczać nacjonalizacje zasobów -> automatyczna strata koncesji, totalną anarchię/długotrwała wojnę domową, kolejna "władzę centralną" lub choćby istotny wzrost opłat dla zagranicznych koncernów w celu szybkiego podreperowania budżetu.

A swoją drogą pamiętaj że nie wszędzie da się demokracje wprowadzić... a nawet jeśli-> niektórym narodom może ona przynieść w ostatecznym rozrachunku więcej złego niż dobrego.


Wybacz Maximus ale troszkę to naciągane -> emisja będzie chyba jednak zdecydowanie większa, pewnie na zabezpieczenie przynajmniej 2 lat działalności( co roczna emisja jako stały event to chyba nie jest to czym spółka chciałaby zasłynąć), poza tym nie zdziwiłbym się gdyby w momencie gdy nic już nie miałoby być dokładane do Ukrainy i zaczęły ukazywać się jakieś pozytywne informacje z Brunei/Syri - spółka mogłaby zacząć się rozglądać za nowymi aktywami... Jakbym miał się zakładać to stawiałbym na 100 mln nowych akcji ( w tej sytuacji pewnie i tak byśmy się musieli cieszyć z tak niskiego dodruku) -> albo i więcej.

Spit napisał(a):
Całkowicie sie z tym zgadzam, jeżeli spółka która uważa się za super transparentną, ze świetnym kontaktem z inwestorami, publikuje informacje o wodzie w odwiercie - zasłaniając się przy tym publikacją ze strony AED (Odwracanie kota ogonem - typu - 'A oni opublikowali to my też musieliśmy') - Więc skoro tym razem oni opublikowali info o wydźwięku dużo bardziej pozytywnym - które w dodatku jest oficjalne... A nasza 'transparentna' spółka twierdzi, że tego info nie warto publikować - No bo po co? Hm. Choćby po to aby zwalony o 20% dzięki 'transparentności' spółki kurs mogł się odbudować, gdyż z poprzedniego komunikatu wynikało - iż woda znacznie utrudnia prace w jednej ze stref - dzisiejsze informacje dają do zrozumienia, że wody jest zaledwie 3 metry...


Popatrz chłodnym okiem obserwatora który nie emocjonuje się tą spółką:

1) czy jest potwierdzenie produkcyjnych ilości gazu i możliwości wydobywania? jakiekolwiek szczegóły? -NIE, potwierdzają tylko że jest tam cos więcej niż woda a przecież już mieli testować niebieską strefę.

2) czy pozbyli się wody- byli w stanie zrobić testy jak trzeba? NIE -> zidentyfikowali tylko problem i patrzą pozytywnie w przyszłość,

3) Testy przeciągają się, test kolejnej strefy nie zaczął sie jeszcze - ergo jeszcze sobie poczekamy na jakiekolwiek konkrety o którejkolwiek strefie - czy to samo w sobie jest pozytywna informacją? - NIE, co najwyżej negatywną - ale skoro wcześniej zaznaczali że czas testów może ulec zmianie - nie trzeba o tym informować.

Dlatego pisałem już wcześniej - info nic tak na prawde nie wnosi, chcesz budować kurs na "pustym" infie? Proponuje przesiąść sie na Petrola.

Pozdrawiam,

marcin_plock napisał(a):


Info które tak na prawdę nie wiele wnosi... ->wysoka przepuszczalność, mało gazu, ale może być lepiej niż się spodziewaliśmy, jak tylko dodatkowy sprzęt dojdzie zaczniemy sprawdzać to co powinniśmy sprawdzić już dawno i tam upatrujemy potencjału studni->... Jeśli KOV puści to info to dopiero będą mieli polewkę w CNBC.

Wybaczcie, ale tu nie ma nic konkretnego.

Pozdrawiam,

Krzysiek9 napisał(a):
Krzysiek9 napisał(a):
Wiceprezes KOV o inwestycjach, finansowaniu, Ukrainie i Brunei

Artykuł zawiera konkretne podsumowanie ostatnich informacji i wydarzeń dotyczących naszej spółki.


@Tytan i innych osób, które niecierpliwie czekają na newsy z bloku L...w tym również ja ;)

Cytat:
"Program testowania Lempuyang-1 powinien zakończyć się na początku przyszłego tygodnia, ale pamiętajmy, że dane, które zbierzemy będą dopiero wtedy analizowane" - powiedział Korczak.


W takim razie powinniśmy się bardzo cieszyć że jeszcze nie ma jeszcze info skoro same testy już się zakończyły -> wygląda na to że tym razem mają co analizować.

Co najbardziej mnie teraz ciekawi to kiedy dowiemy sie co z tym niższym pokładem do którego przedostaje sie woda-> czy udało sie im poradzic z tym tematem czy może zostawili w spokoju tą strefe i przenoszą już sprzęt do następnego odwiertu( a jeśli tak to czy chcą wogle wrócić do tego tematu).



Tytan napisał(a):

[...]Nie miałbym wątpliwości, gdyby treść brzmiała tak:
cyt."KOV liczy, że KUB-GAS w tym roku zacznie się sam finansować,
czyli samodzielnie spłacać odsetki od kredytu",( tu dodaję akapit)
być może zaciągnięte przez KOV na dalsze poszukiwania.
Było by to czytelne i jednoznaczne.
A tak, mimo wszystko komunikaty podawane są często w formie rebusa
dwuznacznego lub wieloznacznego jak z tą wodą w odwiercie.[...]


Dla upewnienia możesz spojrzeć w raport spółki za q3 i dokładnie obejrzeć bilans... odpowie jasno na Twoje wątpliwości - i nie ma rebusów.

Krzysiek9 napisał(a):

Dzisiejsze informacje napawają mnie większym spokojem jeśli chodzi o ewentualną emisję akcji. Być może w ogóle do tej emisji nie dojdzie gdyż finansowanie odbędzie się z kredytu dzięki posiadanym rezerwom (Ukraina + Brunei), odsetki kredytu będą spłacane dzięki przychodom ze sprzedaży (Ukraina) a w Syrii dużą część kosztów przeniósł na siebie Mena Hydrocarbons w zamian za udziały w koncesji.


Raczej stawiałbym na to że poza kredytem skierowanym w stronę Ukrainy będzie niestety emisja- jednak na pewno mniejsza niż pierwotnie planowano, i nie na naszym rynku -> firma ma ambitne plany odnośnie wierceń, a to kosztuje (choć przyznaje że wolałbym się mylić). No ale poczekajmy jeszcze na wyniki testów w Brunei - zdaje mi się że one także mogą mieć istotny wpływ na decyzje o dalszym finansowaniu spółki.

sicc napisał(a):
to raczej dobry news. Spółka coś robi. Nie poddaje się. Pytanie jak zostanie to przyjęte przez rynek, bo okres oczekiwania na wyniki został zakreślony na rok począwszy od 28 sierpnia 2011 r., czyli dają sobie horyzont czasowy na najbliższe półtora roku.


Rynek dostał przejrzystą informacje na temat przyszłych planów społki co do bloku M(bardzo dobra i ciekawa informacja), ale nie wplyneło to na razie i raczej nie wpłynie w bezpośredni sposób na kurs akcji, nie takie info jest teraz oczekiwane, z reszą nie o to w nim chodzi.

A sama informacja - czekają nas tam w najbliższym (półtora rocznym) czasie max. 4 odwierty (został jeszcze jeden z pierwszego etapu) ... osobiście stawiam na 1 głęboki i 1-2 płytkie - chyba że kolejna partia badan 3d pokazała dużo ciekawych rzeczy w płytszych warstwach czego wam i sobie życzę.

Pozdrawiam,

Exar napisał(a):

Czy po drodze mają być testy Mawar i Markisa bo z tekstu to nie wynika za bardzo?



