Platforma wygląda imponująco, na demo wszystko działa intuicyjnie, ilość instrumentów przyprawia o ból głowy, webinaria, analizy po Polsku lub tłumaczone na język polski. Na pierwszy rzut oka wszystko wygląda rewelacyjnie, ale jak przeczytałem sobie dokument dotyczący ryzyka i polityki realizacji zleceń to mam mieszane uczucia. Piszą: "Poziom ekspozycji na ryzyko straty jest niemożliwy do określenia i może w nieograniczonym stopniu przewyższać poziom zainwestowanego kapitału. Na ryzyko straty narażone są również inne aktywa Klienta. Mimo że Platforma CMC Markets posiada funkcje pozwalające na minimalizację ryzyka straty na obrocie kontraktami CFD, żadna z nich nie daje gwarancji uniknięcia strat i Klient nie powinien się na nich opierać. Kwota straty może stać się znacznie wyższa od kwoty złożonego depozytu z tytułu Transakcji i nie ma limitu wartości, o jaką może ją przekroczyć", zatem można nieźle dostać po kieszeni w przypadku dużej luki cenowej. Następnie: "Klient zawiera Transakcje i/lub Kontrakty Ekspresowe bezpośrednio z CMC Markets Możliwość otwierania i zamykania Transakcji i/lub otwierania Kontraktów Ekspresowych przez Klienta jest uzależniona od tego, czy złożone Zlecenie może być przyjęte i zrealizowane przez Platformę CMC Markets Klient może otwierać i zamykać Transakcje na kontraktach CFD oferowanych przez CMC Markets jedynie z CMC Markets i z żadnym innym podmiotem;Ceny generowane przez Platformę CMC Markets uwzględniają aktualne dane giełdowe i rynkowe z różnych źródeł, jednak nie pochodzą bezpośrednio z konkretnego źródła. Dlatego Ceny CMC Markets mogą się różnić od cen aktywów bazowych obowiązujących w danym czasie na giełdzie, ich cen rynkowych lub cen podawanych przez inny podmiot oferujący produkty finansowe. Zyski i straty z transakcji przeprowadzanych przez Klienta z CMC Markets będą ustalane wyłącznie na podstawie Cen CMC Markets, a nie cen obowiązujących na danym rynku" Moim zdaniem wygląda na to że gramy z brokerem, istnieje konflikt interesów, jego zysk to nasza strata, więc jest to typowy market maker, tyle tylko że po drugiej stronie jest automat, który przyjmuje zlecenia i nadzoruje kwotowania, ale nie "wypuszcza" ich na rynek, więc nie jest to STP.
|