Dobre pytanie - w "Aktualizacji informacji o postępie prac prowadzonych w Brunei oraz planach dotyczących testów" z 2010-12-02 jest tylko mowa o testach w bloku L, natomiast blok M jest wymieniony jedynie w kontekście pomiarów sejsmicznych. Wcześniej lub później nie ma komunikatów na ten temat


Pytanie to Redface:

czy możemy jeszcze w tym kwartale spodziewać się jakiejś oficjalnej informacji na temat planów testów w Bloku M? czy może na razie zarzucacie ten temat (np. do momentu wyjaśnienia kwestii przyszłego finansowania...)

"No i skończyło się rumakowanie"

z punktu widzenia PR (i z naszego jako akcjonariuszy) sprawa wygląda... nerwowo tzn. w Brunei jeszcze nie zdążyli odnieść sukcesu a już jest pierwsza porażka ("rozczarowanie" jak kto woli).
Dlaczego tak mówię?

Głównie dla z powodu którego nie chcemy pamiętać tzn. Lempuyang-2 -> skoro konsorcjum od razu zdecydowało iż następnym odwiertem będzie ciąg dalszy zabawy w Lempuyang, mimo tego że Lukut był pierwszy. Jeśli chodzi o testy Lempuyang także był numerem 1 i to w jego kontekście prezentacja KOV Road Show mówi o "małej instalacji (zawierającej separator a później kompresor)". Z resztą jeśli spojrzycie na prezentację to widać tam też szacowane potencjały obu studni to zdaję się że pośród tych odwiertów to właśnie Lempuyang-1 miał być naszym "savety heven"... a tak na razie zamiast wielkiego wybuchu mamy wielką wodę.

Oczywiście - dla wodnych entuzjastów trzeba dodać że jest jakaś tam szansa że z tej części odwiertu da się coś wydobywać, że przy odwiercie/wybuchu uszkodzili coś czego nie chcieli i da się sprawę odkręcić, ale osobiście nie liczyłbym na to (to nie jest kilku metrowa studnia pod domem do której mamy swobodny dostęp i w razie czego możemy zwykłą pompą wypompować wodę i zrobić z dnem co nam się rzewnie podoba tylko kilku kilometrowa dziura w ziemi z którą każdy dzień problemów słono kosztuje).

To wcale nie znaczy że Lempuyang-1 musi być nie opłacalny, za mały etc. ale patrząc na prezentacje jego potencjał zmniejszył się pewnie jakieś 20%+. Jednym słowem czekają nas dość nerwowe dni, i mamy o 1 szanse mniej na dobre wiadomości, ale cóż - C'est La Vie.

Pozdrawiam,


Krzysiek9 napisał(a):
Jest szansa na to, że po "usunięciu" problemu wypływającej wody nawet tę strefę uda się przetestować. Tak rozumiem powyższa informację p.Korczaka


Nie żebym był specem w tym temacie ale z tego co pamiętam z lekcji chemii i fizyki, to o ile nie znajdą możliwości odseparowania/powstrzymania wody to raczej nic z tych dolnych pokładów nie wydobędą.

Redface napisał(a):
Witam,
No to macie na ESPI komunikat o O-8.
Teraz widzicie, dlaczego tyle czasu to zajęło - do analizy było ponad 30 stref. Podanie samego info o zakończeniu odwiertu bez informacji o wskazaniach do testów byłoby tylko czczym gadaniem. My zawsze podajemy konkrety.
Czekam na Wasze komentarze.
Pozdrawiam,
JKorczak /KOV/


Ktoś tu ostatnio pytał czemu spółka marketingowo nie podchodzi do sprawy... nie dość że podaliście fakty, to w dodatku z idealnym timingiem i... w apelujący do wyobraźni sposób.

Wiem że jest moment euforii gratulacji i wyczekiwania na wieści z Brunei, ale jako zadeklarowany długoterminowiec... mam pytanie : ile z tych 35 stref zamierzacie testować? (bo zakładam że nie jest tak że każda ze stref ma po 3,8 m i jest tak samo interesująca z punktu widzenia wydobycia, czy może się mylę?)

Pozdrawiam

mflaszka napisał(a):
Rysiu uprzedził Kulczyka niestety... Bał się odpływu kapitału na KOV i puscil malo wiarygodne info o ropie. Duzo ludzi kupi na gorce, potem zaczna uwalac kurs i jak sie pojawi informacja z Brunei to malo kto bedzie chcial wchodzic w nastepny ryzykowny walor bojac sie straty. Moglo byc tak pieknie a wyszlo jak zwykle... Nawet jak info będzie super to nie ma co liczyć na taki wzrost jak dzisiaj na Oil-u. Obym sie mylil....


Patrząc na dzisiejszą sesje - wcale nie uprzedził, co więcej... o ile nie mam zamiaru wchodzić kiedykolwiek w jakąkolwiek spółkę sygnowaną nazwiskiem 'Krauze' o tyle życzę Petrozagatce aby ta podbitka trwała na niej jeszcze przynajmniej do końca tygodnia... ba, jeśli naprawdę znajdą w Kazachskim odwiercie coś więcej niż płuczkę (w co jakoś nie chce mi się wierzyć) tym lepiej. KOV tylko by korzystał na tym szaleństwie - tak jak dziś.

Jeśli jeszcze w tym tygodniu pojawiłyby się informacje z Brunei i Ukrainy mogłoby być tu ciekawie. Jasne że miło by było zobaczyć jutro na KOVie taki wzrost jak dziś na Petrolu, ale osobiście uważam że na dłuższą metę wielkie pieniądze lubią ciszę...

skoro już o Ukrainie... ta zwłoka z informacją z Ukrainy zaczyna być powoli zastanawiająca... w końcu ile można... betonować

Redface napisał(a):
[...]Rozmowa była o potecjalnym notowaniu rownoleglym [...] Nasi akcjonariusze, z którymi rozmawiamy, nie są do takiego pomysłu negatywnie nastawieni. Ale zastrzegam - póki co mówimy o możliwości, a nie konretnej decyzji.[...]
Pozdrawiam,
JKorczak /KOV/


Po Pana grudniowym komentarzu odnośnie roadshow... 'I saw it coming'.

Ze wszystkich opcji finansowania jakie moge sobie obecnie wyobrazić i widząc sytuacje na GPW to nie wydaje sie złym pomysłem.

Ciekawe tylko jaki by to miało efekt dla naszego polskiego podwórka.

Pozdrawiam,

Witam,

temat opcji jest już tak rozwałkowany że aż nudny, jasne że lepiej z punktu widzenia akcjonariusza aby zarząd był tak bogaty aby nieustannie kupował akcje na giełdzie- nigdy nie sprzedając i by dodatkowo spółka przeprowadzała co chwila skup akcji i potem ewentualnie drobną część przekazywała pracownikom.

Zamiast sie cieszyć że opcje nie sa przydzielane z dyskontem + firma jasno i wprost informuje o swojej polityce na ten temat, marudzenie.

Co do Lock up-ów -> póki w spółce nie miały szans pojawić sie jakiekolwiek istotne informacje które jeszcze nie mogły być upublicznione-> nie ma podstawy do lock up-u, i może nam sie to bardzo nie podobać ale osoba która objeła te akcje miała prawo je sprzedać. Nie każdy musi być chciwy, chcieć grać/spekulować na giełdzie, myśleć jak inni- z resztą sam obejmując opcje po takiej cenie możliwe że część od razu bym sprzedał nawet gdybym nie musiał (w końcu czasem lepszy wróbel w garści- choć efekt PR troche średni).

Wspomniane przez Exar-a przenosiny na inną giełde... po co od razu przenosiny - równoległe notowania też są możliwe -> i czy z naszego punktu widzenia ew. tegoroczna emisja akcji na London SE lub na którejś większej giełdzie azjatyckiej byłaby dla nas gorsza niż ponowienie emisji na WIGu? Bo zwiekszona ilość akcji na polskiej giełdzie nie przysporzy społce nowych inwestorów... natomiast dodatkowe notowania w bardziej "solidnej" walucie i owszem. Z resztą wszystkiego sie dowiemy juz po testach. Osobiście mam nadzieje że na pomyśle zostania długoterminowym akcjonariuszem KOV przynajmniej nie stracę.

Pozdrawiam,

Witam,

obawiałem się że info znowu zostanie wykorzystane na krótkotrwałą podbitkę, choć przyznaj że czuje się strasznie zaskoczony że KOV nie miał siły chociażby przebić 1,6 zł (a wiec nie spodziewałem się aż tak krótkotrwałej). Jak na razie spółka dała zarobić tylko Day-traderom i krótkoterminowym. I czego się obawiam to że wyniki testów zostaną w podobny sposób "skonsumowane" jak to miało dotychczas (tylko ewentualnie na niższych poziomach). Gdyby nie to że założyłem sobie z góry przemyśleć swoją inwestycje z poprzedniego roku dopiero pod koniec lutego, to instynkt samozachowawczy nie pozwoliłby mi tu zbyt długo pozostać... nie znaczy to że spółka nie ma potencjału wzrostów, tylko coraz bardziej trapi mnie myśl... z jakich do jakich poziomów.

Exar napisał(a):
Jak od strony technicznej można by to zrobić aktualnie?
Podwójne notowania?
Nowa emisja na innej giełdzie?
Przenosiny? Co wtedy z akcjami w ff, musiałoby być ogłoszone wezwanie?


Angel Jak, od strony technicznej, czy się da i jak się da to w przypadku KOV chyba pytanie tylko do Redface.

Natomiast samo w sobie na pewno notowanie równoległe jest możliwe - np. Belvedere S.A.(Sobieski) - jest równolegle notowany na Euronext(w EUR) i na WIG (PLN).

Redface napisał(a):
6. Roadshow - myślę, że wszyscy akcjonariusze czekają na informację o tym przedsięwzięciu.
Czy KOV wzbudza zainteresowanie zagranicznych inwestorów? Czy instytucje wspierające KI w przejęciu ENEI są zainteresowane inwestycją w wydobycie (np. PENTA) ? Czy potencjalni inwestorzy rzeczywiście wyrażają swoje obawy związane z relacjami walutowymi np. GBP - ZŁ?
ODP: Tak, są w Warszawie (i nie tylko) inwestorzy, którzy widzą wartość w KOV. Są także w Londynie/Sztokholmie itd. Ale ci (poza dedykowanymi funduszami, które - umówmy się - nie stanowią wiele w globalnej masie) nie są skłonni inwestować w aktywa w Brunei i Syrii dodając sobie ekspozycję na ryzyko egzotycznej - z ich punktu widzenia - waluty (PLN). To z kolei nam daje do myślenia. A jak pomyślimy, podejmiemy odpowiednie decyzje i powiemy rynkowi, co zamierzamy z tym fantem zrobić. Aha -żeby była jasność: rozmawiamy z equity investors, a nie private/venture.


Jednym słowem aż się prosi o ewentualną emisje na przykład na LSE zamiast na WIG Think Bo na wprowadzenie euro w 2011 w tym 'egzotycznym' kraju nie ma co liczyć Anxious

kos123 napisał(a):
Czy aby na pewno nie szykujecie fajnej emisji bez pp przed wynikami testów?



Emisje zatwierdza WZA, zawiadomienie o WZA musi być ogłoszone publicznie na jakiś czas przed samym zgromadzeniem - z tego co pamiętam to chyba było minimum 14 dni (choć przyznaje się bez bicia że dawno nie czytałem przepisów więc proszę mnie poprawić jeśli się mylę) generalnie spółki w Polsce mają tendencje ogłaszać WZA na ok. miesiąca wcześniej(może trochę mniej)... wiec policz sobie... nie wiele zostałoby na to czasu.

Poza tym... tak na logikę -> jeśli spółka oczekuje dobrych wyników to bez sensu byłoby robić emisje przed testami... zdecydowanie bardziej opłacalne byłoby to zrobić już po testach bloku L lub pod koniec...

kos123 napisał(a):

To mi to wytłumacz. Czemu gotowe odwierty przez wiele miesięcy oczekują na testowanie?
Czy te testy mają drugorzędne znaczenie, że są wykonywane w takim "pośpiechu"?

Jakub wytłumaczył czemu jego zapowiedź z połowy sierpnia o końcu testów "na przełomie września i października" się nie spełniła. Absolutnie nie wytłumaczył czemu "pod koniec marca". Przynajmniej ja nie zrozumiałem. Rynek też jakoś tego nie pojął więc nie jestem odosobniony.
Ty rozumiesz to wytłumacz.


Mikeegoo zdążył Ci już odpowiedzieć... jeśli ten cytat jest dla Ciebie niezadawalający to proponowałbym jednak zainteresować się choć trochę branżą skoro zainwestowałeś w nią pieniądze.

Pamiętaj że to były pierwsze otwory poszukiwawcze - to że masz badania 2D nie znaczy że coś znajdziesz tylko że warto danym obszarem się zainteresować, to że masz badania 3D nie daje Ci gwarancji tylko większe prawdopodobieństwo znależenia pokładów ropy/gazu. Pierwszy odwiert pozwala Ci tak naprawde sprawdzić "namacalnie" swoje przypuszczenia. CO więcej to że w odwiercie na jakichś głębokościach wstępne wyniki potwierdzają obecność węglowodorów w różnych pokładach wcale nie oznacza że odwiert wogle będzie się kwalifikował do testów bo już na wstępie można stwierdzić że jest ich tam np za mało, mają złą jakość etc. W końcu same testy nie znaczą że z danej studni na pewno bedziesz coś wydobywał... ale istnieje na to szansa. Nie sądze aby którakolwiek spółka zakładała z góry 100% skuteczności jesli chodzi o przejście do fazy testów, zwłaszcza w pierwszych odwiertach- skoro tak się akurat stało + firma nie ma zbyt dużo pieniędzy + trzeba się dogadać z współudziałowcami którzy też mają swoje problemy - no to trzeba redefiniować podejście i plany...

Nigdy nie sądziłem że będe kiedyś bronił tej spółki... a to Ci psikus Angel

Panowie,

prosiłbym o lekkie ochłonięcie i powrót do bardziej konstruktywnej dyskusji, sam posiadam akcje tej spółki - i obecny kurs również bardzo mi się nie podoba. Przyznam że byłem także bliski wyjścia ze spółki na ostatniej podbitce po informacji że testy odbędą się dopiero na przełomie 2010/2011, jednak zostałem i to była moja decyzja za którą odpowiadam - swoimi finansami. Każdy może mieć swoją opinię na temat spółki, dla mnie po przeanalizowaniu wszystkich materiałów i poczytaniu wypowiedzi p.Jakuba działania firmy wydają sie jasne, przejrzyste i choć podchodze do spółki krytycznie poza wyjaśnioną już dawno sprawą testów nie mam się poprostu czego tu przyczepić - i naprawde oby tak dalej bo z niewielu spółek można otrzymać tak dużo informacji tak niewielkim wysiłkiem - przynajmniej na polskiej giełdzie.

Poza tym, Panowie, takie wyżywanie (bo to już nawet nie jest krytyczna postawa) się naprawde nic nie da, czy na prawde tylko ja mam tu ostatnio pytania odnośnie prezentacji? wszystko jest tam dla was jasne i mało interesujące? bo osobiście uważam że temat przesunięcia testów jest już bardziej niż zamknięty i wyjaśnony... a obecnie staje się coraz bardziej męczący.

PS. Tak przy okazji - w porównaniu do tego czego mogliśmy sie dowiedzieć wcześniej od p. Jakuba testy przesunięte są o ok. 3 miesiące, a nie o pół roku i jeśli się myle poprosiłbym link do informacji o tym że testy mają się zacząć na początku sierpnia... skączyć na koniec października.


Pozdrawiam


Poza przesunięciem testów bardzo negatywnie działa na kurs spółki ciągły brak konkretów co do finansowania - i nie ma co się dziwić, bo kto by chciałby mieć akcje jeśli miałaby mieć miejsce np. emisja z x% dyskontem do ceny w dodatku inwestorowi który nie miałby tu lockupu etc. lub gdyby KOV szukał finansowania i takich inwestorów jak Centrozap(tudzież Petrol). Ale dzisiejsze spadki - myśle że częściowo są pokłosiem między innymi artykułu o ew. finansowaniu z EBOR... powinno to być pozytywne info/spekulacja... ale po akcji Petrola z EBOR... każdemu sie zapala czerowna lampka na takie info - i nic dziwnego że pierwsze komentarze jakie widziałem to "Oooo, Petrol 2?"

kos123 napisał(a):
Oburzasz się o gorączkę czarnego złota, a potem takie rzeczy wypisujesz.
50zł jest kompletnie niemożliwe. Gdyby wszystko poszło ekstremalnie dobrze, co oczywiście jest mało prawdopodobne, to cena 20zł jest absolutnym maksem.
W realnym świecie nic nie idzie idealnie więc będziemy szczęściarzami jeśli kiedykolwiek osiągniemy 10zł. Na razie to mamy zasadnicze trudności z 2zł, a przecież idzie świetnie.


Rzekłbym że obecnie cena emisyjna wydaje się na razie jak "Mission impossible" a wy tu o 2 czy 20 złthumbright

Z drugiej strony nie jest tragicznie... przynajmniej dopóki kurs trzyma się powyżej 1,6 zł... (lub jak kto woli nie jest zbijany niżej).

Póki co - drobni zniecierpliwieni sprzedają, i wydaje się że ktoś z odrobinkę większym workiem bez pospiechu, po trochu zbiera sprzedając potem część aby kurs trzymał się nisko (chyba że to day-traderzy) i nikt na te akcje nawet nie miał zamiaru się rzucać, wręcz przeciwnie...

Jak każdy tu mogę tylko gdybać ale mam nadzieje że kurs nie będzie chciał osuwać się dalej - postawiłbym na całkowite wychłodzenie kursu na tych poziomach... na... jakiś czas i jakąś większą próbę wybicia któregoś pięknego dnia bez jakiegokolwiek infa. No ale przecież równie dobrze możemy jutro zacząć wracać w kierunku 1,7 - czego wam i sobie życzę.

MaximusMinimus napisał(a):
Ciekawe, czy 1,6 wytrzyma do końca tygodnia...
Hehe, a mnie się marzyło 1,8 po dobrych wieściach.
U mnie zwała na całej lini spółek. Najpierw stopy w Chinach, Irlandia, teraz Korea... Ehh, coś nie mam szczęścia ostatnio...


Też mnie zastanawia czy 1,6 zł stanowi jakąkolwiek bariere, byłem pewien że po przeszacowaniu złóż kurs nie będzie schodził niżej niż 1,7 zł a moze nawet troszke wyżej, ale coż -nie od dziś wiadomo że giełda jest nieprzewidywalna Whistle

cena emisji 2,50 zł...

www.gpwinfostrefa.pl/palio/htm...

jakie przewidywania odnośnie kursu? kieruje się do ceny nowej emisji czy jednak wyhamuje?

quark62 napisał(a):
Dzisiaj następny fenomen w sektorze wydobywczym. OIL w górę o prawie 8% a KOV jak zwykle stoi. Czy ktoś mówił o tym, że OIL (petrolinvest) ciągnie KOV w obie strony? Jakoś tej zależności nie widać.


Ostatnio generalnie wszystko ciągnie KOV w dół... ;) nawet dobre informacje... wiec czy jest tu się czym dziwić? Na razie (obym się mylił) kierunek 1,62 zł -> a potem się zobaczy.

Mieszko napisał(a):
Hazard, czy obiecujesz, że sprawdzisz dzisiaj po sesji czy ktoś "grał na krótko"?


nie było dziś żadnej krótkiej sprzedaży na KOV

www.gpw.pl/zrodla/gpw/spws/spw...

Pozdrawiam

Panowie, spokojnie tez lubie teorie spiskowe, ale kto co i dla czego nie wiemy - i nigdy sie nie dowiemy. Jasne że fajnie by było gdyby akcje podrożały do (tu prosze wstawić dowolna wartość od 2 do nieskończoności)... zł, ale jest jak jest i nie ma tu do kogokolwiek miec pretensji -> spółka przeszacowałą swoje złoża - nie sądze aby ktokolwiek myślał że przeszacują o aż tyle - jednak "rynek" odebral to tak jak odebrał. Co o tym mysleć nie wiem, wiem natomiast że zamiast szukać winnych można podjąć decyzję pt."should I stay or should I go" i tyle, każdy na swoja odpowiedzialność.

Jeśli chodzi o krótka sprzedaż to statystyki pojawią się na stronie gpw po sesji i okaże się czy dziś ktoś tak grał-> choć osobiście wątpie, takie zlecenia łatwiej zrobic przy ostrych zjazdach ala Petrol ostatnio a nie pozytywne info.

Osobiście obstawiałbym przy prostrzych powodach -> Ci ktorzy zdecydowali że nie chcą zostać z papierami spółki do przyszłego roku wykożystali ostatnia wiekszą informacje w tym roku do ewakuacji. Ale oczywiście mogę się mylić i dochodzi tu do zbierania, spisku, trzymania kursu z jakiegos powodu.

Żeby nie było nie wyśmiewam żadnej teori - ale jak już wspomniałem, niezależnie od powodu sytuacji to raczej nie zmienia, prawda?


lancet napisał(a):
A swoją drogą, czy ktoś wie, czy spółka może o tym decydować czy też robi to GWP bez niczyjej zgody.?



www.gpw.pl/zrodla/gpw/pdf/krot...

Znajdziesz tam podstawowe info o krótkiej sprzedaży, odpowiedz na Twoje pytanie na stronie 10.

lancet napisał(a):
Może ktoś z forumowiczów wie czy na tej spółce jest gra na spadki, wtedy byłoby to wytłumaczalne.


www.gpw.pl/zrodla/gpw/spws/spw...

tak na KOV można niestety grać na krótko.

grabkakosta napisał(a):
Witam

Proszę kolegów o pomoc

Czy te dodatkowe zasoby, a dokładnie ich wartość będą wpisane do wartości księgowej spółki?? Czy wartość zasobów wpisuje się pod taką pozycje ??

Z góry dziękuje.


Krótko mówiać: tak - zajrzyj sobie do raportu q3 - masz tam cos takiego jak "Rzeczowe aktywa trwałe (Nota 11)" oraz "Poszukiwanie i ocena zasobów (Nota 12)" - poczytaj dokładniej - jedno to miedzy innymi wartość udziału w złożach a drugie przedsięwzięcia poszukiwawcze Spółki znajdujące się na etapie poprzedzającym ewentualne ustalenie obecności potwierdzonych lub prawdopodobnych złóż.

czaka1 napisał(a):


czy to oznacza ze bedzie korekta raportu ?
czy po takim "newsie" się tego nie robi...?


Bilans robi się na konkretny dzień - w tym przypadku 30 września 2010, raport RPS powstał cyt. "według stanu na 1 października 2010 r." więc nie sądzę by były podstawy do jakichkolwiek korekt. Wartość aktywów na pewno zostanie odpowiednio zmodyfikowana w ramach najbliższego raportu - w tym wypadku rocznego.

Pozdrawiam

Redface napisał(a):


Witam,
Moje odpowiedzi:
1. a czy nie pisałem o planowanym roadshow? Odpowiadałem już przed chwilą Barytowi57 - to nie będzie pierwsza sesja spotkań. Naprawdę macie mnie za aż takiego banana?
2. To jest póki co pomysł AED. Konsorcjum będzie temat dyskutować, póki co mamy zastrzeżenia co do ich szacunku kosztów uruchomienia wydobycia.
3. Ponowne oszacowanie może, ale nie musi być zlecone po testach. To jest koszt, a rezerw na pewno nam nikt nie przypisze na tym etapie - do tego potrzeba jeszcze kilku odwiertów. Czy jest sens prosić o raport bez rezerw? Zobaczymy, po wynikach testów. Tak czy siak, szanse na nowe oszacowanie na pewno są większe po kolejnej 'kampanii' wierceń.
Pozdrawiam,
JKorczak /KOV/

PS. Czy jeszcze jakieś pytania pozostały bez odpowiedzi?


Dziękuję za odpowiedź,

co do "takiego banana" to wręcz przeciwnie -> przyznaje że różnie z tym bywało jednak po dłuższej bytności na tym forum i czytaniu pana postów przekonał mnie pan - tak że -> Respect. Jak już wspomniał MaximusMinimus to było pytanie o trochę innym podtekście.

Pozdrawiam

Może nie ciekawie obróciła sie sprawa rozpoczęcia testów, ale z drugiej strony może warto zauwarzyc w całej sytuacji kilka pozytywów...

Skoro rynek otrzymał najgorszą możliwą w tym moemencie informacje (przesuniecie testów), dodatkowo druga "konkurencyjna" spółka notowana na GPW zajmująca sie tym samym ma dziś znowu szanse zaliczyc historyczne minima, to mozna powiedzieć że kurs KOVa zachowuje sie dosc dobrze nie podążając zbytnio na południe (przynajmniej na razie).

Pocieszeniem na jest newsletter jaki i ukraina sama w sobie-> nowe udane odwierty-> zwiekszanie produkcji a więc i przychodów ze sprzedarzy gazu już w q4. No i rapory o przeszacowaniu złóż na ukrainie na ktory każdy tu czeka z niecierpliwościa.

Panie Jakubie kilka pytań:

1)I w tym miejscu chciałbym przyłączyć sie do pytania MaximusMinimus-a - czy prowadzicie panstwo lub przy okazji raportu z Ukrainy planujecie jakieś rozmowy z potencjalnymi inwestorami? Lub może innaczej - czy macie Panstwo plany skupienia na sobie zainteresowania większych inwestorów jeszcze przed testami w Brunei?

2) Prezentacja AED poświeca trochę uwagi polu naftowemu Jerudong (strona 11 prezentacji). Czy jest to kolejny prawdopodobny cel odwiertów, czy tego typu decyzje jeszcze nie zapadły?

3) Jeszcze raz prezentacja AED - na stronie 14 jest informaja iż na q3-q4 planowana jest Lempuyang-2 Appraisal well, czy ewentualne oszacowanie złóż przez niezależnych ekspertów będzie prowadzone dopero po tym drugim odwiercie? czy też pierwsze oszacowanie pojawi się już po testach Lempuyang-1 a po Lempuyang-2 nastąpi poprostu ewentualne przeszacowanie w zwiazku z nowymi informacjami?



Krzysiek9 napisał(a):
Radziłbym aby powstrzymać się z wypluwaniem jadu i pokazywaniu swojego zniecierpliwienia bo za chwilę stracimy jedyny kontakt z zarządem spółki i wtedy o niczym nie będziemy informowani, nie będziemy mogli zadać pytań czy rozwiać wątpliwości. Czy tego chcecie? Take praktyki, że ktoś ze spółki w ogóle rozmawia na forum są rzadkością więc prosiłbym o pohamowanie okazywania swojej złości. Temat dlaczego wyniki testów będą później niż zostało nam to przekazane nieoficjalnie na forum został od razu wyjaśniony, że na tamtą chwilę wszystko wskazywało na to, że zdążą z testami. Oficjalnego komunikatu nie było a myślę, że Pan Jakub nie na wszytko przecież ma wpływ tym bardziej na partnerów w Brunei a zapewne od nich również dużo zależy. Też liczyłem na wyniki testów przynajmniej bloku L, ale poczekam cierpliwie. Przed nami jeszcze RPS.

Trochę spokoju i bardziej wyważonych opinii...


Moze jeszcze zaspiewasz piosenke do szafy jak w "Misiu" salute ? Primo - dostep do forum jest publiczna, wiec oficjalna czy nie - miała wpływ na decyzje biznesowe wielu osób - w tym moje, gdybym nie dotarł do tego forum i do informacji przekazywanych przez pana Korczaka - podjąłbym inną decyzję, ergo nie narażałbym sie w tamtym momencie na dalsze straty, zakładam że nie jestem jedyny. No chyba że uważasz że mam obowiazek podziekować panu K. za możliwość straty w jego miłym toważystwie? Boo hoo!

Secundo - ja tu nie widze jadu tylko rozczarowanie zachowaniem osoby reprezentującej spółkę jak i samej spółki, z reszta rozczarowanie uprawnione. Natomiast jesli to forum uznaje jedynie pieśni pochwalne na temat spółki i żadnych wątpliwości wyrażac tu nie można - to moderator na pewno skrupulatnie zajmie się niepożadanymi wpisami, nie musisz wtedy nikogo uciszać, prawda?

GDA66TY napisał(a):
Masz rację Krzysiek9. Pan Jakub Korczak na forum to skarb i powinniśmy
go szanować. Na szczęście to forum jest solidnie kontrolowane przez moderatora.


A wiec według Ciebie krytyka i zadawanie niewygodnych pytań mijają sie z szacunkiem? A myślałem że czasy komuny już dawno za nami...

quark62 napisał(a):
Właśnie KOV został omówiony na TVNCNBC w kontekście Petrolinvestu. Z przekazu wynika, ze Petrol jest korzystniejszą inwestycja ponieważ Petrolinvest wykazał tylko 3 mln straty w PLN w porównaniu z 40 mln rok wcześniej, a KOV wykazał 3,8 mln ale USD czyli 15 mln PLN.

Szlag mnie trafia jak to słyszę.

Panie Jakubie,

Kiedy będziecie widoczni w mediach? Takie porównania trzeba prostować u źródła a nie rozsyłać newsletter.



Zapominając na chwile że wsadziłeś w tą spółke X PLN i przygladając sie spółce z boku porownywanie KOVa i Petrola wcale nie jest take trudne i nie uprawnione:

poza oczywistymi - pośrednią kontrolą społek poszukiwawczych przez panów K. przy pomocy spólek z koncówką "Investments".

1) Petrol - właśnie drukuje, KOV będzie drukował za ok 6-8 miesięcy (nikt nie mowi że to pierwszy i ostatni raz). Obie spółki drukują bez PP.

2) obie spółki raportują małe przychody i mają stratę netto.

3) Petrol też wiercił dziury w ziemi i też był optymistyczny odnośnie nadchodzących wyników testów... dziury w ziemi KOV już ma, do testów nawet jeszcze nie doszedł

4) testy... jak widać Petrolowi cos te testy nie do końca poszły... KOV jakoś się do nich nie śpieszy - niektórzy piszą: "bo maja do zbadania wiecej i chcą być dokładni" równie dobrze można to obrócić i zapytać... "skoro mają wiecej to czemu sie szybciej do roboty nie zabrali?", można ciągnąć to dalej i stwierdzić "skoro się nie śpieszą może maja problemy, może nie ma tam tego tylke ile wszyscy by chcieli" - oczywiście to sprawa wiary jak podejdziesz do tematu, ale... tu na razie nie ma nic poza wiarą.

5) Jasne że Petrol jest już od dawna pod ścianą i pewnie juz się po niej osuwa - po ogromnych spadkach, i siedzi na nim spekuła... natomiast KOV jeśli okaże sie ze wyniki testów są nie zadawalające będzie miał mega spadki przed sobą a emisje akcji będzie mógł sprzedać tylko tak jak Petrol.... wiec KOV na razie pod tą ścianę zmierza - zobaczymy czy skończy tak samo czy z przed niej wyjdzie o własnych siłach a akcjonariusze nie zmienią sie w filantropów binky . No i wracając do kursu i spekuły, na KOVie też nie jest tak różowo jesli chodzi o kurs... dziwnym trafem każde dobre info oznaczało spadki... dziwne...

6) Polityka informacyjna - nie ma porównania między obecną polityką informacyjna spółek... ale czy petrol nie odzywał się do swoich akcjonariuszy częsciej tuż po swoim debiucie giełdowym? no i odwlekanie informacji... czy naprawde odwlekanie istotnego infa przez p. Korczaka w bliżej "określoną ale nie określoną" przyszłość jest inne/lepsze niż odwlekanie infa przez p. Griciuka?

7) bez dobrego infa które możnaby zdyskontować -> obie firmy dryfują powoli(lub szybciej) osuwając się w dół.

Czy na prawde nie ma czego porównywać? Nie ma na to najmniejszych podstaw?



dolarman napisał(a):

Racja,
widze juz trzeci zarzut co do terminów.
JK zapewniał że wyniki z odwiertów Lukut i Lempuyang pojawią się do końca roku i to w raporcie jest - owszem, zarząd dał sobie furtkę przesunięcia ich na początek I kwartału 2011 ale jak będzie, to się okaże. JK wystawił swoją wiarygodność na ciężką próbę, mam nadzieje że nie zawiedzie.

Co do innych terminów i odwiertów ; z tego co wiem nie było terminu 2010.

Nikt nie widzi że póki co spółka finansuje się sama?? Petrol zrobiłby juz w tym czasie ( przy tylu wykonywanych pracach ) ze trzy emisje..


Proszę czytaj ze zrozumieniem, nie jest napisane że jakiekolwiek efekty prac będą opisane w trakcie q1 2011 tylko że jest to planowany termin ROZPOCZĘCIA testów

-> wynika z tego że jak to nazwałeś "furtka" jest tak szeroka - ze jeżeli pierwszy update na temat wyników testów z Bloku M pojawi się w maju 2011 to też nie skłamią! założywszy ze zaczną testować pod koniec marca 2011... przecież to jeszcze jest q1 Think Oczywiście wynika też z tego że info o bloku L powinno pojawić się szybciej... ale marzec 2011 wcale nie jest nierealny... jeśli zaczną "na początku" q1.

Dla naiwnych którzy wierzyli w wyniki testów w Brunei jeszcze w tym roku... :

w bloku M : strona 53 raportu q3.

"Aktualnie przewidywane jest rozpoczęcie testów obu odwiertów w I kwartale 2011 r."

w bloku L: strona 52 raportu q3.

Aktualnie przewidywane jest rozpoczęcie testów obu odwiertów pod koniec IV kwartału 2010 r. lub na początku I kwartału 2011 r."


Redface napisał(a):

[...]
pytanie 5: każda emisja akcji KOV jest emisją bez prawa poboru. Bo tak stanowi kanadyjskie prawo spółek.
[...]
p


Rynek dyskontuje przyszlosc-> teraz wiadomo czemu zainteresowanie spolka jest nijakie a kurs caly czas w dole...

I w tym momencie posiadanie akcji tej firmy zaczeło mi byc zdecydowanie nie na reke...

Pozdrawiam i życze powodzenia


xp32 napisał(a):

Pisać o czym maja tylko czy to o czym mówisz tyczy się zawartości raportu??
Raczej nie. Od tego są strategie rozwoju, plany na przyszłość. Raport ma przedstawić sytuację finansową za dany okres w liczbach.


Porzadna firma ktora chce przekonac do siebie akcjonariuszy... poza suchymi danymi dodaje jeszcze "list do akcjonariuszy" lub "company overview" a nawet całe prezentacje w ktorych czesto ze szczegolami opisuje swoje osiagniecia plany itd.-> i powiedzmy sobie szczerze Nawet w raportach kwartalnych (musze przegladac dziesiatki takich dokumentow dziennie wiec cos o tym wiem). Oczywisice... to jest częstsze na zachodzie - ale kto powiedział ze w Polsce jest wiele porządnych firm ?

Z tego co pamietam na forum zadanych było kilka konkretnych pytań -> na wiekszość z nich Redface nie mógł udzielic odpowiedzi na forum, liczyłem że odpowiedz na nie otrzymam razem z raportem q3 (doskonała okazja by na nie odpowiedziec... sugerujesz ze zdrowo sie przeliczyłem? i może się czegoś dowiem w lutym?)

To nie akcjonariusze powinni udowadniac firmie ze jej ufaja tylko firma akcjonriatowi że jest godna zaufania- taka jest recepta na sukces, przynajmniej w krajach rozwiniętych...


Redface napisał(a):


[...]
Czego zatem dotyczą oczekiwania co do raportu kwartalnego?
Pozdrawiam,
JKorczak /KOV/


1)Informacji za cały kwartał na Ukrainie - osiagane tam przychody, koszty, plany, moze przy okazji ajaks fajna prezentacja (takie wizualne pierdulki sa jednak pożadane przez rynek).

2)Konktetow na temat terminarza testow na Burnei, przyszłe plany zwiazane z Burnei, harmonogram prac w miejscach na razie testowanych, ale takze przyszłe plany... jesli sa takowe - nie koniecznie w poblizu obecnych odwiertow.

3) Odrobiny informacji o tym co sie dzieje/bedzie dzial ona bliskim wschodzie...

4) Dokladniejsza informacja na temat przyszłej emisji akcji takze mile widziana (czy prawa poboru czy emisja dla konkretnego inwestora (czytaj zalew rynku tanimi akcjami i nieuchronna strata wsrod drobnych akcjonariuszy)

5) Chciałem tu dodać "troche wiecej optymizmu" ale przy braku konkretow w stylu kiedy wyniki testow kiedy przeszacowania na Burnei... mogłoby sie to skonczyć dla kursu katastrofą wiec cofam.

Generalnie macie o czym pisac nawet jesli to "tylko q3"... tylko czy wam sie chce... king

Pozdrowienia,

Pytanie do forumowiczów,

słyszałem parę teorii nt. wpływu na kurs akcji KOV zakupu/prób zakupu ENEA przez KI,

i poza:

1) nie ma znaczenia,

często podawano mi jeszcze następujące opcje:

2) jeśli KI kupi ENEA-> kurs KOV wzrośnie bo główny akcjonariusz KOV będzie bardziej wiarygodny (budowanie grupy itp. itd.)

3) jeśli KI kupi ENEA-> kurs KOV spadnie bo główny akcjonariusz będzie potrzebował funduszy na nowa zabawkę a lock-up na akcje KOV niedługo mija....

no i jeszcze wersje 4) i 5) mówiące o wzroście lub spadku kursu KOV w związku z tym ze transakcja nie dojdzie do skutku.

jaka jest wasza opinia na ten temat?

45,16

Krzysiek9 napisał(a):
Do Hazard
Myślę, że źle interpretujesz słowa prezesa.[...]Jakbyśmy dziś mieli cenę 2-2,5zł jestem w 100% pewien, że nastroje były by zupełnie inne.


W takim razie uprzejmie przepraszam.

Co do ceny -rzeczywiście, osobiście nie marudziłbym wogle gdyby cena akcji oscylowała odrobine powyżej ceny debiutu (1,9-2 zl). Ale jest to co jest i puki co bardzo ciezko o optymizm- patrzac na reakcje rynku na dotychczasowe informacje... to mam wrazenie że nie zaleznie od ogłoszen w tym/następnym miesiącu albo zamprozilem kapitał na bardzo, bardzo długo albo powinienem zacząć godzić sie ze stratą. C'est la vie.



Krzysiek9 napisał(a):

Do Pana J.Korczaka:
[...]Miałem raczej na myśli stosunek zarządu KOV do pojedynczych wyników, bowiem w tej kwestii zachowujecie daleko idącą powściągliwość przy jednoczesnym optymistycznym nastawieniu partnerów w Brunei. Myślę, że warto to uspójnić bo z obserwacji nastrojów moim zdaniem jest to źle odbierane przez rynek, który cały czas patrzy przez pryzmat Petrolinvestu (niestety).


Podpisuję się pod tym. Taka nieskoordynowana rekacja powoduje tylko zwiekszoną podejżliwość -> czy to w mediach czy wśród aakcjonariuszy/potencjalnych akcjonariuszy (special thanks to Petrol hello1 ).

Redface napisał(a):
[quote=drokom]
[...]
No, ale nie będzie to takie źródło, które mogłoby poza Ukrainą jeszcze w pełni finansować prace na innych 'odcinkach' - na przykład w Brunei. Ale tam mamy nadzieję mieć - w perspektywie kilkunastu miesięcy - potwierdzone przez ekspertów pierwsze rezerwy. To z kolei mogłoby firmie zapewnić 'zdolność kredytową'. Itd.
Pozdrawiam,
JKorczak /KOV/


A jeszcze kilka tygodni temu mowil Pan o pierwszych potwierdzeniach w Burnei na przełomie roku 2010/2011....

a to ozancza ze po publikacji wynikow spolki - jakie by one nie były, i jakiejs bardziej szczególowej informacji z Ukrainy kurs akcji nie będzie sobie radził zbyt dobrze... (kierunek jak najbardziej poludnie)

...po tej wypowiedzi mam coraz wiecej obaw o słuszność swojej decyzji w sprawie zakupu akcji tej spółki.

Krzysiek9 napisał(a):
AED - Investors presentation (do poczytania)

www.asx.com.au/asxpdf/20101021...

Warto zwrócić uwagę zwłaszcza dla tych niecierpliwych na strony od 5 dotyczące bloku L:
- Lukut-1 exxploration well - COMPLETED
- Lempyuang-1 exploration well - COMPLETED AND READY FOR TESTING

Wniosek - znają już wyniki 1 odwiertu w bloku L :) Dlaczego nie podają - bowiem odwierty w jednym bloku mogą być ze sobą skorelowane pod względem struktury geologicznej i tego typu czynników a zatem z dużym prawdopodobieństwem będzie można dzięki dwóm odwiertom oszacować już na podstawie wyników dwóch testów jaki jest potencjał całego bloku L i czy opłaca się w nim dokonywać kolejnych odwiertów.


Równie ciekawa jest strona 14 - szacukowe przychody ($300M/y do podziału)i planowany plan rozwoju bloku L.... aż do 2024 r.

Szkoda że kov nie wypuszcza takich fajnych prezentacji ;) o bloku M czy o Ukrainie... ;)

Myślę że takie teoretyzowanie o przychodach będzie miało jakikolwiek sens po wynikach testów, nie wiemy nawet czy i co będzie się tam opłacało wydobywać, zmiennych jest za dużo - od ciśnienia, przez skład chemiczny, po wielkość zbiornika i typ gleby/piasku która w danym miejscu zawiera w sobie wodorotlenki - chociażby te zmienne wpływają i na koszty i na wielkość produkcji... a tak swoją drogą od potwierdzenia znaleziska po uruchomienie wydobycia i wreszcie liczenia zysków-bardzo daleka droga potrafiąca często trwać latami.

Jeśli chodzi o TAP to na nich na razie nie patrz - to nie ma nic wspolnego z Burnei - przejecia, zmiana w kapitale, sprzedaż aktywów.

natomiast AED -> zachowuje sie w miarę podobnie - u nas też zjazd po ostatniej gorce w oczekiwaniu na jakikolwiek komunikat.

Mieszko napisał(a):


[...] Przemyślałem. Lepiej, że wyniki 4 odwiertów będą podane zbiorczo. Większe prawdopodobieństwo że to pchnie kurs do góry. Wystarczy, że jeden odwiert da dobry wynik. A gdyby co tydzień pojawiały się informacje o pojedynczych odwiertach i pierwsze dwa okazałyby się fiaskiem, mielibyśmy spadek do 1,40 zł.
A z morale akcjonariuszy nie jest tak źle, skoro już dyskutują przy jakim kursie sprzedadzą...


Z dugiej strony większe też prawdopobobieństwo że kurs akcji osiągnie 1,4 zł lub niżej przed wynikami jeżeli rynek uzna że powodem zbiorczych wyników jest to że pierwsze 1-3 badania nie są sadysfakcjonujące - przecież w tym kierunku także można spekulować, a jeśli okaże się że wyniki zbiorcze są przesunięte jeszcze dalej w czasie bo... /tech issue, weather issue or any other issue/ to wcale nie będzie tak wystrzałowo. A jakoś mam wrażenie że KOV nie będzie tak skłonny do odwlekania emisji akcji... jak do odwlekania info o wynikach w Burneii Dancing

kz110 napisał(a):
Proszę się ze mnie nie śmiać, ale mam przedwczesny dylemat. Na stratę 50-60% jestem przygotowany, ale, co zrobić, jak spełnią się nasze marzenia i akcje gwałtownie zaczną rosnąć ? Wiem, że należy wyznaczyć sobie pułap, po osiągnięciu którego przyjdzie czas na sprzedaż. Ale..... co ze zwykłą ludzką "pazernością", jak wiesz, że każda następna złotówka do góry, to np. nowy samochód ? Jak się opanować i zachować zdrowy rozsądek? Śmieszny i naiwny dylemat, ale proszę nie mówić, że chociaż część z Was nie ma podobnego.Ja zaczynam mieć już koszmary giełdowe w nocy. 12 godzin przed komputerem, szukanie wiadomości, obserwacja wielu portali, forów, gazet, agencji prasowych a w nocy ciąg dalszy.
Jestem pewien, że to nie tylko mój problem.



Bujanie w chmurach jest fajne - ale na giełdzie niestety często kończy się bolesnym upadkiem i ogromnym żalem do samego siebie.

Proponowałbym Ci na przyszłość układać jeszcze przed kupnem plan wyjścia w przypadku obu sytuacji (oczywiście może być rozwojowy - ale nich będzie sprecyzowany) - dużego wzrostu i również spadku, w przeciwnym razie zawsze będziesz miał do siebie żal że mogłeś jeszcze chwilę poczekać lub chwile temu się ewakuować.

Myślę że niestety masz jeszcze dużo czasu na zastanowienie... bo spektakularne wzrosty w najbliższych dniach raczej nam nie grożą... (oczywiście mogę się mylić, ale nie wiele na to wskazuje).

Powodzenia, i tylko problemów z nad-planowanymi wzrostami życzę.

Dotychczas każde drobne dobre info (takie jak to) oznaczało dystrybucję i spadek kursu - oczywiście to czysty absurd... ale dotąd tak właśnie było Eh? idąc tym tropem ciekaw jestem czy ktoś tu dziś nie wycelował Angel i pośpieszył się o 1 dzień czy jutro czeka nas powtórka z rozrywki i jeszcze głębszy zjazd?

(gdyby ta cała sytuacja nie była rzeczywista to byłaby nawet dość zabawna)

Redface napisał(a):
Czy nie jest lepiej, że mamy, zamiast jednego odwiertu do testowania potencjalnie nawet wszystkie cztery? Gdyby do testowania był tylko Lukut, a Lempuyang był do niczego, testy faktycznie albo by się już kończyły, albo już byśmy znali ich wyniki. Ale mamy dwa perspektywiczne odwierty. I do tego kolejne dwa w drugim bloku. Co wtedy robi spółka? Myśli, jak najbardziej ekonomicznie zaplanować testowanie. Co wtedy robią inwestorzy? Martwią się! Czy ja czegoś nie rozumiem?
Wracając do dalszych pytań: nie będziemy podawać wyników poszczególnych odwiertów, w ramach bloków osobno, ale razem po zakończeniu badań i oceny, bo to są kwestie połączone i analiza dwóch odwiertów razem da nam odpowiedź co do przyszłych prac w ramach bloku. Czy wyniki będą znane przed końcem 2010? Oczywiście, że tak. Cierpliwości, proszę.

Dziekuje za odpowiedz.

Widzi pan, tu nie tyle chodzi o podejście krótkoterminowe i brak cierpliwości, co niestety bardzo mały kredyt zaufania do spółki ze strony rynku i mediów (przykład: chociażyby ostatni komentarz prasy odnośnie wtepnych odkryć w Markisa-1 ktory można streścic następująco: "29 metrowy słup ropy? nihil novi, ciągle coś tam odkrywacie"). Oczywiście, jako inwestor bardzo się cieszę iż spółka ma co testować - im więciej tym lepiej, to oczywiste, i mam nadzieję że jak najwięcej odwiertów okaże się możliwych do ekspoloatacji.

Jednak z jednej strony informacja o planowanej emisji akcji robi swoje -choć dopiero to przyszły rok to o ile nie będzie to emisja z prawami poboru / a takiej informacji nie podaliście/ to większość inwestorów ma przed oczami Petrolinvest i efekt dodruku akcji na kurs akcji -a nie chciałby pan być inwestorem długoterminowym Petrolinvestu ktory kupił ich akcje na IPO... chyba że jest pan masochistą. Oczywiście w dużym stopniu duża podejrzliwość rynku w stosunku do KOV jest poki co zdecydowanie niezasłużona i jest efektem właśnie postrzegania państwa przez pryzmat Petrola. Stąd zaniepokojenie, często brak cierpliwości i pytania wielu formowiczów o przedłużające sie prace i brak pierwszych efektów /zarzuty o wodzenie za nos - tak na marginesie, czasem to akurat taka niewdzięczna praca PRowców ;)/. Dlatego mój osobisty mały apel do pana... prosze nie pisać o podejściu krótkoterminowym - nie zna pan mojej strategii, a zaniepokojeniu prosze się nie dziwić - gdy firmie zabraknie pieniedzy możecie zawsze poszukać ich w nowej emisji... akcjonariusze, tracąc xx% swojego portfela nie maja takiej opcji...

Pozdrawiam

Jeszcze jedno pytanko, może mniej inteligentne i podchwytliwe- na kiedy planowane jest wypuszczenie raportu za trzeci kwartał? początek listopada czy raczej w okolicach ostatnich dni wyznaczonego na to terminu?

Redface napisał(a):
Testowanie będziemy robić, w każdym z bloków, łącznie dla obu odwiertów. Czyli zadecydujemy o zakresie testów w Bloku L po zakończeniu odwiertu Lempuyang, a w Bloku M - po zakończeniu odwiertu Markisa. Do tego pozostaje kwestia wyłonienia wykonawcy, sprowadzenia sprzętu do Brunei (bo tutaj pierwsze testowanie na lądzie od ładnych kilkudziesięciu lat) itd. Od decyzji o wyłonieniu wykonawcy, do zakończenia testów może upłynąć, wedle naszych szacunków, do 6-7 tygodni. Do tego potrzebna będzie chwila na interpretację wyników. Coś mi się zdaje, że fakt, że poszło póki co lepiej, niż się spodziewaliśmy - potencjalnie mamy do testowania wszystkie odwierty, które wykonaliśmy - może rzutować na zniecierpliwienie inwestorów. To podejście krótkoterminowe jest zastanawiające...
Pozdrawiam,
Jakub Korczak /KOV/


Kurcze teraz to pan mnie zagiął / i zmartwił/...
28 października kiedy omawiany na forum był artykuł z Parkietu, była mowa o kilku tygodniach(wiadomo- każdy ma różne podejście do tego co to znaczy kilka... ale język polski ogranicza tą liczbę do 9 (ergo w najgorszym przypadku początek grudnia) ;) ). Z powyższej pańskiej wypowiedzi można jednak odnieść wrażenie że nie jesteście jeszcze nawet na etapie wyboru wykonawcy... więc mówiąc krótko, czy jakiekolwiek wyniki/potwierdzenia - z któregokolwiek odwiertu mają szanse pojawić się przed rokiem 2011? (i jeśli tak jakie są to szanse?)

Pozdrwaiam,
Hazard

kolokwialny napisał(a):
Moim zdaniem takie nie skorelowane działania:Wasze kontra współ-pracowników(AED).Działają stricte negatywnie dla kursu Polskich akcjonariuszy.Zwłaszcza drobniejszych-mniejszościowych

Przed puszczeniem jakiej kolwiek informacji! Przez którą kolwiek ze stron,winniście mieć w umowie współpracy wyraźnie zaznaczony punkt,iż nie mogą te informacje być rozbieżne,inne,itp(jedni optymiści,drudzy pesymiści...?)
Oraz puszczanie informacji powinno się odbyć o dokładnie tym samym czasie.
Inaczej jak widać panuje anarchia!!!

Inwestorzy lepiej poinformowani kupują wcześniej... aniżeli Ci ''normalni'' A następnie sprzedają... gdy ''normalni'' kupują. Bo dostają info z opóźnieniem!!!

Tłumaczenie się.. że nie zdążyliście przetłumaczyć na Polski,etc... Jest chyba nie poważne jak na ''przedśiębiorstwo'' o takiej kapitalizacji!!


Osobiście nie uważam aby to był jakikolwiek problem - każdy kto jest choć trochę zainteresowany KOVem wie jak znaleźć raporty AED i TAP - najczęściej pojawiają się one przed rozpoczęciem sesji w Warszawie, i raczej to wystarczy aby każdy miał szansę zastanowić się co robić i po co.

Rozumiem zarzut z wykorzystywaniem takiej sytuacji przez większych DT... - to odstrasza potencjalnych drobnych inwestorów i trzyma kurs niżej niż mógłby być, ale paradoksalnie to w pewnym sensie ogranicza spektakularne skoki akcji w górę tylko po ta aby potem kurs zapikował ostro w dół(przykład: Petrol) a to by zdecydowanie zmniejszyło zaufanie do firmy. Każdy z nas chciałby widzieć najlepiej 25% wzrost kursu dziennie i nigdy spadki :) ale tak się nie da... i osobiście wolę widzieć przez następne 2 tygodnie powolny ale systematyczny wzrost średnio o 1-3% dziennie- w ramach spekulacji przed wynikami- niż spektakularne skoki kursu w górę i w dół - z resztą prawdziwa zabawa i tak zacznie się dopiero gdy zaczną podawać ostateczne wyniki -ważne też co będzie podane w pierwszym konkretnym komunikacie - i albo zacznie tu panować chciwość... albo strach ;)

Witam,

czy uważacie że warto teraz trzymać papiery KOV-a? przesuniecie wyników przynajmniej o 4+ tygodnia (jak dobrze pójdzie - a nigdy dobrze nie idzie ), nasilająca się spekulacja na papierze + październik to generalnie nie jest miesiącem wzrostów na giełdach (no i jeszcze poprawcie mnie jeśli się mylę ale to chyba właśnie w połowie najbliższego miesiąca mija moment w którym wszystkie akcje firmy będą mogły być sprzedawane do woli...). Zakładając że nie otrzymamy żadnych NAPRAWDĘ pozytywnych informacji przez co najmniej następny miesiąc jak widzicie kurs spółki za 28 dni (wiem ze za kilka dni skończą 4ty odwiert... ale info pt. skończyliśmy, pobraliśmy, będziemy badać i się zastanawiać będzie co najwyżej neutralną informacją - mówiącą o tym ze nic wielkiego tam nie ma) ?

Informacje
Stopień: Obeznany
Dołączył: 20 września 2010
Ostatnia wizyta: 9 czerwca 2011 21:48:44
Liczba wpisów: 86
[0,02% wszystkich postów / 0,02 postów dziennie]
Punkty respektu: 0

Na silniku Yet Another Forum.net wer. 1.9.1.8 (NET v2.0) - 2008-03-29
Copyright © 2003-2008 Yet Another Forum.net. All rights reserved.
Czas generowania strony: 0,578 sek.

tbdojhkg
ngbrlxuf
rzqcwchr
Portfel StockWatch
Data startu Różnica Wartość
Portfel 4 fazy rynku
01-01-2017 +76 429,91 zł +382,15% 96 429,91 zł
Portfel Dywidendowy
03-04-2020 +60 637,62 zł 254,44% 125 556,00 zł
Portfel ETF
01-12-2023 +4 212,35 zł 20,98% 24 333,09 zł
jkezdyej
ydunusim
cookie-monstah

Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.

Dostosuj   Ukryj komunikat